Co dalej z Antigą? Prezes PZPS: Nie mogę potwierdzić, że zostanie

Reprezentacja Polski czwarty raz z rzędu zakończyła olimpijski start w ćwierćfinale. Po poprzednich igrzyskach zmieniano trenerów. Jak będzie tym razem?
Stephane Antiga został trenerem reprezentacji Polski w 2013 roku. Jego nominacja była sporym zaskoczeniem, bo Francuz w momencie podpisania kontraktu był jeszcze czynnym zawodnikiem. Już w pierwszym sezonie poprowadził naszą drużynę do mistrzostwa świata.
Tamten sukces dawał nadzieję na zdobycie medalu na igrzyskach olimpijskich. Antiga stanął jednak przed trudnym zadaniem przebudowania drużyny. Z gry w kadrze zrezygnowali tak ważni zawodnicy jak Mariusz Wlazły, Michał Winiarski, czy Paweł Zagumny. Okazało się, że doświadczonych siatkarzy trudno zastąpić, a nasza drużyna ma problemy na kilku pozycjach.
Przełożyło się to na wyniki. Polacy słabo zagrali na zeszłorocznych mistrzostwach Europy, po heroicznej walce i trzech turniejach kwalifikacyjnych awansowali na igrzyska olimpijskie. Na nich odpadli w ćwierćfinale.
Czy koniec gry naszej drużyny na igrzyskach będzie równoznaczny z odejściem Antigi? Przyszłość Francuza nie jest jeszcze przesądzona.
- Nie mogę teraz powiedzieć, czy trenerem nadal będzie Antiga. Jego kontrakt się kończy. Będziemy rozmawiać na ten temat. Nie wiem, czy będą potrzebne jakieś mocne ruchy - mówi Jacek Kasprzyk, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
Sam Antiga deklaruje, że chce pozostać na stanowisku.
- Praca z reprezentacją Polski to dla mnie prawdziwa przyjemność. Chciałbym dalej być trenerem kadry, ale zobaczymy, co postanowi związek - mówi francuski szkoleniowiec.
W przyszłym roku naszą drużynę czeka kolejna wielka impreza. Polska będzie gospodarzem mistrzostw Europy.