Miliony dla Legii, Lecha i Pogoni w Lidze Konferencji. Tyle mogą zarobić polskie kluby. Oto dokładne kwoty

Ledwo zaczął się sierpień, a już jedna polska drużyna jest pewna gry w fazie grupowej europejskiego pucharu. Jakiego? To się jeszcze okaże, ale przejście Karabachu przez Raków daje mistrzom Polski cel minimum, czyli fazę grupową Ligi Konferencji Europy.

Za sam awans do fazy grupowej tych rozgrywek UEFA płaci - 2,94 miliona euro. Te pieniądze Raków już może zapisać w swoim budżecie. Oczywiście ekipa Dawida Szwargi idzie po więcej, ale my skupmy się na pozostałych pucharowiczach.

Wszystkie ekipy marzą o wejściu do grupy, ale już w pierwszych fazach można zarobić pieniądze, które w polskich warunkach mogą starczyć na pensję zawodnika albo na zakup piłkarza. Lech, Legia i Pogoń, przystępując do gry w II rundzie eliminacyjnej, zagwarantowały sobie kwotę 350 tysięcy euro premii od UEFA.

Za sam awans do III rundy, a na to liczą wszystkie nasze kluby i mają ku temu powody, można zagwarantować sobie już 550 tysięcy euro, co jak dla polskich klubów jest już pokaźną kwotą.

Ewentualne dojście do fazy play-off (IV runda), to kolejne pieniądze i znowu większe. Tutaj za sam awans na ten szczebel płacone jest 750 tysięcy euro.

Zatem już samo dojście do samego końca eliminacji daje łączną kwotę 1,65 mln euro, które kluby dostaną na swoje konto. A to może być dopiero początek.

- 4. runda el. LKE: 750 tys. euro

- 3. runda el. LKE: 550 tys. euro

- 2. runda el. LKE: 350 tys. euro

- 1. runda el. LKE: 150 tys. euro

Awans do fazy grupowej LKE to dodatkowe 2,94 mln euro. Doliczając do tego wspomniane 1,65 mln euro, robi nam się już poważna kwota w okolicach 4,6 mln euro! A to dopiero początek, bo przecież UEFA nagradza także punktowanie w fazie grupowej.

W fazie grupowej europejska federacja płaci za remis, zwycięstwo oraz końcowe miejsce w grupie, które daje awans do kolejnej fazy. Za remis płacone jest 166 tys. euro. Oczywiście, bardziej opłaca się wygrywać, bo tutaj mówimy już o kwocie 500 tysięcy euro. Za jeden wygrany mecz, a spotkań w fazie grupowej jest sześć.

Za wygranie grupy UEFA płaci dodatkowo 650 tys. euro, a za drugie miejsce 325 tys. euro.

- za awans: 2,94 mln euro

- za pojedynczy remis: 166 tys. euro

- za pojedyncze zwycięstwo: 500 tysięcy euro

- za drugie miejsce w grupie: 325 tysięcy euro

- za wygranie grupy: 650 tys. euro

Warto wspomnieć, że kwoty wypłacane klubom przez UEFA są sumami brutto. Wszystkie płatności na rzecz klubów występujących w Lidze Konferencji są dokonywane w euro i przelewane na konto bankowe Polskiego Związku Piłki Nożnej. Koordynacja przelewu z rachunku bankowego związku na rachunek bankowy klubu jest obowiązkiem już danego klubu.

Marzeniem każdego klubu jest gra na wiosnę w pucharach. Dokonał tego Lech, ale inni też będą chcieli pójść tą drogą. Raków Częstochowa, jeśli przykładowo dostałby się do fazy grupowej Ligi Europy i tam zajął trzecie miejsce w grupie, to "spada" na wiosnę do Ligi Konferencji.

Tu ponownie wracamy do płacenia za "rundę", czyli za awans do niej, a nie za bezpośredni - wygrany lub zremisowany - mecz jak w fazie grupowej. Oprócz pieniędzy za zajęcie miejsca w grupie premiowanego awansem, UEFA płaci za bycie w fazie play-off. Tam trafiają drużyny z drugich miejsc w fazie grupowej LKE i "spadkowicze" z Ligi Europy. Za obecność w tej rundzie płacone jest dodatkowo 300 tysięcy euro.

Zwycięzcy grup nie grają w tej fazie. Oni wchodzą do gry od 1/8 finału, podobnie jak zwycięzcy par fazy play-off i za awans do tej rundy otrzymują 600 tysięcy euro.

A potem? Potem to już miliony. Lech za awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji odebrał 1 mln euro. Marzeniem był półfinał i tam już były do "podniesienia" 2 mln euro.

- Wygranie Ligi Konferencji: 5 mln euro

- Zajęcie drugiego miejsca: 3 mln euro

- Półfinał: 2 mln euro

- Ćwierćfinał: 1 mln euro

- 1/8 finału: 600 000 euro

- Runda play-off fazy pucharowej: 300 000 euro