Dwie strony transferu Mbappe z PSG do Realu Madryt. Oto argumenty za i przeciw tej hitowej transakcji

Hiszpańskie i francuskie media donoszą, że PSG jest gotowe sprzedać gwiazdora jeszcze tego lata, pod warunkiem, że do transferu dojdzie na ich warunkach. Podobno wystarczy do tego oferta na 180 milionów euro, ale czy to nie za dużo jak na piłkarza, któremu został rok kontraktu? Tak czy tak, kluczowe zdanie ma sam Kylian. A co on powinien myśleć i jak postąpić?

***

Argumenty ZA:

To, co w ostatnim czasie dzieje się z ligą hiszpańską, to istna katastrofa. Wizerunkowy upadek. Czysty sport wywindował tę ligę bardzo wysoko, wręcz na poziom, który porównywano do Premier League i zastanawiano się, które rozgrywki są najlepszymi na świecie. Obecnie La Liga to jednak trochę zgliszcza pozostawione przez Cristiano Ronaldo i Leo Messiego. Javier Tebas robi wszystko, by być wrogiem publicznym numer jeden. Za to oczywiste jest, że w Hiszpanii jest olbrzymi piłkarski potencjał. Transfer Mbappe przyciągnie multum zainteresowania, a tym samym samemu Kylianowi musi to schlebiać.

Przed spotkaniem ze Strasbourgiem kibice PSG wygwizdali go za to, że ten chce odejść z klubu i wiąże swoją przyszłość z Realem Madryt. Mauricio Pochettino powiedział po tym meczu, że żadnych gwizdów nie słyszał, co brzmiało niepoważnie. Zmiana tematu czy przekierowanie uwagi na Leo Messiego nie zmieni tego, że przez najbliższe miesiące włodarze PSG nakłanialiby Kyliana do złożenia podpisu pod nowym kontraktem. A gdyby ten go nadal nie podpisał - miałby opinię paryskiego niewdzięcznika. Kogoś, kto ma gdzieś klub, w którym gra. Bo zdaje się, że społeczność PSG nie chce zrozumieć, że można mieć inne plany na karierę niż gra dla nich. A skoro tak, to Mbappe czułby się tam coraz bardziej nieswojo.

Gdy Kylian był jeszcze dzieckiem i grał w piłkę w szkółce, w której jego ojciec był trenerem, do domu rodziny Mbappe zadzwonił sam Zinedine Zidane z propozycją przeprowadzki do Madrytu. Real widział w tym chłopcu potencjał od samego początku. Jednak ojciec Kyliana zdecydował, że podejmując decyzję o przeniesieniu się do Hiszpanii w tak młodym wielu, jego syn może zmarnować talent. Że jeśli ma trafić do wielkiego klubu, to później. No i ponowne zainteresowanie Real przejawiał, gdy kilka lat później ten ’’wojowniczy żółw ninja” strzelał już gole dla Monaco. Wtedy też do transferu nie doszło. A czy marzenia można odkładać w czasie aż tak długo? Nie stawiać na nie nawet przy trzeciej próbie?

Real Madryt po odejściu Cristiano Ronaldo ma deficyt na pozycji gwiazdora drużyny. Oczywiście na niebywały poziom powrócił Karim Benzema i to on jest główną siłą napędową ofensywy ’’Królewskich”. Jednak po odejściu CR7 pozostał jakiś brak. Niekwestionowanym liderem drużyny był Sergio Ramos, ale teraz zabrakło i jego. Real potrzebuje w składzie kozaka. A Mbappe z miejsca się nim stanie i będzie traktowany po królewsku.

***

Dobra, to teraz pomyślmy inaczej. Dlaczego Mbappe powinien zostać w PSG?

Argumenty PRZECIW:

Jeśli ktoś tworzy prawdziwą drużynę marzeń, to tylko PSG. Bayern Monachium nie wydawał nigdy gigantycznych pieniędzy na piłkarzy. Zmieniło się to w ostatnich latach, przykładami na to są Lucas Hernandez, Leroy Sane czy Dayot Upamecano. Podobnie w lidze włoskiej - nie znajdziemy tam takiego gwiazdozbioru jak w Paryżu. Oczywiście najbogatsza jest liga angielska, ale tam fenomenalni piłkarze są porozrzucani po 6-7 klubach. Real jest topową światową marką, ale to nie ten sam zespół co 5 lat temu. Czy PSG to najlepszy klub na świecie? Tak jeszcze nie powiemy, natomiast na pewno znajdą się tacy, którzy powiedzą, że najlepszy jest ten, kto ma Leo Messiego.

Rozwijając poprzedni wątek - PSG to zdecydowanie najlepsza ofensywa świata. Neymar, Kylian Mbappe i Leo Messi. W głowie się nie mieści, że ta trójka znalazła się w jednym klubie. Jakby już tylko zaczęli faktycznie grać, to o tej trójce mówiłoby się godzinami, codziennie, na całym świecie. To potencjalny atak marzeń być może za rok czy dwa mogący równać się z najlepszymi tridente w historii piłki. Aż dziwne, że młody Francuz nie chce tego posmakować.

Mistrz świata z reprezentacją Francji ma przed sobą jeszcze lata kariery i zdąży jeszcze trafić do Realu Madryt. To nie casus Roberta Lewandowskiego, któremu tak naprawdę do spełnienia marzenia zabrakło odpowiedniej ilości czasu. No właśnie, mistrz świata z reprezentacją Francji… Przecież to chłopak urodzony w 1998 roku, a już jest jedną z największych gwiazd piłkarskich globu. Po co śpieszyć się z tak nieodwracalnymi decyzjami?

Wśród argumentów za transferem Kyliana wskazaliśmy ten, że zostanie on największą gwiazdą zespołu. Ale dla jednym szklanka jest do połowy pełna, a dla drugich do połowy pusta. Nie ma mowy o nowej wersji ’’Galacticos” Realu. Zapoczątkowany w 2000 roku projekt to coś, co nie zostanie w Madrycie powtórzone, na pewno nie szybko. Pierwotnie Zidane czy Figo, następnie Cristiano Ronaldo oraz Kaka, a wraz z nimi całe brygady piłkarzy ze świetnymi nazwiskami. To nie ma obecnie szans powodzenia. W takim razie, czy Mbappe nie będzie narzekał, że nie ma odpowiednich warunków, by walczyć nie tylko o sukcesy w Hiszpanii, ale i na arenie międzynarodowej, gdzie ostatnio lepiej wypadają Bayern czy Chelsea?