Gwiazdy do wzięcia! Im zaraz wygasną kontrakty. Jest w kim wybierać

Gwiazdy do wzięcia! Im zaraz wygasną kontrakty. Jest w kim wybierać
Cordon Press / pressfocus
Kacper - Klasiński
Kacper Klasiński28 Jun · 17:00
30 czerwca wygasają kontrakty wielu piłkarzy. Kto będzie do wzięcia? Przedstawiamy dziesięć największych, najciekawszych nazwisk.
Nadchodzi oficjalna data końca sezonu 2023/24, a więc i rozstania z piłkarzami, których umowy wygasają 30 czerwca. Oto TOP10 zawodników, którzy, o ile nic nie wydarzy się rzutem na taśmę, opuszczą swoje kluby za darmo, ale jeszcze nie znaleźli nowego pracodawcy. Mamy na niej mocne nazwiska, a zainteresowanie nimi wyrażają naprawdę duże marki.
Dalsza część tekstu pod wideo

Thiago Alcantara

W tym sezonie z tylko jednym, pięciominutowym występem. Od połowy lutego 2023 pojawiał się na murawie ledwie pięciokrotnie - za każdym razem z ławki. Ale to jednak Thiago Alcantara - w szczytowej formie środkowy pomocnik klasy światowej. Wygrywał trofea z Barceloną, Bayernem i Liverpoolem. A teraz, po kilku trudnych, naznaczonych kontuzjami latach, został już pożegnany przez Anfield, gdzie nie spełnił pokładanych w nim dużych nadziei. Magia nazwiska i wielkie umiejętności powinny pozwolić mu na znalezienie zatrudnienia w niezłym miejscu do pracy, nawet pomimo ogromnych problemów ze zdrowiem. Relevo twierdziło, że jego usługami zainteresowana była Girona, Fichajes pisało nawet o Interze Mediolan i Juventusie. A odcinanie kuponów? Tutaj stawiamy znak zapytania, bo 33-latek rok temu odrzucił oferty z Arabii Saudyjskiej.

Memphis Depay

Depay trafił do Atletico Madryt półtora roku temu za symboliczną kwotę trzech milionów euro, gdy właściwie wypychano go z Barcelony. Podpisał wówczas umowę na półtora roku. Miała ona jednak zostać automatycznie prolongowana na kolejny sezon po spełnieniu odpowiednich warunków. Jak informowało The Athletic, miało do tego dojść, gdyby Holender rozegrał przynajmniej 45 minut w połowie meczów, w których był dostępny. Tak się nie stało i choć skończył rozgrywki jako czwarty strzelec “Los Colchoneros”, ma opuścić ich szeregi na zasadzie wolnego transferu. La Gazzetta dello Sport donosiła a o zainteresowaniu Milanu i Fiorentiny. Sytuacja zapewne wyjaśni się po EURO, gdzie 30-latek zdołał już nawet w efektownym stylu trafić do siatki.

Mario Hermoso

28-letni podstawowy zawodnik ćwierćfinalisty Ligi Mistrzów do wzięcia za darmo. Nieczęsto zdarza się taka okazja. Hermoso jednak nie dogadał się z Atletico Madryt w sprawie przedłużenia wygasającego kontraktu i można z tego skorzystać. Lewonożny środkowy obrońca może okazać się bardzo ciekawą opcją zwłaszcza w przypadku klubów grających trójką stoperów. We włoskiej prasie mogliśmy przeczytać, że jego usługami mocno zainteresowany był Inter Mediolan, ale kilka tygodni temu La Gazzetta dello Sport informowała, że chciałby go u siebie nowy trener Napoli, Antonio Conte. Może i Hiszpan nie jest nazwiskiem, które specjalnie “grzeje” każdego sympatyka piłki, ale to jakościowy zawodnik. A bez odstępnego mógłby okazać się naprawdę dobrym nabytkiem.

Mats Hummels

Weteran pokazał w ostatnich rozgrywkach kawał dobrego futbolu w barwach Borussii Dortmund. Aż przypomniały się czasy sprzed ponad dekady, gdy stanowił filar zespołu zdobywającego mistrzostwo Niemiec dwa razy z rzędu. A teraz, w wieku 35 lat, zaliczał świetne występy w wielkich meczach, m.in. z Bayernem czy w półfinale Ligi Mistrzów z PSG (wybrano go najlepszym zawodnikiem obu spotkań dwumeczu). Grał w finale Champions League i otarł się o cudowną asystę do Karima Adeyemiego, który zmarnował sytuację sam na sam po genialnym podaniu. Drogi Hummelsa z BVB się jednak rozchodzą - trzeba przyznać, że w dosyć “wysokim punkcie”. Calciomercato donosiło, że chciałaby go ściągnąć Roma, z kolei Diario de Mallorca twierdziło, że Niemiec rozpoczął zaskakujące rozmowy z hiszpańską Mallorką. Ich zdaniem o przenosinach na tę wyspę miałaby zadecydować chęć prowadzenia spokojnego trybu życia na koniec kariery. Taki ruch wyglądałby co najmniej interesująco.

Anthony Martial

Dziewięć lat temu zostawał najdroższym nastolatkiem w historii futbolu, a w umowie transferu do Manchesteru United zapisano nawet klauzulę gwarantująca AS Monaco zastrzyk gotówki w przypadku wygrania przez niego Złotej Piłki. Niedługo potem zdobył nagrodę Golden Boy dla najlepszego młodego piłkarza globu. Wydawało się, że czeka go wspaniała kariera, ale Martial kojarzy się przede wszystkim z kontuzjami. Old Trafford opuszcza jako piłkarz, który nigdy nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. No i wymaga odbudowy. Kto się na niego skusi? Już raz próbowała Sevilla, wypożyczając na pół roku, ale z marnym skutkiem. Teraz też nie będzie łatwo, bo na murawie nie oglądaliśmy go od grudnia.

Adrien Rabiot

Z Rabiot możemy mieć deja vu, bo w tego typu zestawieniach pojawia się pewnie średnio co dwa lata. Reprezentant Francji, a właściwie prowadząca jego karierę mama, słynie z trudności w negocjacjach kontraktowych, więc sytuacja środkowego pomocnika często długo pozostaje niejasna. 29-latek od pięciu sezonów stanowi ważne ogniwo Juventusu, czasem zakłada nawet opaskę kapitańską. “Stara Dama” ściąga jednak Douglasa Luiza, co sugeruje, że szykuje się na życie bez Rabiota. Według Tuttosport zainteresowanie nim wyraża Manchester United, który podobno sondował ten temat już dwa lata, a także rok temu. Na angielskim portalu TEAMtalk pojawiła się nawet informacja, że “Czerwone Diabły” przeprowadziły już pierwsze rozmowy z obozem piłkarza.

Marco Reus

Po 12 latach od powrotu wychowanka do Dortmundu nadeszła pora na zakończenie tej długiej, romantycznej historii, która przyniosła 170 goli i 131 asyst w 429 występach, a ponadto nieomal zakończyła się wygraną w Lidze Mistrzów. Szkoda, bo piłkarz tej klasy powinien mieć chyba trochę więcej trofeów w CV. Przykładowo wyjazd na zwycięskie mistrzostwa świata z 2014 roku odebrała mu przecież kontuzja. Niemniej, 35-letni już Reus na pewno pozostanie w sercach fanów Borussii na bardzo długo, bo to przecież właściwie jeden z nich. Swoje przywiązanie do kibiców pokazał zresztą, pokrywając ich rachunki za piwo przy okazji pożegnalnego meczu ligowego na Signal Iduna Park. Przyszłość Niemca wciąż stoi pod znakiem zapytania, choć zgodnie z prasowymi doniesieniami najprawdopodobniej przeniesie się do Major League Soccer.

Guido Rodriguez

Miał trafić do FC Barcelony. Przedstawiano to niemal jako pewnik, ale wtedy Joan Laporta postanowił pożegnać się z Xavim. Hiszpan był zwolennikiem pozyskania defensywnego pomocnika Realu Betis, a jego następca, Hansi Flick, już niekoniecznie. I jak donosił dziennikarz z Hiszpanii, German Garcia Grova, Niemiec na razie zablokował transfer. Sytuacja Argentyńczyka jest więc otwarta. Nie powinien jednak długo zostać na lodzie, bo to solidny, podstawowy zawodnik drużyny, która załapała się do europejskich pucharów. Nieźle w jego CV wygląda również mistrzostwo świata z Argentyną - choć tylko w roli zmiennika. Z kadrą pojechał też zresztą na Copa America.

Alexis Sanchez

Grał w Interze Mediolan w latach 2019-2022. Odszedł za darmo do Olympique’u Marsylia, by minionego lata, po roku, ponownie bez kwoty odstępnego, wrócić do zespołu “Nerazzurrich”. I teraz, po zaledwie sezonie, znowu ma zmienić barwy klubowe. 35-letni Sanchez z jednej strony jest weteranem, z drugiej - utytułowanym zawodnikiem i żywą legendą chilijskiego futbolu. Gra zresztą w podstawowym składzie reprezentacji na Copa America. Ostatnie rozgrywki na Giuseppe Meazza minęły mu co prawda w roli zmiennika, ale, wchodząc głównie z ławki, zanotował udział przy dziewięciu trafieniach, co stanowi przyzwoity wynik. Były zawodnik FC Barcelony, Manchesteru United czy Arsenalu, zdaniem dziennikarza ESPN Marcelo Espiny, chce zostać w Europie, a najchętniej podpisałby nową umowę z Interem. Obecni pracodawcy nie są jednak zainteresowani takim ruchem - niedawno pozyskali w jego miejsce z wolnego transferu Mehdiego Taremiego z Porto.

Raphael Varane

Nowe władze Manchesteru United chcą przebudowy składu i jedną z ofiar tego planu został właśnie Varane. Francuz ogłosił już, że żegna się z “Czerwonymi Diabłami”, a w ostatnim występie w ich barwach pomógł pokonać Manchester City w finale Pucharu Anglii. Trzy lata spędzone na Old Trafford poszatkowały mu urazy, ale mistrz świata z 2018 roku długimi okresami był tam najlepszym stoperem. Nie dogadał się jednak z klubem, bo ten chciał go zatrzymać tylko w przypadku obniżenia pensji i dlatego nie skorzystał z klauzuli przedłużenia kontraktu. 31-latek w zeszłym roku stwierdził, że zakończy karierę w barwach United, Realu Madryt lub Lens, którego jest wychowankiem. I prasa w ostatnich tygodniach podłapała temat, spekulując, że może zaliczyć zaskakujący powrót, zostając klubowym kolegą Przemysława Frankowskiego. Fabrizio Romano z kolei informuje, że chętnie pozyskałby go beniaminek Serie A, Como, a do przeprowadzki do Włoch nakłania Varane’a pracujący tam Cesc Fabregas. Pojawiają się również plotki łączące defensora z przenosinami do Arabii Saudyjskiej lub USA.

Przeczytaj również