Szwarga zaczął porządki w Arce, zmiany już na pierwszym treningu. Wiadomo, co jest najważniejsze

Szwarga zaczął porządki w Arce, zmiany już na pierwszym treningu. Wiadomo, co jest najważniejsze
Arka Gdynia screen youtube
Mateusz - Hawrot
Mateusz Hawrot03 Jan · 22:18
Dawid Szwarga ma już za sobą pierwszy trening w roli trenera Arki Gdynia. - Puchar zimy to nie jest puchar, który nas interesuje - mówił, nawiązując do drugiego miejsca w tabeli Betclic 1 Ligi. Opowiadał też o wprowadzonych zmianach i planach na okres przygotowawczy. - Transfery zmierzają w dobrym kierunku - zapewnił kibiców.
Zaraz minie miesiąc, odkąd Dawid Szwarga zaczął pracę w Arce Gdynia. Po przerwie świątecznej pierwszy raz spotkał się z całym zespołem i poprowadził premierowy trening. Zrobił to już w towarzystwie pełnego, odświeżonego sztabu szkoleniowego, który już po Nowym Roku wzmocnił wyczekiwany trener bramkarzy, Maciej Borowski. Wśród jego podopiecznych jeszcze nie pojawiły się żadne nowe twarze - słowo "jeszcze" jest tu kluczowe, bo Arka finalizuje zaplanowane transfery.
Dalsza część tekstu pod wideo

Transfery? Zaraz będą

Pierwszym z nowych zawodników będzie, zgodnie z tym, o czym informował m.in. Tomasz Włodarczyk w "Oknie Transferowym" na kanale Meczyki.pl (TUTAJ), Dawid Kocyła. 31 grudnia Kocyle wygasł kontrakt w Wiśle Płock i od pewnego czasu było jasne, że to gdynianie są faworytem do zakontraktowania go. 22-latek poszerzy Szwardze pole manewru w ofensywie. Jego śladami pójdą następni piłkarze.
- Transfery zmierzają w dobrym kierunku. Są zawodnicy, z którymi jesteśmy bardzo blisko, jeśli chodzi o podpisanie kontraktu. Na dniach będzie się to decydować - podkreślił trener Arki, potwierdzając, że idealnie byłoby mieć pełną, ukształtowaną kadrę na start obozu we Władysławowie-Cetniewie 20 stycznia, natomiast zostawia on furtkę do wzmocnienia w późniejszym terminie. Takiego z górnej półki. - Jesteśmy gotowi, by jedno miejsce w kadrze zostawić dłużej [puste], bo wiadomo, że okazje na rynku mogą pojawić się w późniejszym momencie - usłyszeliśmy.
Jednym z piłkarzy, którzy znaleźli się na celowniku Arki, jest Zvonimir Petrović, o czym szerzej wraz z Samuelem Szczygielskim pisaliśmy TUTAJ 2 stycznia. Pomocnik odszedł z Kotwicy Kołobrzeg i ma kartę w ręku. "Żółto-niebiescy" zaoferowali mu kontrakt, tyle że - co zupełnie nie dziwi - niższy niż proponuje Wisła Płock, finansowy gigant Betclic 1 Ligi. Sprawa przyszłości Petrovicia powinna się zaraz wyjaśnić.
Wiadomo, że Arka czeka m.in. na bramkarza do rywalizacji z Damianem Węglarzem i nowego środkowego obrońcę. Klub dał zaś wolną rękę w poszukiwaniu pracodawcy Michałowi Boreckiemu, Pawłowi Lenarcikowi (ostatnio zmiennikowi Węglarza) oraz Wojciechowi Zielińskiemu (na wypożyczenie). Ich trzech zabrakło na czwartkowym treningu, podobnie jak Alassane Sidibe. Możemy jednak uspokoić kibiców - słyszymy, że Sidibe, pozyskany latem definitywnie z Atalanty Bergamo, nigdzie się nie wybiera i zaraz zamelduje się w Gdyni.
Jeśli chodzi o sytuację zdrowotną, trwa rekonwalescencja Ołeksandra Azackiego, który ma ją zakończyć mniej więcej w połowie miesiąca, może nieco później. Szybciej do pełnej sprawności wróci Michał Rzuchowski - szkoleniowiec zapowiedział, że to "kwestia dni, aż wróci do pełnych treningów". Inni są zwarci i gotowi do działania.

Zmiany, zmiany

Nowy trener, czyli nowe porządki. Dawid Szwarga zapowiedział je już w grudniowym wywiadzie (TUTAJ), a teraz zaczął wprowadzać w życie. Oczywiście, nie wszystko naraz.
- Nie jesteśmy w stanie zmienić wszystkiego. Natura człowieka jest też taka, że od razu pojawiłby się opór, bez względu na to, czy zmiany byłyby dobre czy nie. Będziemy te zmiany wprowadzać stopniowo. Zaczniemy od bardzo prostych rzeczy, które zawodnicy są w stanie realizować i już realizowali w poprzedniej rundzie. Tylko będziemy je bardziej podkręcać i pewnych elementów wymagać - tłumaczył.
Na starcie były trener Rakowa zajął się zmianami organizacyjnymi wewnątrz i wokół zespołu. Jakimi?
- [To] Zmiany związane z regeneracją, posiłkami, funkcjonowaniem sztabu. Tym, co się dzieje przed treningiem i po treningu, kiedy piłkarze mogą wyjść z klubu itd. (...) To są rzeczy, które mają im pomóc w codziennym funkcjonowaniu w klubie. Mają doprowadzić do tego, że będą się czuć jeszcze bardziej profesjonalnie i zaopiekowani. Konkretnie: jeśli chcemy zwiększyć intensywność, to musi się też polepszyć regeneracja. M.in. tym się dziś zajmowaliśmy - wyjaśnił.
Znów też podkreślił, jak istotna jest dla niego intensywność zespołu, co ma zaprocentować w meczach o stawkę.
- Zaznaczyliśmy dwie rzeczy, nad którymi będziemy chcieli pracować od razu. Pierwsza rzecz - podniesienie intensywności, zwłaszcza jeśli chodzi o działania w obronie. Na tym się dzisiaj głównie skupialiśmy. (...) Myślę, że pierwsze efekty już były widoczne. (...) [To był] dobry trening, natomiast przed nami jeszcze praca, aby dotrzeć się pod kątem organizacyjnym, jeśli chodzi o sztab, o funkcjonowanie w treningu. Zawodnicy podeszli do tego z dobrą energią i nastawieniem, o co ich prosiłem - to jest fundament.
Szwarga przyznał, że zawodnicy dostali na starcie dużo informacji, jak przystało na pierwszy trening z nowym sztabem. Było dużo zatrzymywania i rozmowy indywidualne. Skupiono się m.in. na tym, by boczni obrońcy ustawiali się wężej niż szerzej, a skrzydłowi odpowiednio atakowali przestrzeń. Drużyna może spodziewać się ciężkiej pracy, ale też szansy dla każdego w pierwszych meczach kontrolnych. Trzy z sześciu zaplanowanych sparingów mają posłużyć za tzw. przegląd wojsk. Każdy ma zagrać taką samą liczbę minut. Potem będą grali najlepsi.

Cztery etapy, główny w Turcji

Arka ma podzielony okres przygotowawczy na trzy części. Pierwsza z nich to treningi na obiektach Gdyńskiego Centrum Sportu, którego przedstawicieli bardzo chwali trener, zwracając uwagę na właściwą współpracę. Obecny weekend jest czasem testów motorycznych. Wicelider Betclic 1 Ligi pozostanie u siebie do 20 stycznia, po drodze zaliczając towarzyskie spotkanie z Olimpią Grudziądz. Następnie uda się na zgrupowanie do wspomnianego Władysławowa, do Ośrodka Przygotowań Olimpijskich COS Cetniewo. Tam zmierzy się z Wartą Poznań, po czym wróci do Gdyni, a piłkarze dostaną dwa dni wolnego.
Kolejny, ostatni etap przygotowań do rundy wiosennej to obóz w Turcji (Lara) w dniach 28 stycznia - 6 lutego. Szwarga zapowiada, że na nim skupią się głównie na grze w piłkę. Klub szykuje tam kolejne sparingi. Po powrocie, już w Gdyni, Arka będzie trenować bezpośrednio przed pierwszym meczem ligowym w 2025 r., u siebie z Polonią Warszawa (14, 15, 16 lub 17 lutego).
- Puchar zimy to nie jest puchar, który nas interesuje. Arka - poprzedni trener i zespół - zrobili super robotę, ale to jest dopiero połowa rundy. Dla nas jest najważniejsze, by zaszczepić w zespole dobre nastawienie, energię i, oczywiście w późniejszym czasie, nasze zasady gry. Jestem pewny, że do tej rundy rewanżowej dobrze się przygotujemy - podsumował nowy opiekun gdyńskiej drużyny.

Przeczytaj również