Tego nie wiedzieliście o "polskiej" rywalce Świątek. "Nie ma w tym przypadku"

Tego nie wiedzieliście o "polskiej" rywalce Świątek. "Nie ma w tym przypadku"
pressfocus
Maciej  - Łuczak
Maciej Łuczak07 Jun · 17:52
Jasmine Paolini będzie finałową rywalką Igi Świątek w tegorocznym Roland Garros. To bez wątpienia spora niespodzianka, bo dotychczas Włoszka najdalej w Wielkim Szlemie była "tylko" w 4. rundzie.
Uważni obserwatorzy kobiecego cyklu oczywiście Jasmine Paolini doskonale znają. Przed turniejem zajmowała 15. miejsce w światowym rankingu. W Paryżu rozstawiona jest z "12", więc to nie historia o zawodniczce, która do finału awansowała niemal znikąd.
Dalsza część tekstu pod wideo
Natomiast dotąd postrzegana była jako tenisistka solidna, być może momentami "bijącą się powyżej swojej wagi". Wszystko ze względu na niski wzrost. Włoszka mierzy tylko 163 cm. Dotychczas największym sukcesem było zwycięstwo w turnieju rangi Masters 1000 w Dubaju, w lutym tego roku. Wszystkie pozostały finały bądź triumfy miały miejsce w znacznie mniejszych imprezach. Przed 2024 rokiem ani razu w Wielkim Szlemie nie była dalej niż w 2. rundzie.
- Nie byłam jak Novak Djoković, który już będąc dzieckiem chciał być numerem 1 na i triumfatorem w Wielkich Szlemach. Nie byłam jak Jannik Sinner, gdy w wieku 15 lat mówił, że chce być najlepszy na świecie. Zaczynałam grać w tenisa dla przyjemności. Nie marzyłam też o finale wielkoszlemowym, a jednak tu jestem - mówiła Paolini.

Przełom

Obecny sezon wydaje się być dla niej przełomowy. W nieoficjalnym rankingu na żywo zajmuje 7. miejsce. Gdyby w sobotę wygrała, to awansuje na 5. To wszystko w wieku 28 lat.
- Jest bardzo ciekawą zawodniczką. Jest szybka, mocno gra z forehandu i bekhendu, szczególnie jak na swój wzrost. Serwis? To bardziej takie wprowadzenie piłki do gry więc akurat tutaj Iga powinna mieć pole do popisu. Długofalowo? Jestem ciekaw, czy będzie w stanie utrzymać tempo Polki - analizował Dawid Olejniczak w specjalnym programie na kanale Meczyki.pl na YouTube.
Największą niespodziankę sprawiła w ćwierćfinale, kiedy wyeliminowała Jelenę Rybakinę. Po meczu, w którym było mnóstwo zwrotów akcji. Włoszka wygrała pierwszego seta, w drugim była bliska zakończenia pojedynku. Ostatecznie do tego nie doszło, w decydującym miała kilka kryzysowych momentów, ale na końcu to ona zwyciężyła.
- Pokazała, że ma charakter. Trzymała się jak tylko mogła. To, co się stało w półfinale, to też nagroda, że z Rybakiną do końca nie odpuściła - zauważył Lech Sidor.
To było piąte w karierze zwycięstwo z rywalką z czołowej dziesiątki, drugie odniesione w tym sezonie.

Polskie korzenie

W przypadku Paolini ważny jest kontekst nie tylko sportowy, ale też taki, skąd pochodzi i jakie ma korzenie. Włoszka bowiem nieźle mówi po polsku, w czym nie ma przypadku, bo jej mama jest Polką, która opuściła kraj w wieku 20 lat. W Toskanii związała się z Włochem, Ugo Paolinim, z którym oprócz Jasmine mają też syna Williama. Do dziś w Łodzi mieszka babcia tenisistki, u której mała Jasmine często spędzała wakacje. Dziadek natomiast pochodzi z Ghany, a od lat przebywa w Danii.
W sobotę bez wątpienia czeka ją najważniejszy pojedynek w karierze.
- Chciałabym jednak wyjść na kort w sobotę i cieszyć się tym meczem, tym momentem. Jestem bardzo, bardzo szczęśliwa. To wspaniałe uczucie, to wydawało się niemożliwe, a stało się faktem - powiedziała na konferencji prasowej.
Będzie piątą rywalką Świątek w wielkoszlemowym finale. Wszystkie wcześniejsze, Sofia Kenin, Coco Gauff, Ons Jabeur i Karolina Muchova schodziły z kortu pokonane. Polka z Włoszką grały dotąd dwukrotnie - w obu przypadkach w 2018 i 2022 roku gładko wygrała obecna liderka światowego rankingu. W tym momencie ma w Paryżu passę 20 zwycięstw z rzędu, tylko jeden wygrany mecz dzieli ją od trzeciego z rzędu triumfu. Dotąd w stolicy Francji potrafiły pokonać ją tylko dwie rywalki - Simona Halep (2019) i Maria Sakkari (2021).
Co ciekawe, w piątek, dzień przed finałem, Polka będzie miała wolne, przynajmniej od rywalizacji na punkty. Paolini natomiast zagra półfinał gry podwójnej.

Przeczytaj również