Blisko sensacji na mistrzostwach świata siatkarzy! Reprezentacja Francji uciekła spod topora [WIDEO]

Początek meczu nie wskazywał, że dojdzie do dreszczowca. Francuzi pierwszą partię wygrali gładko - dali rywalom ugrać tylko 17 punktów. I w tej odsłonie dochodziło jednak do zaciętych akcji. Jak poniższa, w którą finezyjnym atakiem kończył Eavrin N'Gapeth.

Japończycy mimo wyraźnej porażki nie złożyli broni. W kolejnych setach mocno stawiali się faworytowi. Najpierw doprowadzili do remisu 1:1. Później - do tie-breaka.

Decydująca odsłona była bardzo emocjonująca. Jako pierwsi piłkę meczową mieli Japończycy, ale nie potrafili wykorzystać swojej jedynej szansy na sprawienie sensacji.

Drużyna z Azji słono za to zapłaciła. Francuzi w decydujących akcjach pokazali dojrzałość. Jeszcze raz przejęli inicjatywę, a decydujący cios zadał N'Gapeth. Po jego ataku Francuzi zdobyli punkt na 18:16.