Genialny dzieciak podbija świat piłki. "On już jest kompletnym piłkarzem"
Dopiero zaczyna karierę, a już przeszedł do historii futbolu. Biega szybciej, strzela mocniej, osiąga więcej od konkurentów. Endrick jest przyszłością i teraźniejszością wielkiej piłki.
- Siła, szybkość, inteligencja. To kompletny zawodnik, młody, ale już kompletny - tak Endricka opisał Roberto Carlos.
Przez wiele lat to legendarny obrońca mógł się poszczycić najsilniejszą lewą nogą w historii Realu Madryt. Rewelacyjny nastolatek udowadnia jednak, że jest gotowy na zdetronizowanie swojego rodaka. Wychowanek Palmeiras trafił na Estadio Santiago Bernabeu zaledwie trzy miesiące temu, ale już zdążył zaprezentować pełnię możliwości. Strzelił dwa gole, wywalczył jeden rzut karny, wielokrotnie potrafił przestawić rywali, demonstrując siłę, wytrzymałość i przygotowanie fizyczne. Brahim Diaz z przymrużeniem oka mówił, że Endrick potrafi kopnąć piłką tak mocno, że ta rozpada się na kawałki. Chociaż nie jesteśmy do końca pewni, czy na pewno był to żart.
Utalentowany napastnik, który od czwartego roku życia biegał za piłką w fawelach, teraz teoretycznie stawia dopiero pierwsze kroki w wielkiej piłce. Jego umowa z Realem obowiązuje jednak aż do 2030 roku, zatem ma czas na rozwój i sukcesywne dobijanie do sufitu swojego potencjału. Niemniej, już teraz można zebrać imponującą kolekcję znakomitych występów 18-latka. Oto pięć najlepszych meczów w karierze Endricka.
Athletico Paranaense - Palmeiras 1:3, 26 października 2022 roku
Joker, as w rękawie, wejście smoka. Takimi terminami można było opisać zmianę Endricka w prestiżowym meczu z Athletico, gdy grał jeszcze dla Palmeiras. Młody snajper pojawił się wówczas na murawie przy jednobramkowym prowadzeniu rywali. Szybko wziął jednak sprawy w swoje ręce i nogi. Najpierw doprowadził do remisu, inicjując akcję znakomicie założonym pressingiem. Następnie wyprowadził Palmeiras na prowadzenie po skutecznym strzale głową. Już wtedy widać było, że na naszych oczach rośnie materiał na przyszłego wirtuoza.
Warto podkreślić, że był to dopiero czwarty mecz Endricka w brazylijskiej Serie A. Miał wówczas zaledwie 16 lat, trzy miesiące i pięć dni. Wielu piłkarzy w tym wieku rywalizuje jeszcze na poziomie juniorskim albo zbiera ogony w końcówkach. Tymczasem napastnik potwierdzał, że jest gotowy, aby stać się pełnoprawnym liderem ofensywy Palmeiras.
- Średnio otrzymuję 30 filmików z akcjami młodych zawodników. Pewnego dnia dostałem nagranie z akcjami Endricka na turnieju w Sao Paulo. Tamtejszy klub nie chciał spełnić warunków, o jakie prosili rodzice napastnika. Kiedy włączyłem filmik i zobaczyłem go akcji, po 30 sekundach odpisałem tylko: "Czego potrzebujecie?". Musieliśmy pozyskać Endricka, zapewniliśmy jego ojcu pracę, a mamie dobre warunki - opowiedział dla El Chiringuito Joao Paulo Sampaio, dyrektor akademii Palmeiras.
Real Madryt - Real Valladolid 3:0, 25 sierpnia 2024 roku
Tylko raz można zrobić dobre pierwsze wrażenie. Endrick wiedział o tym, kiedy notował oficjalny debiut w Realu Madryt. Wszedł wówczas na murawę w 86. minucie meczu z Realem Valladolid, zmieniając nie byle kogo, bowiem samego Kyliana Mbappe. Brazylijczyk błyskawicznie zaznaczył obecność na boisku. W doliczonym czasie bez trudu uporał się z obrońcą, po czym mocnym strzałem prawą, czyli teoretycznie słabszą nogą pokonał Karla Heina. Nie dało się lepiej uczcić premierowego występu w barwach “Los Blancos”. Kibice na Santiago Bernabeu na własne oczy zobaczyli narodziny gwiazdy.
- Brak mi słów, aby opisać to, co się wydarzyło. Mogę tylko dziękować Bogu za wszystko, co mnie spotyka. Ludzie krytykowali mnie, moją rodzinę, moją dziewczynę, więc te chwile, debiut i pierwszy gol w Realu, to wszystko jest szczególnie wyjątkowe - wyznał na antenie Real Madrid TV.
- Endrick prezentuje się bardzo dobrze, ma ogromny potencjał. Bardzo szybko pokazał swoją jakość, świetnie kontroluje piłkę, dysponuje niezwykle mocnym uderzeniem. To środkowy napastnik, który jest niebezpieczny w polu karnym rywala, znakomicie odnajduje się w ciasnych przestrzeniach - chwalił Carlo Ancelotti na pomeczowej konferencji.
Anglia - Brazylia 0:1, 23 marca 2024 roku
Jak tworzyć, to historię. Pół roku temu na Wembley odbył się niezwykle prestiżowy sparing Anglii z Brazylią. Na murawie pojawili się m.in. Vinicius Junior, Jude Bellingham, Phil Foden czy Rodrygo. Całe show skradł jednak Endrick, który w 80. minucie zdobył zwycięską bramkę. W wieku 17 lat i 246 dni został najmłodszym strzelcem gola na Wembley w oficjalnym meczu. Przy okazji Brazylia czekała 30 lat na zawodnika, który w tak młodym wieku trafi do siatki. W 1994 roku dokonał tego 17-letni Ronaldo Nazario. Teraz w Kraju Kawy narodziła się nowa wielka “dziewiątka”. Akcja bramkowa Endricka na poniższym filmiku od [4:50]:
- Moim idolem jest Bobby Charlton. Możliwość gry na stadionie, na którym on występował, jest dla mnie czymś wyjątkowym. Zwykle nie płaczę, ale to dla mnie wyjątkowy moment, jestem bardzo wzruszony i szczęśliwy - przyznał po tamtym zwycięstwie.
Słowa Brazylijczyka odbiły się bardzo szerokim echem. Przede wszystkim dotarły one do piłkarzy Realu Madryt. Endrick przestał być Endrickiem. Dla kolegów z szatni już na stałe pozostanie Bobbym.
Hiszpania - Brazylia 3:3, 26 marca 2024 roku
Tamto marcowe zgrupowanie stanowiło prawdziwy popis Endricka. Trzy dni po podbiciu Wembley dokonał konkwisty Estadio Santiago Bernabeu. W meczu towarzyskim z Hiszpanią trafił do siatki zaledwie pięć minut po wejściu z ławki. Znów zaprezentował największe atuty, czyli siłę strzału, precyzję i szybkość w działaniu. To był przedsmak popisów na madryckim stadionie, który teraz stał się jego drugim domem.
Botafogo - Palmeiras 3:4, 2 listopada 2023 roku
Najlepszy występ Endricka w karierze mógł być tylko jeden. Na razie. Niespełna rok temu Palmeiras do przerwy przegrywało 0:3 z Botafogo w 31. kolejce Serie A. Wtedy lider drużyny pokazał, że nie zamierza zejść z boiska pokonanym. Najpierw strzelił fenomenalnego gola po rajdzie przez pół boiska. W 84. minucie skompletował dublet po efektownym opanowaniu piłki kolanem i jeszcze lepszym uderzeniu lewą nogą. Finalnie jego zespół wygrał 4:3. To było coś więcej niż cud w Stambule, kiedy to blisko dwie dekady temu Liverpool odrobił trzybramkowe straty z Milanem w finale Ligi Mistrzów.
W ostatecznym rozrachunku popis nastolatka zapewnił Palmeiras mistrzostwo Brazylii. Klub Endricka wyprzedził w końcowej tabeli Gremio Porto Alegre o zaledwie dwa punkty. Gdyby poległ z Botafogo, najprawdopodobniej mógłby zapomnieć o tytule. Młody napastnik musiał jednak opuścić macierzysty klub jako mistrz. To zawodnik, który nie akceptuje porażki, ani kompromisów. Kiedy wyznacza sobie cel, zawsze go osiąga.
- Od najmłodszych lat biegałem za piłką, biegałem w życiu, biegałem, aby zapewnić mojej rodzinie lepsze życie. Wierzę, że bieganie to wspaniała rzecz. To jest to, co robię na boisku, to jest też to, co robię w życiu i to jest to, co zawsze będę robił - cytuje go marka New Balance.
Endrick, którego maksymalna prędkość biegu podczas oficjalnego meczu wynosi 36,5 km/h, co plasuje go w czołówce najszybszych piłkarzy na świecie, stał się jednym z ambasadorów kampanii Run Your Way (więcej TUTAJ) stworzonej przez New Balance. Celem akcji jest zjednoczenie wszystkich biegaczy, zarówno tych, którzy przebiegną maraton w czasie poniżej trzech godzin, jak i tych, którzy spokojnie truchtają po trzy kilometry. New Balance poprzez platformę Run Your Way chce celebrować indywidualność biegaczy, a nie samo bieganie, co pozwala wyeksponować prawdziwą niezależność, ukrytą w każdym z nas. Dla marki z Bostonu nie ma znaczenia, jak i dlaczego biegasz. Jeśli biegasz, jesteś biegaczem.
Jesienna odsłona kampanii Run Your Way wystartowała 25 września. Aktywacja marki odbiega się podczas największych wydarzeń biegowych, jak Maraton Warszawski czy New York City Marathon. W ramach działań wykorzystane będą lokalne społeczności biegowe oraz historie różnorodnych biegaczy, których relacje z tą aktywnością są absolutnie wyjątkowe. W tym gronie, poza Endrickiem, znajdują się m.in. maratończyk Mike Kratzer, paraolimpijka i maratonka Catherine Debrunner, czy artystka Cat Burns. Brazylijczyk teoretycznie znajduje się dopiero na starcie kariery, ale już zaszedł, a nawet dobiegł bardzo daleko.
Materiał powstał we współpracy z marką New Balance.