Klubowe MŚ: czas na losowanie grup! Wszystko, co trzeba wiedzieć o nowym formacie. Dużo kontrowersji
W czwartek rozlosowane zostaną grupy Klubowych Mistrzostw Świata FIFA w nowym, 32-zespołowym formacie - zapraszamy TUTAJ na specjalny program na żywo na naszym kanale na YouTube. Sprawdźcie, co przed losowaniem trzeba wiedzieć o turnieju, który budzi tak dużo kontrowersji.
- To nowe rozgrywki, które każdy zawodnik będzie chciał wygrać. Będą skupieni i zdeterminowani, żeby zostać pierwszymi, historycznymi mistrzami - przekonuje Sergio Aguero w rozmowie z... FIFA.COM. Argentyńczyk jest już jednak na emeryturze i będzie mógł z boku przyglądać się, jak na przełomie czerwca i lipca 32 kluby świata rywalizują w pierwszej edycji nowych KMŚ. Ci, którzy będą brać w nich udział nie są już tak entuzjastycznie nastawieni.
Nie idzie zgodnie z planem
Trener Realu Madryt, Carlo Ancelotti, w czerwcu powiedział w rozmowie z włoską gazetą Il Giornale, że jego klub i wiele innych nie wystąpią w nowych KMŚ, bo nagrody przewidziane przez FIFA są niewspółmierne do wartości komercyjnej ich spotkań. Potem wycofał się z tych słów, przekonywał, że został źle zrozumiany, ale faktem jest, że Real nie przewiduje na razie w planowanym budżecie przychodu z udziału w tym turnieju, bo - według Guardiana - na szczytach europejskiego futbolu nie ma na razie przekonania, że pierwsza edycja w ogóle się odbędzie.
Gianni Infantino, prezydent FIFA i pomysłodawca zwiększenia KMŚ z siedmiu do 32 uczestników (i liczby meczów z siedmiu do 63), już siedem lat temu zapowiadał, że "nowy format przyciągnie więcej sponsorów i telewizji z całego świata". Na razie ma tylko jednego komercyjnego partnera turnieju (i to takiego, który już wcześniej był sponsorem FIFA), a nadawcy też nie ustawiajli się w kolejce do kupna praw. Ostatecznie 4 grudnia poinformowano, że jedynym, globalnym broadcasterem turnieju będzie platforma DAZN. Ponoć zapłaciła za to okrągły miliard dolarów.
By zwiększyć zainteresowanie, do udziału w rozgrywkach zaproszono Inter Miami - klub należący do Davida Beckhama, w którym gra Lionel Messi. Teoretycznie udział w KMŚ oparty jest na sportowych wytycznych, ale dla klubu z Florydy zrobiono wyjątek. W KMŚ zawsze grał przedstawiciel kraju gospodarza, ale dotychczas był to mistrz kraju, a tym Inter nie jest. Wygrał co prawda sezon zasadniczy, ale odpadł w pierwszej rundzie play-offów (z Atlantą United po golu Bartosza Slisza). Mistrza USA poznamy 7 grudnia po finałowym meczu New York Red Bulls z Los Angeles Galaxy.
Idą do sądu
Nowe, wielkie KMŚ raczej nie spotkają się z wielkim zainteresowaniem, szczególnie w Europie, również ze względu na negatywną otoczkę, jaka im towarzyszy. Dotychczas rozgrywki mistrzów różnych kontynentów odbywały się zimą, w środku sezonu w Europie, a zwycięzcom Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu wystarczył de facto tydzień, by polecieć do kraju gospodarza (w ostatnich edycjach były to Katar, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska), zagrać półfinał, później zwykle finał (europejskie kluby wygrały ostatnie 11 edycji) i wrócić do swojej ligi.
Teraz turniej będzie trwał miesiąc, latem, pomiędzy sezonami, gdy piłkarze (i trenerzy) liczyli na wyczekiwane kilka tygodni odpoczynku. Nic dziwnego, że swój sprzeciw wyrażają najlepsi zawodnicy. Związek profesjonalnych piłkarzy (PFA), wspierany przez FIFPro, złożył pozew przeciw FIFA w trybunale w Brukseli.
Kluby, które awansowały na klubowy mundial, mogą czuć się poszkodowane względem tych, które unikną tego obowiązku. Manchester City, Chelsea, Real i Atletico Madryt, Inter i Juventus wyślą swoich zawodników na (zapewne krótsze) urlopy dopiero w połowie lipca, podczas gdy Arsenal, Liverpool, Barcelona, Milan, itd. będą już po urlopach szykować się do przedsezonowych tournée.
Pep Guardiola od pewnego czasu głośno zwraca na to uwagę. Prosił nawet Premier League o przełożenie pierwszych dwóch ligowych meczów City na później, ale spotkał się z odmową. Bo i na kiedy PL miałaby przenieść te mecze w tak wypchanym kalendarzu?
"Gianni, odpuść!"
- Prezydencie Infantino, wiesz, że nie sprzedałeś praw telewizyjnych (to już nieaktualne - red.) i sponsorskich. Porzuć ten turniej, zrezygnuj. Nikt go nie potrzebuje. Ani piłkarze, ani kluby, ani FIFA. Jeśli zapłacisz za niego z pieniędzy FIFA, to zabierzesz je drużynom narodowym. Odpuść - powiedział w połowie października, na European Professional Football Forum w Brukseli, Javier Tebas, prezydent La Liga. Jego przemowa spotkała się z burzą oklasków.
Jednostronna FIFA decyzja o wprowadzeniu nowego, dużego turnieju i brak konsultacji ze środowiskiem spotkał się też z krytyką przedstawicieli większości lig, w tym szefów Premier League i MLS.
Dochodzi jeszcze jedna, bardzo ciekawa i ważka kwestia - kontrakty piłkarzy obowiązują zazwyczaj do 30 czerwca, czyli w trakcie turnieju. Co z tymi, których umowy wygasają tego lata? FIFA zapewnia, że niemożliwe będzie reprezentowanie dwóch klubów w trakcie turnieju.
Kto tam zagra i dlaczego?
Zostawmy jednak te wszystkie kontrowersje i przedstawmy, na czym polegał będzie nowy format KMŚ, jeśli Infantino dopnie swego i pierwsza edycja zgodnie z planem dojdzie do skutku.
Klubowy mundial będzie bardzo podobny do mundialu reprezentacyjnego. 32 zespoły podzielone będą na osiem grup po cztery zespoły. W grupie każdy zagra z każdym, a dwie najlepsze ekipy z każdej grupy awansują do 1/8 finału. Dalej rywalizacja toczyć się będzie w systemie pucharowym, po jednym meczu aż do finału. Nie będzie meczu o trzecie miejsce.
W czwartek o 19 polskiego czasu odbędzie się losowanie grup i drabinki. Po jednej stronie drabinki grać będą zwycięzcy grup A, C, E i G, po drugiej - zwycięzcy grup B, D, F i H. Analogicznie mierzyć się będą z nimi zespoły z drugich miejsc.
Kto weźmie udział w turnieju? 12 klubów z Europy (strefa UEFA), sześć z Ameryki Południowej (CONMEBOL), cztery z Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów (CONCACAF), cztery z Afryki (CAF), cztery z Azji (AFC), jeden z Oceanii (OFC) i jeden reprezentant gospodarzy, wspomniany Inter Miami.
Przywilej (obowiązek?) występu w KMŚ 2025 mają zwycięzcy ostatnich czterech edycji Ligi Mistrzów (lub jej odpowiednika) w Europie, Ameryce Płd. i Płn., zwycięzcy ostatnich trzech edycji w Afryce i Azji, a w dalszej kolejności najwyżej sklasyfikowane zespoły w czteroletnim rankingu na danym kontynencie. Na przykładzie UEFA: zwycięzcy LM w 2024 roku Real Madryt, w 2023 - Manchester City, w 2022 - też Real, więc zwalnia się dodatkowo jedno miejsce więcej z rankingu, i w 2021 - Chelsea. Ostatnim zespołem, który zakwalifikował się na bazie czteroletniego rankingu, dość niespodziewanie, okazał się austriacki Red Bull Salburg.
Finaliści Klubowych Mistrzostw Świata 2025:
Koszyk 1: Manchester City (Anglia), Real Madryt (Hiszpania), Bayern Monachium (Niemcy), Paris Saint-Germain (Francja), Flamengo (Brazylia), Palmeiras (Brazylia), River Plate (Argentyna), Fluminense (Brazylia)
Koszyk 2: Chelsea (Anglia), Borussia Dortmund (Niemcy), Inter Mediolan (Włochy), Porto (Portugalia), Atletico Madryt (Hiszpania), Benfica (Portugalia), Juventus (Włochy), Red Bull Salzburg (Austria)
Koszyk 3: Al-Hilal (Arabia Saudyjska), Ulsan (Korea Południowa), Al-Ahly (Egipt), Wydad (Maroko), Monterrey (Meksyk), Club Leon (Meksyk), Boca Juniors (Argentyna), Botafogo (Brazylia)
Koszyk 4: Urawa Red Diamonds (Japonia), Al-Ain (ZEA), Esperance Tunis (Tunezja), Mamelodi Sundowns (RPA), Pachuca (Meksyk), Seattle Sounders (USA), Auckland City (Nowa Zelandia), Inter Miami (USA)
32 finalistów podzielono na koszyki. W pierwszym znalazły się cztery najwyżej klasyfikowane kluby rankingu UEFA (Manchester City, Real Madryt, Bayern Monachium i Paris Saint-Germain), a także cztery najwyżej klasyfikowane kluby rankingu CONMEBOL (Flamengo, Palmeiras, River Plate i Fluminense).
W drugim koszyku znalazło się pozostałe osiem klubów z Europy. Jak łatwo zauważyć, w czterech grupach zagrają po dwa europejskie kluby. Poza tym wyjątkiem, w grupie nie mogą sie spotkać zespoły z jednej, europejskiej konfederacji. Przykładowe River Plate nie zagra więc w grupie z innym klubem z Ameryki Południowej.
W trzecim koszyku znalazły się po dwa zespoły z Afryki, Azji, Ameryki Płn. i Ameryki Płd, a w czwartym pozostałe zespoły z Afryki, Azji, Ameryki Płn., 1 z Australii i Oceanii + Inter Miami.
KMŚ odbędą się na 12 amerykańskich stadionach, z czego jednak tylko cztery będą również arenami przyszłorocznych MŚ w USA, Meksyku i Kanadzie. Mecz otwarcia (z udziałem Interu) odbędzie się na Hard Rock Stadium w Miami, a finał na MetLife Stadium w New Jersey.