Oceny po meczu Polska - Turcja. Kilku bohaterów, ale i słabe występy. "Dziś kiepski"

Oceny po meczu Polska - Turcja. Kilku bohaterów, ale i słabe występy. "Dziś kiepski"
Piotr Matusewicz / pressfocus
Dominik - Budziński
Dominik Budziński10 Jun · 22:48
Polska pokonała Turcje 2:1 (1:0) w sparingu przed EURO 2024. Oto, jak oceniliśmy biało-czerwonych za występ w tym meczu.
Noty wystawiiśmy w skali 1-10. Wyjściowa ocena to 5.
Dalsza część tekstu pod wideo

Wojciech Szczęsny - 7

Przez większość meczu bardzo pewny. Przed przerwą musiał wykazać się dwukrotnie i za każdym razem był skuteczny. W drugiej połowie miał już więcej pracy, natomiast radził sobie znakomicie. Przy bramce bez większych szans. Potem upiekło mu się, gdy wyszedł wysoko i nie przechwycił piłki, a rywal nie potrafił trafić z dystansu do właściwie pustej bramki.

Jakub Kiwior - 7

Solidny występ Kiwiora. Właściwie cała nasza defensywa wyglądała dziś naprawdę nieźle, a defensor Arsenalu dołożył do tego sporą cegiełkę. Gdy musiał interweniować, robił to zazwyczaj bez zarzutu.

Paweł Dawidowicz - 6

Grał ustawiony najbardziej centralnie z trójki defensorów i ze swoich zadań wywiązywał się po prostu dobrze. Trudno przypomnieć sobie jakieś jego błędy. Od czasu do czasu próbował też ciekawych długich piłek, choćby w 5. minucie do Lewandowskiego. Zmieniony już w przerwie.

Jan Bednarek - 6

Popełnił kilka błedów i dwa razy musiał ratować go Szczęsny, ale jednocześnie zaliczył sporo udanych interwencji. Poza tym można zapisać na jego koncie asystę drugiego stopnia przy golu na 1:0.

Nicola Zalewski - 7

Jak zwykle bardzo aktywny. A to założył rywalowi siatkę, a to świetnie ruszył skrzydłem. Pomagał też kolegom w defensywie, a wisienką na torcie był oczywiście zwycięski gol. Przyjął, podprowadził, uderzył. Klasa!

Bartosz Slisz - 4

Środek pola zdecydowanie nie był dziś mocną stroną polskiej kadry. Zwłaszcza w pierwszej połowie. Biało-czerwoni nie potrafili opanować tej strefy boiska, a Slisz, podobnie zresztą jak Piotrowski czy Zieliński, prezentował się bardzo przeciętnie. Zaliczył kilka prostych strat, nie było go w rozegraniu.

Jakub Piotrowski - 4

Przyzwyczaił nas do zdecydowanie lepszej dyspozycji w koszulce z orzełkiem na piersi. Dziś po prostu kiepski. Kilka razy głupio tracił piłkę, nie dawał też właściwie nic w rozegraniu czy grze do przodu.

Piotr Zieliński - 5

Nieco lepszy niż koledzy ze środka pola (ci z podstawowej jedenastki), ale poprzeczka nie była powieszona wysoko. Też był natomiast dość zagubiony, mało aktywny, przydarzały mu się niedokładne zagrania. Kilka razy potrafił przyspieszyć grę, za co możemy ocenić go minimalnie wyżej niż Slisza czy Piotrowskiego. Nie była to jednak ta wersja Zielińskiego, jakiej oczekujemy.

Przemysław Frankowski - 5

Bardzo aktywny w pierwszej połowie, zdecydowanie mniej już po przerwie. Zaliczył kilka rajdów, próbował dośrodkowań, ale zabrakło mu konkretów.

Karol Świderski - 6

Plus za gola i to tyle. Niestety przez niefortunny uraz Świderski mógł spędzić na murawie zaledwie kilkanaście minut. Oby jego kontuzja nie była poważna.

Robert Lewandowski - 6

Zagrał nieco ponad 30 minut, bo podobnie jak wspomniany Świderski zgłosił problem zdrowotny. Do oceny wyjściowej dodajemy plusik za asystę przy golu.

Krzysztof Piątek - 4

Zastąpił kontuzjowanego Świderskiego i zagrał przeciętnie. Na początku był jeszcze dość aktywny, potem właściwie zapomnieliśmy o jego obecności na murawie. Aż do 87. minuty, gdy nie wykorzystał sytuacji jeden na jeden z bramkarzem.

Kacper Urbański - 6

Wszedł w miejsce Lewandowskiego w 32. minucie. Był aktywny, pokazywał się do gry, ale zmarnował naprawdę świetną szansę na gola po podaniu Szymańskiego. Na plus kapitalna piłka do Piątka, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam.

Bartosz Salamon - 5

Wszedł po przerwie i już na starcie mógł (powinien) otrzymać czerwoną kartkę. Na szczęście arbiter go oszczędził. Potem Salamon zaliczył kilka niezłych interwencji, choć momentami grał dość nerwowo. Szkoda, że nie zablokował strzału przy golu na 1:1.

Jakub Moder - 6

Bardzo pozytywne wejście Modera. Potrafił kilka razy pobudzić nasz środek pola, przede wszystkim przy akcji, w której Szymański mógł zagrać do osamotnionego Urbańskiego.

Sebastian Szymański - 6

Na plus świetna piłka do Urbańskiego i asysta przy golu Zalewskiego. Nota byłaby wyższa, ale to Szymański zaliczył stratę, gdy po chwili rywale trafili na 1:1. Mimo wszystko dobre wejście pomocnika Fenerbahce.

Damian Szymański - bez oceny

Oceny Polska - Turcja
własne

Przeczytaj również