Arcyważny mecz Albania - Czechy. To byłby idealny wynik dla Polski. "Wtedy mamy wszystko w swoich rękach"
Reprezentacja Polski mocno ograniczyła swoje szanse na bezpośredni awans z grupy eliminacyjnej EUR0 2024, ale wbrew pozorom gra wciąż jest otwarta. Biało-czerwoni nie mogą zaliczyć już żadnej wpadki i muszą liczyć na trochę szczęścia w meczach swoich przeciwników. Sprawdzamy możliwe scenariusze.
W najbliższych dniach podopieczni Michała Probierza zmierzą się z Wyspami Owczymi i Mołdawią, a eliminacje zakończą już w listopadzie, gdy podejmą Czechów. Margines błędu po bolesnych wpadkach z poprzednich miesięcy skurczył się niestety praktycznie do zera. Zanim przeanalizujemy sytuację w grupie i szanse biało-czerwonych, zerknijmy na tabelę.
Terminarz do końca eliminacji:
12.10.2023:
- Wyspy Owcze – Polska
- Albania – Czechy
15.10.2023:
- Polska – Mołdawia
- Czechy – Wyspy Owcze
17.11.2023:
- Polska – Czechy
- Mołdawia – Albania
20.11.2023:
- Albania – Wyspy Owcze
- Czechy – Mołdawia
Komplet punktów to obowiązek
Jeśli reprezentacja Polski chce awansować z grupy eliminacyjnej, nie może pozwolić sobie już na jakąkolwiek wpadkę. Jeśli takowa się przydarzy, szanse pozostaną już właściwie tylko matematyczne. Załóżmy jednak, że biało-czerwoni zgodnie z planem pokonują Wyspy Owcze i Mołdawię, a następnie w arcyważnym spotkaniu sięgają po trzy punkty w rywalizacji z Czechami.
Polska ma wtedy na swoim koncie 15 punktów i z takim dorobkiem kończy zmagania. Ilu punktów w pozostałych spotkaniach potrzebują wtedy rywale biało-czerwonych, aby ich wyprzedzić? Warto przypomnieć, że bezpośrednio awansują dwa najlepsze zespoły.
- Albania potrzebuje minimum 5 punktów w meczach z Czechami, Mołdawią i Wyspami Owczymi,
- Czechy potrzebują minimum 7 lub 8 punktów w meczach z Albanią, Wyspami Owczymi i Mołdawią.
Mołdawia i Wyspy Owcze nie mają już wówczas szans na wyprzedzenie Polski, natomiast w przypadku Czechów to, czy będą oni potrzebowali min. 7 czy 8 punktów, zależy od bilansu bezpośrednich spotkań z Polską. Jeśli bowiem dwa zespoły zgromadzą tyle samo oczek, w pierwszej kolejności pod uwagę brany jest właśnie bilans bezpośrednich meczów. Przypomnijmy, że biało-czerwoni przegrali w Pradze 1:3.
Wystarczy, że Albania pokona dwóch najmniej wymagających rywali - Mołdawię oraz Wyspy Owcze, i na pewno wyprzedzi wówczas Polskę. Nawet jeśli zespół Probierza zdobędzie komplet oczek. W tym przypadku sytuacja jest więc dla nas krytyczna i chyba nie ma się co łudzić, że wyprzedzimy akurat tego rywala.
Nadzieja zatem w tym, że uda się minąć Czechów. Kluczowe jest oczywiście pokonanie ich w bezpośrednim spotkaniu. Jeśli weźmiemy taki scenariusz pod uwagę i dodamy do niego bardzo prawdopodobne zwycięstwa reprezentacji Czech z Mołdawią oraz Wyspami Owczymi, do ogromnej rangi urasta zaplanowane na najbliższy czwartek spotkanie Albania - Czechy.
Najlepszy scenariusz? Wygrana Albanii
Najlepsze dla Polski byłoby w tym starciu zwycięstwo Albańczyków. Wtedy biało-czerwoni będą mieli już los w swoich rękach. Jeśli wówczas wygrają swoje trzy spotkania - na pewno wyprzedzą Czechów i awansują bezpośrednio na EURO 2024.
Co w przypadku remisu Albanii z Czechami? Sytuacja będzie bardziej skomplikowana. Nadal zakładając komplet oczek dla Polski, po ewentualnych zwycięstwach Czechów z Mołdawią i Wyspami Owczymi (co jest najbardziej prawdopodobne) - Polska i Czechy zrównają się punktami. I zacznie liczyć się bilans bezpośrednich spotkań. Wówczas:
- Zwycięstwo Polski z Czechami minimum trzema golami premiuje Polaków,
- Zwycięstwo Polski z Czechami jednym golem premiuje Czechów,
- Zwycięstwo Polski z Czechami dwoma golami sprawia, że pod uwagę brane są kolejne kryteria, czyli kolejno: bramki strzelone w meczach bezpośrednich, bramki zdobyte w eliminacjach, liczba zwycięstw, liczba wyjazdowych zwycięstw, ranking fair play, a w ostateczności decyduje pozycja w Lidze Narodów.
Pozostaje jeszcze jeden scenariusz, czyli wygrana Czechów z Albańczykami. To w teorii najgorsza opcja dla Polski. Albanii do wyprzedzenia biało-czerwonych nadal wystarczą wówczas zwycięstwa z Wyspami Owczymi i Mołdawią i dokładnie to samo można napisać o Czechach. Ponadto ci drudzy mogą wtedy wyprzedzić podopiecznych Probierza nawet po zdobyciu czterech oczek w starciach z dwoma outsiderami, czyli Mołdawią i Wyspami Owczymi.
***
Sytuacja Polski jest zatem trudna, ale jeszcze nie krytyczna. Obowiązek to komplet punktów biało-czerwonych w trzech pozostałych meczach. Warto spoglądać też na wyniki innych spotkań w grupie, zwłaszcza nadchodzącego starcia Albanii z Czechami. Ono może okazać się kluczowe.