Wielki wyczyn piłkarza z polskiej Ekstraklasy. W Europie lepszy tylko Kane
Po boiskach PKO BP Ekstraklasy biega w tym sezonie prawdziwy kozak. Benjamin Kallman, napastnik Cracovii, bryluje w klasyfikacji kanadyjskiej. Nie tylko w skali polskiej ligi, ale całej Europy! Lepszy jest tylko Harry Kane.
Wzięliśmy pod lupę najwyższe klasy rozgrywkowe we wszystkich europejskich ligach, które grają systemem jesień-wiosna. Na podstawie danych przedstawionych przez portal Transfermarkt sprawdziliśmy, jacy piłkarze w trwającym sezonie zdobyli póki co najwięcej punktów do klasyfikacji kanadyjskiej. Czyli, ujmując jeszcze prościej, łącznie zgromadzili największą liczbę goli oraz asyst.
Wyniki okazały się naprawdę bardzo ciekawe z perspektywy polskiego kibica. Oto czołówka zestawienia. Ograniczyliśmy się co prawda do siedmiu nazwisk, ale zaczynamy od piątej lokaty, bo na niej jest aż trzech piłkarzy ex aequo.
5. Simen Nordli (Randers FC) - 17 punktów (11 goli, 6 asyst)
Na początek postać z pewnością nieszczególnie znana, przynajmniej w naszym kraju. Simen Nordli reprezentuje duńskie Randers, w barwach którego radzi sobie w tym sezonie kapitalnie. W samej tylko lidze zdobył już 11 bramek i zanotował sześć asyst, a potrzebował do tego zaledwie 16 rozegranych spotkań. 24-letni skrzydłowy rodem z Norwegii przewodzi zarówno w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców rozgrywek, jak i wśród najlepszych asystentów. Co ciekawe, jego drużyna trafiała do siatki łącznie 29 razy, co oznacza, że Nordli brał bezpośredni udział w 59% ligowych goli Randers.
5. Robert Lewandowski (FC Barcelona) - 17 punktów (15 goli, 2 asysty)
Takim samym wynikiem w klasyfikacji kanadyjskiej pochwalić może się też Robert Lewandowski, który zwłaszcza jako strzelec spisuje się w trwającej kampanii La Liga znakomicie. Polak trafiał do siatki już 15 razy, co daje mu w tym momencie nie tylko miano najskuteczniejszego gracza La Liga, ale też lidera w wyścigu o europejski Złoty But. Do imponującej liczby bramek napastnik Barcelony dorzucił też dwie asysty. W klasyfikacji kanadyjskiej hiszpańskiej elity nie ma sobie równych, ale już w skali całego kontynentu znajdzie się kilku graczy pod tym względem lepszych.
5. Viktor Gyokeres (Sporting CP) - 17 punktów (16 goli, 1 asysta)
Zanim jednak przejdziemy do podium, jeszcze jeden piłkarz, którego z dorobkiem 17 punktów trzeba umieścić na czwartej pozycji. Viktor Gyokeres robi w tym sezonie prawdziwą furorę. Błyszczy w meczach reprezentacji, w Lidze Mistrzów, ale też - jak widać - na boiskach ligi portugalskiej. Szwedzki napastnik tylko na tym ostatnim gruncie brał już bezpośredni udział przy 17 golach, lubując się głównie w posyłaniu piłki do siatki, a warto dodać, że dokonał tego w zaledwie 11 meczach. Na murawie spędził więc dużo mniej czasu niż wspominani wcześniej Nordli i Lewandowski. Gyokeres strzela lub asystuje w obecnej kampanii Liga Portugal średnio co 53 minuty.
2. Jorginho (Differdange 03) - 18 punktów (10 goli, 8 asyst)
Przedstawiciel nieszczególnie renomowanej ligi z Luksemburga, ale nie ma powodu, by go w tym zestawieniu pominąć. Jorginho to jak widać niezwykle uniwersalny napastnik. Za nim dopiero 12 ligowych spotkań w tym sezonie, a zanotowanie double-double pozostało w zasadzie formalnością. Portugalczyk strzelił już 10 goli, a ośmiokrotnie asystował kolegom przy ich trafieniach. Pod tym drugim względem lider Differdange jest zdecydowanie najlepszy w lidze, ale za ciekawostkę można uznać fakt, że w klasyfikacji strzelców zajmuje pierwszą lokatę ex aequo z… pięcioma innymi piłkarzami. Tak czy siak, 27-latek może być wyjątkowo zadowolony, bo nie tylko błyszczy indywidualnie, ale też jego zespół wyraźnie przewodzi stawce.
2. Omar Marmoush (Eintracht Frankfurt) - 18 punktów (11 goli, 7 asyst)
Już w poprzednim sezonie Omar Marmoush świetnie spisywał się w barwach Eintrachtu Frankfurt, ale od kilku miesięcy przechodzi samego siebie. Trafiał do siatki w ośmiu z 11 meczów Bundesligi, a w spotkaniach z Wolfsburgiem, Kiel i Bayernem notował nawet dublety. Egipcjanin to jednak nie tylko wyborowy strzelec, bo w roli asystenta też radzi sobie znakomicie. Póki co koledzy w samej tylko Bundeslidze wykorzystywali jego podania już siedem razy. Nie mamy zatem nawet grudnia, a 25-latek szybkim krokiem zbliża się do zanotowania double-double. Rośnie nowa gwiazda. Już teraz Marmoush wyceniany jest na 40 mln euro.
2. Benjamin Källman (Cracovia) - 18 punktów (11 goli, 7 asyst)
Gwóźdź programu, który w ogóle zachęcił nas do stworzenia tego zestawienia. Na drugiej lokacie, ex aequo ze wspomnianymi Jorginho i Marmoushem, ląduje bowiem przedstawiciel PKO BP Ekstraklasy, Benjamin Källman z Cracovii. Fiński napastnik rozegrał co prawda nieco więcej spotkań (16) niż pozostali gracze z czołówki, ale absolutnie nie umniejsza to jego dokonaniom. Snajper “Pasów” jest w tym momencie i najlepszym strzelcem ligi (11 trafień), i jej najlepszym asystentem (siedem). Ponadto, jak widać, ze swoim łącznym dorobkiem dominuje nie tylko nad piłkarzami z polskiego podwórka, ale też z innych europejskich lig.
1. Harry Kane (Bayern) - 20 punktów (14 goli, 6 asyst)
Niekwestionowany lider rankingu. Harry Kane przyzwyczaił nas do tego, że jest napastnikiem wyjątkowo uniwersalnym, potrafiącym nie tylko strzelać gole na potęgę, ale też współpracować z partnerami. Potwierdza to w obecnym sezonie Bundesligi. Chociaż za naszą zachodnią granicą odbyło się dopiero 11 kolejek, Anglik brał już bezpośredni udział w 21 trafieniach Bayernu. Częściej sam pakował piłkę do siatki, ale koledzy też skrzętnie, już sześć razy, wykorzystywali jego podania. 31-latek w klasyfikacji kanadyjskiej nie ma więc sobie równych, choć już na przykład w wyścigu o Złoty But póki co minimalnie, o jedną bramkę, przegrywa z Lewandowskim.
Ranking aktualny na 28.11.2024 r. godz. 16.00.