To może być wielki wygrany meczu z Portugalią. Warto zaryzykować! "On oferuje coś ekstra"

To może być wielki wygrany meczu z Portugalią. Warto zaryzykować! "On oferuje coś ekstra"
Pawel Bejnarowicz / pressfocus
Mateusz - Hawrot
Mateusz HawrotDzisiaj · 12:30
Jeden czy dwóch napastników? Jaki zestaw w środku pola i co z szansą dla Maxiego Oyedele? Kto w obronie obok Jana Bednarka? Jedenastka na Portugalię pozostaje zagadką. Oto nasza propozycja.
Michał Probierz trzyma się trzonu budowanej przez siebie reprezentacji, ale względem wrześniowego zgrupowania i tak dokonał kilku zmian. Zrezygnował z etatowego dotychczas kadrowicza Bartosza Slisza, a także Mateusza Bogusza, który przeszedł błyskawiczną drogę z podstawowego składu na Chorwację do całkowitego pominięcia przy powołaniach. Selekcjoner zaprosił za to do kadry dwóch pomocników Legii - wracającego po ośmiu latach Bartosza Kapustkę oraz “świeżaka”, Maxiego Oyedele. Jest też Michael Ameyaw, a razem z nim byliby Mateusz Skrzypczak i Kacper Kozłowski, tyle że doznali kontuzji, podobnie jak Bartłomiej Drągowski.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przed sobotnim meczem z Portugalią jest kilka wątpliwości co do kształtu wyjściowej jedenastki. Jedną rozwiał już sam Michał Probierz, decydując o obsadzie bramki. Możemy za to się zastanawiać, jak zostanie ułożona linia defensywy. Ostatnio miejsce w niej stracił Jakub Kiwior, zmieniony w połowie rywalizacji ze Szkocją przez Sebastiana Walukiewicza, wypuszczonego też w bój na Chorwację w Osijeku. Zobaczymy także, czy Michał Probierz postawi na stabilizację w środku boiska, podtrzymując eksperyment z Piotrem Zielińskim na “szóstce”, czy poszuka innego rozwiązania. Trzeba jeszcze wskazać partnera dla Roberta Lewandowskiego - tutaj widzimy dwa warianty, o których niżej.
Pojawia się zatem sporo pytań, na które postaramy się odpowiedzieć własną propozycją składu. Przypominamy, że to skład publicystyczny, a nie przewidywany czy prognozowany. Nie staramy się w pełni wchodzić w umysł selekcjonera, tylko wybrać naszym zdaniem optymalny zestaw na nadchodzący mecz. Oto jedenastka na Portugalię.

Bramkarz

We wrześniu po 90 minut dostali Marcin Bułka i Łukasz Skorupski. Pierwszy z nich wyglądał przeciwko Szkocji dość niepewnie, miał nerwowe interwencje, nie dał wielu argumentów, by przejąć bluzę z numerem jeden. “Skorup” w Osijeku wypadł lepiej, nawet jeśli zasadne były pytania o interwencję przy strzale Luki Modricia. Decyzja co do wyboru pierwszego bramkarza nie została jednak jeszcze podjęta. Selekcjoner zapowiedział, że teraz znów da szansę obu kandydatom do sukcesji po Wojtku Szczęsnym. Z Portugalią wystąpi Skorupski, faworyt tej rywalizacji, co pokrywa się z naszą sugestią. Z Chorwacją już grał, niech sprawdzi się z Cristiano Ronaldo i spółką.
Bramkarz: Łukasz Skorupski

Obrońcy

Fakty są takie, że i na EURO, i podczas wrześniowych meczów najlepszym polskim obrońcą był Jan Bednarek. Zawodnik Southampton dość niespodziewanie stał się pewniakiem w kadrze, plus jest świeżo po naprawdę solidnym występie z Arsenalem, gdzie “Święci” długo mogli myśleć o sensacji, mimo gry głównie w niskiej obronie. Kto obok niego? Jak wspominaliśmy, ostatnio selekcjoner testował Walukiewicza zamiast Kiwiora, z Pawłem Dawidowiczem po lewej stronie trzyosobowego bloku. Wyglądało to raz lepiej, raz gorzej, natomiast zważywszy na powrót do gry Kiwiora w klubie, naszym zdaniem powinien on wrócić do jedenastki. Szczególnie, że dopiero co zatrzymał w Lidze Mistrzów Achrafa Hakimiego z PSG, a piłkarze takiego kalibru staną w sobotę naprzeciwko biało-czerwonych.
Mamy zatem Kiwiora, Bednarka i… jako trzeciego do brydża typujemy Walukiewicza. Ze Szkocją był bardzo dobry, z Chorwacją nierówny, choć miał momenty, w których jego gra imponowała. Ogólnie jednak sprawiał wrażenie obrońcy bardziej dynamicznego i zdecydowanego niż Dawidowicz, a przy tym potrafi pomóc drużynie w budowaniu akcji ofensywnych. Zasłużył na kolejną szansę, szczególnie, że radzi sobie w Torino.
Obrońcy: Sebastian Walukiewicz, Jan Bednarek, Jakub Kiwior

Wahadłowi

Nie ma Matty’ego Casha, a Jakub Kamiński niespecjalnie wykorzystał okazję w Osijeku. Prowadzi nas to do prostego wniosku, by - choć grający w Bundeslidze “Kamyk” może być przydatny drużynie narodowej jako alternatywa na wahadła - postawić na sprawdzony duet Frankowski-Zalewski. “Franek” ostatnio w kadrze zbyt rzadko wybijał się ponad przeciętność, ale na dziś nikogo lepszego, ogranego nie ma. Przy Zalewskim jest znak zapytania pod kątem formy, bo dopiero w miniony weekend wrócił do gry w Romie po kilku tygodniach przerwy. O niego w reprezentacji nie musimy się jednak obawiać. Stał się jej pełnoprawnym liderem.
Wahadłowi: Przemysław Frankowski, Nicola Zalewski

Środkowi pomocnicy

Tercet Zieliński-Szymański-Urbański na papierze wyglądał fantastycznie, ale rzeczywistość raczej zweryfikowała ambitny plan selekcjonera. Kadra relatywnie niewiele zyskała w grze do przodu, a w obronie środek pola momentami był dziurawy jak szwajcarski ser. Wykorzystywali to nie tylko Chorwaci, ale i Szkoci, na czele ze Scottem McTominayem. Wydaje się, że należy wrócić do ustawienia, w którym wspomnianej trójce (zakładając, że Szymański będzie w stu procentach gotowy do gry), z wysuniętym Urbańskim, towarzyszy jeszcze jeden piłkarz, ustawiony najniżej.
Kto? Spośród dostępnych opcji najciekawszą wydaje się debiutant, czyli Maxi Oyedele.
19-latek radzi sobie jako silna “szóstka”, dysponuje świetnym odbiorem, ale jednocześnie nie jest jednowymiarowy, oferuje coś ekstra z piłką przy nodze. Ma też naturalny luz i odwagę. A że przy tym nikłe doświadczenie? Nie mamy “szóstki” z prawdziwego zdarzenia, to ją spróbujmy wykreować. Michał Probierz odważnie powołał pomocnika Legii, to niech idzie za ciosem i sprawdzi go na boisku. Mowa o chłopaku z akademii Manchesteru United, który właśnie był absolutnym numerem jeden w meczu Legii z Betisem. Jasne, to byłoby wrzucenie go na głęboką wodę. Ale kiedy testować, jak nie w Lidze Narodów, na Stadionie Narodowym, na tle bardzo silnego rywala?
Środkowi pomocnicy: Maxi Oyedele, Piotr Zieliński, Sebastian Szymański, Kacper Urbański

Napastnik

Wybieramy system z jednym, klasycznym środkowym napastnikiem, w postaci kapitana reprezentacji. Kacpra Urbańskiego widzimy za plecami Roberta Lewandowskiego, jako wchodzącego z drugiej linii cofniętego napastnika czy też wysuniętego ofensywnego pomocnika (tak jak na poniższej grafice). Zawodnik Bologni sprawdzał się już w tej roli. Alternatywę dla niego stanowi łapiący dobrą formę strzelecką w USA Karol Świderski, a dżokerem z ławki do wzmocnienia siły rażenia może być Krzysztof Piątek.
Napastnik: Robert Lewandowski

Proponowany skład Polski na mecz z Portugalią

Skorupski - Kiwior, Bednarek, Walukiewicz - Zalewski, Oyedele, Szymański, Zieliński, Frankowski - Urbański - Lewandowski.
Powyższa jedenastka niewiele różni się od tej, którą docelowo ma wystawić Michał Probierz. Prezentujemy ją TUTAJ.
proponowany skład portugalia na 12.10
własne

Przeczytaj również