Wygrani i przegrani meczu z Turcją. "Dał do myślenia Probierzowi"

Wygrani i przegrani meczu z Turcją. "Dał do myślenia Probierzowi"
Piotr Matusewicz / pressfocus
Dominik - Budziński
Dominik Budziński11 Jun 2024 · 07:00
Reprezentacja Polski pokonała Turcję (2:1) w ostatnim sparingu przed startem EURO 2024. Niektórzy piłkarze mogą czuć się po tym spotkaniu wygrani, inni - z różnych względów - wręcz przeciwnie.
Zwycięstwo z Turcją cieszy, martwią zaś przede wszystkim kontuzje. Tak w skrócie można opisać poniedziałkowe starcie z innym uczestnikiem EURO 2024. My tradycyjnie zdecydowaliśmy się na wytypowanie wygranych i przegranych postaci w zespole prowadzonym przez Michała Probierza.
Dalsza część tekstu pod wideo
W naszym zestawieniu nie uwzględniliśmy zawodników, którzy owszem, zagrali przeciwko Turcji dobrze czy bardzo dobrze, ale mają w kadrze na tyle mocną i stabilną pozycję, że ich sytuacja nieszczególnie zmieniła się po spotkaniu z Turkami. Mowa choćby o Nicoli Zalewskim czy Wojciechu Szczęsnym. Obaj zaprezentowali się świetnie, ale to już norma. Byli, są, i pewnie będą podstawowymi zawodnikami tej kadry.

Wygrani

Kacper Urbański

Drugi raz na przestrzeni kilku dni Urbański dostał swoją szansę. Ostatnio zastąpił kontuzjowanego Milika już na początku starcia z Ukrainą, i zdecydowanie dał sobie radę, a dziś “skorzystał” na urazie Lewandowskiego. Wszedł na murawę w 32. minucie i trzeba przyznać, że ponownie był bardzo aktywny. Pokazywał się do gry, walczył, zagrał kapitalną piłkę do Piątka. Był też blisko strzelenia gola, ale nie wykorzystał dobrej okazji po dograniu Szymańskiego. Kolejny raz Urbański potwierdził, że choć jest młody i stawia w tej reprezentacji pierwsze kroki, śmiało można obdarzyć go zaufaniem. Gdy dodamy do tego duże problemy z urazami wśród ofensywnych graczy, 19-latek jawi nam się jak ktoś, kto może być ważnym ogniwem podczas nadchodzących mistrzostw Europy. Dziś znów zdał test.

Sebastian Szymański

Szkoda, że stracił piłkę chwilę przed golem dla Turcji, co bez wątpienia obciąża jego konto, bo inaczej mówilibyśmy o wręcz wzorowej zmianie. Tak czy siak, Szymański dał jednak Probierzowi do myślenia. Zastąpił bezproduktywnego Piotrowskiego i wyglądał od niego o niebo lepiej. Był aktywny, pokazywał się do gry, poza tym dawał konkrety. Asystował przy golu Zalewskiego, a na koncie miałby też drugą asystę, gdyby świetnej okazji nie zmarnował Urbański. Takiego Szymańskiego, bardzo konkretnego w ofensywie, chcemy oglądać.

Jakub Moder

Kolejny ze zmienników, który może być z siebie zadowolony. Rysuje nam się naprawdę ciekawa rywalizacja w środku pola, bo dziś to piłkarze wchodzący z ławki byli w tej formacji lepsi. Moder w drugiej połowie zastąpił Zielińskiego i choć nie był aż tak aktywny jak Urbański czy Szymański, to też zaliczył sporo udanych zagrań. To on wraz ze wspomnianą dwójką zapoczątkował akcję, która mogła, i powinna, skończyć się golem. Moder, jak to Moder, nie unikał gry, był aktywny, napędził kilka akcji. Pokazał Probierzowi, że można na niego liczyć. Nawet jeśli nie wskoczy już do podstawowej jedenastki na EURO, to może być wartościowym zmiennikiem.

Przegrani

Kontuzjowani (Świderski, Lewandowski, Dawidowicz)

Najgorsze humory mogą mieć dziś piłkarze, którzy skończyli mecz z kontuzjami. Jeśli okażą się one niegroźne, to odetchniemy z ulgą. Póki co jednak, nie mając tej pewności, musimy umieścić trzy nazwiska na liście przegranych. Cała trójka, póki przebywała na murawie, wyglądała naprawdę solidnie. Świderski strzelił gola, Lewandowski zaliczył asystę, Dawidowicz zanotował sporo udanych interwencji. Sportowo żaden z nich oczywiście nie zawiódł, ale dziś priorytetem było zakończenie meczu bez kontuzji. I to, niestety, wspomnianej grupie graczy się nie udało. Trzymamy kciuki, aby wszyscy wykurowali się na niedzielny mecz z Holandią.

Jakub Piotrowski

Czy natomiast ktoś stracił dziś sportowo? Wydaje się, że z kilku względów Jakub Piotrowski. Nie dość, że 26-latek zagrał naprawdę słabe 45 minut, to jeszcze jego potencjalni rywale do miejsca w składzie, a zatem Sebastian Szymański i Jakub Moder, spisali się na tle Turcji dobrze lub bardzo dobrze. Jeden mecz nie przekreśla oczywiście pozycji pomocnika Łudogorca, bo wcześniej zapracował on sobie dobrymi występami na zaufanie selekcjonera, ale po dzisiejszym spotkaniu Piotrowski nie wydaje się aż takim pewniakiem do miejsca w podstawowej jedenastce na EURO. Inni gracze środka pola rzucili mu solidne wyzwanie.

Przeczytaj również