TOP10 agentów piłkarskich. Przy nich zawodnicy nie muszą martwić się o swoje interesy
Za sukcesami każdego świetnego zawodnika stoją agenci piłkarscy, którzy odgrywają niezwykle istotną rolę w rozwoju jego potencjału. Prześwietlają młodych graczy, potem zajmują się promowaniem danego sportowca, jednocześnie sprawując pieczę nad jego interesami. Są oni również upoważnieni przez FIFA do pośrednictwa przy transferach i negocjowaniu kontraktów.
Świat piłki nożnej bez dwóch zdań nie działałby jak dobrze naoliwiona maszyna, gdyby w futbolu zabrakło agentów piłkarskich. Oprócz mediacji pomiędzy klubami i zawodnikami, ich przedstawiciele zarabiają kosmiczne sumy pieniędzy, pobierając pewien procent od udanych transakcji. To skłoniło nas do stworzenia rankingu najbardziej wpływowych agentów w świecie futbolu. Zapraszamy!
10. Simon Bayliff
Naszą listę otwiera Simon Bayliff, który należy do ścisłej czołówki w tej branży. Bayliff przez wiele lat zarządzał karierami wybitnych gwiazd futbolu. Na przestrzeni lat występował z ramienia Wasserman Media Group, natomiast obecnie pełni funkcję właściciela Arete Limited, gdzie z jego zdaniem muszą liczyć się wszyscy podopieczni.
Największe gwiazdy wypromowane przez Bayliffa to m.in. David Beckham, Michael Owen czy Jack Wilshere, których sylwetek nie trzeba specjalnie przybliżać szerszej publiczności. Simon ma wyrobioną markę na rynku i znakomicie wywiązuje się z powierzonych mu zadań.
9. Giuliano Bertolucci
Giuliano Bertolucci to agent zajmujący się głównie sprawami brazylijskich zawodników, ale pośredniczył też przy dobijaniu targu z udziałem innych graczy. Był odpowiedzialny m.in. za transfery Lucasa Piazona, Ramiresa, Oscara, Williana, Nathana czy Davida Luiza. Oczywiście do Chelsea.
Giuliano stoi na czele firmy ochrzczonej własnym nazwiskiem - Bertolucci Sports. Wśród wąskiego grona grubych ryb piłki nożnej jest nazywany tajemniczym agentem, ponieważ swoje biznesy załatwia po cichu. Lubi współpracować z Kiabem Joorabchianem, a ostatnie duże przedsięwzięcie Giuliano to porozumienie Liverpoolu i Barcelony dotyczące Philippe Coutinho.
8. Jose Otin
Jose Otin to założyciel i prezes hiszpańskiej agencji piłkarskiej Bahia Internacional. Transfery jednego z najpotężniejszych menedżerów na świecie robią piorunujące wrażenie. Opierają się zwłaszcza na sprzedaży zawodników do klubów Premier League. Do powinności Jose należą niemal wszystkie kwestie, które mogą pojawić się podczas kariery sportowej poszczególnych graczy: finanse, komunikacja, relacje z działaczami.
Wśród rzeszy wychowanych przez Otina piłkarzy znajdują się choćby: Fernando Torres, Javi Martinez, Jesus Navas czy Pedro Rodriguez. Jednym z najbardziej opłacalnych transferów szefa Bahia Internacional było przejście wspomnianego Torresa z Liverpoolu do Chelsea za około 59 milionów euro. Wówczas na konto Hiszpana przelano 10% tej kwoty.
7. Volker Struth
Struth to powszechnie znany niemiecki menedżer, który pracuje na stanowisku dyrektora agencji piłkarskiej SportsTotal. Szanują go włodarze klubów, zawodnicy oraz szkoleniowcy, choć był moment w karierze Volkera, kiedy niezbyt przychylnie wypowiadali się o nim zwierzchnicy Borussii Dortmund. Tak czy inaczej, Niemiec jest rozpoznawalną postacią w futbolu oraz posiada ogromne zasługi dla tamtejszej piłki nożnej.
Do stajni zarządzanej przez Strutha należą m.in. Marco Reus, Mario Goetze, Toni Kroos, Dayot Upamecano i Fabian Schar. Kluby Bundesligi często zwracają się do niego o pomoc, natomiast on z olbrzymią przyjemnością poleca zawodników ze swojej instytucji. Facet po prostu ma ten fach we krwi.
6. Paul Stretford
Paul Stretford to już legenda na terenie Wielkiej Brytanii, jeśli mowa o menedżerach. W 1987 roku założył swoją agencję sportową Proactive Sports Management, którą w 2004 roku zmienił na Formation Group. Od samego początku zajmował się postępami w karierze swojego pasierba, Wayne’a Rooneya. Z biznesami prowadzonymi przez Stredforda wiąże się multum kontrowersji i kwestii prawnych.
Paul dorobił się renomy na inwestycjach z Rooneyem, gdzie jednak dopuścił się matactwa, za co został skazany przez Komisję Dyscyplinarną FA na pozbawienie praw wykonywania zawodu przez osiemnaście miesięcy oraz karę grzywny w wysokości 300 tysięcy funtów. Warto podkreślić, że jednym z jego pierwszych istotnych posunięć było sporządzenie mądrej reklamy dla Andy’ego Cole’a.
5. Pere Guardiola
Pere Guardiola jest bratem trenera Manchesteru City, Pepa Guardioli, a zarazem współwłaścicielem agencji sportowej Media Base. W 2017 roku doniesiono, że Pere Guardiola nabył część udziałów hiszpańskiego klubu Girona FC. Pozycję w branży wyrobił sobie m.in. dzięki pośredniczeniu w transferze Luisa Suareza do Barcelony.
Jeszcze kilka lat temu Guardiola dbał o progres kariery Andresa Iniesty oraz Thiago Alcantary. Aktualnie podopiecznymi hiszpańskiego agenta są m.in. William Carvalho, Alberto Soro, Domingos Duarte czy Sergio Gomez. Pere zajmuje się także interesami swojego brata.
4. Pinhas Zahavi
Pini Zahavi, izraelski agent piłkarski, to obrotny człowiek, który doskonale porusza się w świecie piłki nożnej. Zahavi jest kojarzony szczególnie ze sprzedażą londyńskiej Chelsea Romanowi Abramowiczowi, a także Portsmouth Alexandre’owi Gaydamakowi. Do listy jego osiągnięć można dopisać również transfer Rio Ferdinanda z Leeds do Manchesteru United i wkład w przeprowadzkę Neymara z FC Barcelony do PSG.
W Polsce ceniony zwłaszcza przez współpracę z Robertem Lewandowskim. Prowadzi także interesy takich graczy jak Carlos Tevez, Javier Mascherano, Kevin Trapp czy Wilfried Zaha. O geniuszu Zahaviego nikogo nie trzeba przekonywać, bo podejmowane przez niego decyzje bronią się same.
3. Mino Raiola
Na najniższym stopniu podium znalazło się miejsce dla następnego twardego negocjatora, który słynie z wychwytywania młodych, utalentowanych zawodników, by później wykreować ich na piłkarzy ze statusem gwiazdy. Ruchy Raioli na giełdzie transferowej przynoszą mu gigantyczną fortunę. Odpowiadał za sfinalizowanie tzw. umowy „Pogback”, dzięki czemu Paul Pogba wrócił do Manchesteru United za 105 milionów euro.
Do najbardziej rozpoznawalnych “produktów” wielkiego Mino należą Erling Haaland, Matthijs de Ligt, Zlatan Ibrahimović, Mario Balotelli, Romelu Lukaku, Gianluigi Donnarumma, Marco Verratti oraz Henrikh Mkhitaryan. Największe kluby często korzystają ze wskazówek Raioli, a on skrzętnie wykorzystuje swoją mocną pozycję na futbolowym gruncie.
2. Jonathan Barnett
Druga lokata w naszym zestawieniu przypadła Jonathanowi Barnettowi, który zawiaduje agencją sportową Stellar Group. Sławę przyniosło mu wypromowanie mistrza świata w boksie zawodowym, Lennoxa Lewisa. Ponadto szerokim echem odbiła się afera z Ashleyem Colem, która polegała na nielegalnych rozmowach jego klienta z władzami Chelsea bez zgody poprzedniego klubu, lokalnego rywala, Arsenalu.
Po tym incydencie Barnett nieco się wycofał, jednak wciąż pozostaje cichym doradcą wielu znamienitych zawodników. Pod opieką Anglika znajdują się piłkarze takiej rangi jak Gareth Bale, Darren Bent, Wojciech Szczęsny, Joe Hart, Adam Lallana, Ben Chilwell, Ruben Loftus-Cheek czy Grzegorz Krychowiak.
1. Jorge Mendes
Pierwsze miejsce na naszej liście nie będzie dla Was żadną niespodzianką. Szef grupy Gestifute to zdecydowanie najbardziej wpływowy menedżer piłkarski. Majątek Jorge Mendesa szacuje się na grubo ponad miliard dolarów. Portugalczyk nadzorował kolosalną liczbę operacji transferowych, które pozwoliły mu rozbudować sieć kontaktów na prawie każdym kontynencie, choć preferuje funkcjonowanie na arenie europejskiej.
Nazwiska klientów Mendesa mogą budzić respekt: Cristiano Ronaldo, Diego Costa, Bernardo Silva, Angel di Maria, Radamel Falcao, James Rodriguez, Nicolas Otamendi, Diogo Jota, João Moutinho, Rui Patrício. To zaledwie kropla z plejady gwiazd futbolu, których ambasadorem jest portugalski agent-cudotwórca. Poza tym, Jorge czuwa nad karierą trenerską Jose Mourinho i kilku innych szkoleniowców. Prawdziwy rekin biznesu.
***
Praca menedżera piłkarskiego wcale nie należy do łatwych. Trzeba posiadać szósty zmysł obserwacji, doświadczenie w branży i przede wszystkim rozumieć tę dyscyplinę sportu. Dochodzi do tego zdolność oceny potencjału zawodników, umiejętności marketingowe oraz fakt, że należy ponad wszelką miarę potrafić pertraktować w najmniej sprzyjających okolicznościach. Tym bardziej jesteśmy więc pełni uznania dla wyżej wymienionej dziesiątki.