Szokująca lista. Grali w Polsce, dziś to najlepsi strzelcy europejskich lig. "U nas był niewypałem"
Piłkarz z Ekstraklasy wyjdzie, ale Ekstraklasa z niego niekoniecznie. Tak pół żartem można określić fakt, że w wielu europejskich ligach najlepszymi strzelcami są dziś byli zawodnicy polskich klubów. Robert Lewandowski i Krzysztof Piątek, którzy rządzą w Hiszpanii oraz Turcji, mają swoich naśladowców także w innych częściach Starego Kontynentu.
Niektórzy z nich radzili sobie nad Wisłą kapitalnie, innych określano nawet mianem transferowych niewypałów. Dziś łączy ich natomiast nie tylko przeszłość w polskiej Ekstraklasie, ale też znakomita forma strzelecka na przestrzeni ostatnich miesięcy. Znani z naszych boisk piłkarze rządzą w zagranicznych ligach, co ciekawe, często notowanych w rankingu UEFA naprawdę wysoko.
Jeśli na co dzień nie jesteście futbolowymi freakami, możecie być solidnie zaskoczeni. A teraz już konkrety. Oto byli ekstraklasowicze, którzy goszczą w czubie klasyfikacji strzelców poszczególnych rozgrywek w Europie.
Robert Lewandowski - najlepszy strzelec (Hiszpania)
Zaczynamy od lig notowanych najwyżej, a więc na start oczywiście Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski, który na boiskach Ekstraklasy grubo ponad dekadę temu reprezentował z powodzeniem Lecha Poznań, rozgrywa aktualnie kapitalny sezon w barwach FC Barcelony, otwierając klasyfikację strzelców hiszpańskiej La Liga. W 24 meczach na tym gruncie “Lewy” zdobył już 20 bramek. O trzy trafieniach wyprzedza rozpędzającego się ostatnio Kyliana Mbappe. Wydaje się, że to właśnie między tą dwójką rozstrzygnie się rywalizacja o koronę króla strzelców. Czasu na powiększenie dorobku jest sporo, bo od końca bieżącej kampanii pozostało aż 13 kolejek.
Jan Kliment - najlepszy strzelec (Czechy)
Z drugiej ligi rankingu UEFA przenosimy się do ligi numer dziewięć, za naszą południową granicę. Tam bowiem, w Czechach, najskuteczniejszym zawodnikiem po 23 seriach gier jest napastnik znany z występów w Wiśle Kraków. Jan Kliment, który barwy “Białej Gwiazdy” reprezentował w ostatnim sezonie przed jej spadkiem z Ekstraklasy, był określany jako spory niewypał transferowy klubu z Reymonta. Chociaż spodziewano się po nim sporo, w 25 meczach strzelił tylko cztery gole. Dziś jest natomiast wyjątkowo skuteczny w koszulce Sigmy Ołomuniec. W trwającym sezonie ligowym strzelił już 13 goli i otwiera klasyfikację najskuteczniejszych piłkarzy rozgrywek.
Krzysztof Piątek - najlepszy strzelec (Turcja)
A że tuż za Czechami w rankingu UEFA notowana jest Turcja, to wędrujemy właśnie nad Bosfor, gdzie równych nie ma sobie Krzysztof Piątek. Były napastnik m.in. Zagłębia Lubin i Cracovii pierwsze poważne szlify zbierał w polskiej Ekstraklasie, potem stał się we Włoszech wielką gwiazdą, przeżywał też solidne kryzysy, ale dziś znów radzi sobie świetnie. Strzela na potęgę w tureckim Basaksehirze, a gonić go, póki co nieudolnie, próbują gwiazdy pokroju Victora Osimhena, Ciro Immobile czy Edina Dżeko. To natomiast nie żaden z nich, a właśnie Polak, jest po 23 kolejkach liderem klasyfikacji strzelców z dorobkiem 18 trafień. Aktualne podium uzupełniają Simon Banza (16 goli) i Youssef En-Nesyri (15).
Rafa Lopes - najlepszy strzelec (Cypr)
Bohater ostatniego transferu Wieczystej Kraków. Rafa Lopes to piłkarz w Polsce już
doskonale znany, bo kilka lat temu biegał po boiskach Ekstraklasy w barwach Cracovii i Legii Warszawa. Wtedy nie był może największą gwiazdą rozgrywek, ale zapracował sobie na status bardzo solidnego ligowca. Teraz wraca natomiast nad Wisłę jako wciąż najlepszy strzelec w cypryjskiej elicie. Dorobku już tam co prawda nie powiększy, natomiast póki rywale trochę nie przyspieszą, pewnie jeszcze przez kilka dni czy tygodni będzie otwierał klasyfikację najskuteczniejszych zawodników rozgrywek. Póki co jego 12 trafień, jakie zanotował dla Anorthosisu w tej kampanii, usadawia go na szczycie.
Goncalo Gregorio - najlepszy strzelec (Armenia)
Wędrujemy nieco niżej, bo do Armenii, czyli 35. kraju w rankingu UEFA. Jedną z gwiazd tamtejszego lidera z Noah jest bowiem Goncalo Gregorio, który w sezonie 2020/21 strzelił dla Zagłębia Sosnowiec pięć goli w 27 meczach pierwszej ligi. W Polsce nie zagrzał miejsca na długo, ale potem rozkręcił się w innych krajach. Przyzwoicie szło mu w Rumunii, a dziś z dorobkiem 13 goli jest najlepszym strzelcem ligi w Armenii. Warto też dodać, że świetnie radził sobie w tym sezonie europejskich pucharów, bo tam Noah sensacyjnie awansowało do fazy ligowej Ligi Konferencji. Po drodze do niej Portugalczyk zdobył w eliminacjach aż sześć bramek.
Bekim Balaj - najlepszy strzelec (Albania)
Może i Albania nie słynie ze szczególnie mocnej ligi, ale i tak warto odnotować, że zdecydowanie najlepszym strzelcem jest tam piłkarz, który swego czasu z dobrej strony pokazywał się na polskich boiskach. Bekim Balaj już bardzo dawno temu, bo w sezonie 2013/2014, grał dla Jagielonii Białystok. Strzelił dla niej wówczas dziewięć goli, zanotował cztery asysty, natomiast po okresie wypożyczenia nie został wykupiony. Później solidnie radził sobie choćby w Chorwacji czy Austrii, a dziś z dorobkiem 14 bramek po 26 kolejkach jest iderem klasyfikacji najskuteczniejszych graczy albańskiej ekstraklasy, w której reprezentuje Vllaznię, czyli obecnego wicelidera.
Sandro Kulenović - drugi najlepszy strzelec (Chorwacja)
Było kilku najlepszych strzelców, czas na wicelidera takiej klasyfikacji, bo i o nim na pewno warto wspomnieć. Sandro Kulenović kilka lat temu, jako wówczas bardzo młody chłopak, nieszczególnie sprawdził się w warszawskiej Legii. Dostawał sporo szans, ale zazwyczaj zawodził, a kibice bywali dla niego bezlitośni, robiąc z niego nawet sporego kalibru pośmiewisko. W 36 meczach Chorwat zdobył wówczas dla “Wojskowych” sześć bramek. Dziś jest natomiast znacznie bardziej skuteczny. Gra dla Dinama Zagrzeb, a w samej lidze chorwackiej ustrzelił już w bieżącej kampanii 10 goli. Wyprzedza go pod tym względem jedynie Marko Livaja z Hajduka Split. Były napastnik Legii radzi sobie zresztą nie tylko na krajowym podwórku, bo trzy razy trafiał do siatki także w fazie grupowej Ligi Mistrzów, a dwukrotnie pokonywał bramkarzy rywali jeszcze w eliminacjach.
Żan Medved - czwarty najlepszy strzelec (Słowacja)*
*Na koniec jeszcze piłkarz, który aktualnie jest już poza podium, ale kiedy kilka tygodni temu odchodził z ligi słowackiej, był trzecim najlepszym strzelcem tamtejszej ekstraklasy. Były napastnik Wisły Kraków, który w Polsce zdecydowanie furory nie zrobił (bez gola w 13 meczach), ma za sobą naprawdę udane tygodnie. Najpierw w 15 meczach ligowych strzelił dla FC Kosice aż dziewięć goli, a pod koniec stycznia przeniósł się ze Słowacji na Węgry, gdzie zasilił Nyíregyháza Spartacus, dziesiąty zespół tamtejszej elity. Gdyby nie transfer, pewnie wciąż byłby w gronie trzech najskuteczniejszych graczy ligi słowackiej. Teraz okupuje w tym rankingu czwartą lokatę.
***
Kilka słów warto poświęcić ponadto tym, którzy nie są najlepszymi strzelcami danej ligi, nie ma ich na podium, ale mimo wszystko kręcą się gdzieś w bliższej lub dalszej czołówce. W lidze czeskiej, o której pisaliśmy już w kontekście Klimenta, nie zawodzi też Lukas Haraslin. Były gracz Lechii Gdańsk, który reprezentuje obecnie Spartę Praga, strzelił w tym sezonie osiem ligowych goli i jest pod tym względem piąty. Oczko niżej (z dziewięcioma trafieniami) w Izrealu plasuje się Alon Turgeman, niegdyś napastnik Wisły Kraków, a obecnie Hapoelu Beer Sheva. Docenić warto też zdecydowanie Oskara Zawadę, który bardzo dobrze radzi sobie w holenderskiej Eredivisie. Były snajper m.in. Rakowa, Stali Mielec, Wisły Płock czy Arki Gdynia w bieżącej kampanii zdobył dla RKC Waalwijk już dziewięć ligowych bramek.
Jeśli opuścimy Europę, w Indiach na drugiej lokacie wśród najlepszych strzelców ujrzymy Jesusa Jimeneza, w latach 2018-2022 zawodnika Górnika Zabrze. A są jeszcze przecież europejskie puchary, gdzie w Lidze Mistrzów drugim najskuteczniejszym graczem jest Robert Lewandowski, z kolei w Lidze Konferencji nie dość, że lideruje Afimico Pululu z Jagielonii, to jeszcze trzecią pozycję zajmuje Krzysztof Piątek.