Z kim zagra Lech Poznań? Ostatnia porażka w lutym, dominacja w lidze, niezła gra w Europie. "To klasowy rywal"

Z kim zagra Lech? Ostatnia porażka w lutym, dominacja w lidze, niezła gra w Europie. "To klasowy rywal"
Rafał Oleksiewicz / PressFocus
Lech Poznań poznał rywala, z którym zmierzy się w pierwszej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. “Kolejorz” trafił na mistrza Azerbejdżanu - Karabach Agdam. Co wiemy o tym zespole? Kto występuje w jego barwach? Jaki sezon mają za sobą “Ogiery”? Wyjaśniamy.
Dwumecz między Lechem i Karabachem rozpocznie się 5 lub 6 lipca od starcia w Poznaniu. Rewanż odbędzie się tydzień później. Jedno jest pewne - klub z Bułgarskiej w walce o Champions League nie będzie miał żadnego przetarcia. Od razu czeka go bardzo trudna przeprawa.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie uważam, żeby te mecze miały jakiegoś zdecydowanego faworyta. Karabach nie jest rywalem, przed którym trzeba drżeć, ale myślę, że na ten etap jest to najsilniejszy przeciwnik z możliwych - mówi nam Kamil Rogólski, który śledzi mecze azerskiego zespołu.
Karabach ma za sobą bardzo udany sezon. Po roku przerwy udało mu się odzyskać tytuł mistrza Azerbejdżanu (w kampanii 2020/21 wygrało Neftczi Baku). Można więc powiedzieć, że wszystko wróciło do normy, bo w ostatnich dziewięciu sezonach “Ogiery” triumfowały w lidze azerskiej aż ośmiokrotnie.
Co warte podkreślenia, tym razem zrobiły to w kapitalnym stylu. 19 punktów przewagi nad drugim Neftczi, tylko jedna ligowa porażka przez cały sezon, odniesiona jeszcze w październiku. Twierdza na własnym stadionie, gdzie Karabach 12 razy wygrał i tylko dwukrotnie zremisował. Całkowita dominacja.

Niezły występ w pucharach

W poprzednim sezonie Karabach nie miał okazji walczyć o Ligę Mistrzów, ale z niezłej strony pokazał się w Lidze Konferencji UEFA. Najpierw przeszedł trzy rundy eliminacyjne, pokonując kolejno:
  • Ahsdod (Izrael) - 0:0 i 1:0
  • AEL Limassol (Cypr) - 1:1 i 1:0
  • Aberdeen (Szkocja) - 1:0 i 3:1
A później potrafił jeszcze wywalczyć drugie miejsce w grupie z takimi drużynami jak FC Basel, Omonia Nikozja oraz Kajrat Ałmaty. “Ogiery” przegrały na tym etapie tylko jedno spotkanie. Wywalczyły 11 punktów. Dopiero w 1/16 finału wyraźnie pokonała ich Marsylia.
Grupa Ligi Konferencji
Flashscore

Jak grają?

Podczas dwumeczu Lecha z Karabachem kibice nie powinni zasnąć z nudów. “Kolejorz” stawia raczej na futbol ofensywny. Podobnie gra też mistrz Azerbejdżanu.
- Karabach jest drużyną, która zakłada sobie dobry ofensywny futbol i tak naprawdę Gurban Gurbanow, który jest tam trenerem już od 2008 roku, cały czas temu wtóruje - podkreśla Rogólski.
Na kogo klub z Poznania musi uważać? Pierwsze skrzypce wśród rywali gra Kady, 26-letni Brazylijczyk, występujący jako skrzydłowy lub ofensywny pomocnik. W zakończonym niedawno sezonie uzbierał 20 goli i 17 asyst.
- Kady na pewno jest kimś, na kogo należy zwrócić uwagę w ofensywie. On gra na skrzydle, często schodzi do środka. Ale też Karabach ma kilka opcji. To nie jest tak, że tam jest tylko pierwsza jedenastka i nic więcej. Tam jest głębia składu. Za przykład może służyć pozycja “dziesiątki”, gdzie gra Filip Ozdobić, którego pamiętamy z meczów z Legią - mówi nasz rozmówca.

Mecze z Legią i były legionista

No właśnie. Legia. To z “Wojskowymi” Karabach mierzył się całkiem niedawno, bo w sezonie 2020/21. Przez panującą pandemię rozegrano wówczas tylko jeden mecz, który miał zadecydować o tym, która drużyna awansuje do fazy grupowej Ligi Europy.
Karabach wygrał na Łazienkowskiej aż 3:0, a bramki zdobywali piłkarze, którzy nadal są istotnymi ogniwami azerskiego zespołu - wspomniany Ozdobić, Abdellah Zoubir oraz Patrick Andrade.
Dziś ważnym punktem Karabachu jest też gracz dobrze znany z boisk polskiej Ekstraklasy - Marko Vesović. Czarnogórzec w przeszłości reprezentował Legię, a w ostatnim sezonie rozegrał dla azerskiego klubu 39 spotkań (trzy gole i pięć asyst).
- Na pewno Vesović dobrze się tam odnalazł. Wszyscy, którzy grają na flankach są bardzo, bardzo szybcy. Myślę, że możemy się spodziewać czegoś takiego jak w meczu z Legią. Ja się spodziewam bardzo podobnego obrazu. Podkreślam - ja nie twierdzę, że Lech jest skazany na porażkę, że Lech będzie miał duże problemy, bo może nie mieć, ale jest to rywal, jak na pierwszą rundę eliminacji, klasowy - podsumowuje Rogólski.

Przeczytaj również