"Ekscytujący" rok reprezentacji Polski. Średnia pozycja rywali w rankingu FIFA szokuje
Dwa mecze z europejską potęgą i aż osiem spotkań z drużynami, które nie mieszczą się obecnie nawet w TOP 60 rankingu FIFA. Tak łatwego terminarza w danym roku, przynajmniej na papierze, reprezentacja Polski nie miała od wielu lat. O korzystne wyniki nie powinno być szczególnie trudno. Pytanie natomiast, czy w dłużej perspektywie notoryczne granie z outsiderami wyjdzie biało-czerwonym na dobre.
Od dobrych kilku tygodni znamy już, choć nie w całości, skład “polskiej” grupy w eliminacjach mistrzostw świata. Podopieczni Michała Probierza na pewno zagrają z Finlandią, Litwą i Maltą, natomiast ostatniego przeciwnika wyłoni dopiero ćwierćfinał Ligi Narodów. Będzie to przegrany z rywalizacji Hiszpania - Holandia.
Wszystkie mecze eliminacyjne odbędą się jeszcze w 2025 roku, a jedyne w tym okresie dwa wolne terminy uzupełnią spotkania towarzyskie. Choć wciąż nie ma oficjalnego potwierdzenia, Przegląd Sportowy informuje, że biało-czerwoni rozegrają sparingi z Mołdawią (w czerwcu) i Nową Zelandią (we wrześniu).
Rekordowo “łatwy” rok
Jeśli takowe wieści się potwierdzą, rozkład jazdy reprezentacji Polski na trwający już rok będzie dopięty. Zdominują go mecze z drużynami notowanymi zdecydowanie niżej niż biało-czerwoni.
Z ciekawości sprawdziliśmy nawet, czy w ostatniej dekadzie nasza kadra miała w teorii tak “łatwy” rok. Aby mieć jakąkolwiek skalę porównawczą, posiłkowaliśmy się rankingiem FIFA, który nie jest oczywiście wyznacznikiem idealnym, natomiast daje pewien obraz. Wynotowaliśmy zatem, jakie miejsca zajmują w nim tegoroczni rywale reprezentacji Polski, a następnie sprawdziliśmy rok po roku (począwszy od 2016), które pozycje okupowali ówcześni przeciwnicy biało-czerwonych. Oczywiście w momencie przystępowania do danego spotkania z Polską.
Wnioski są niezwykle ciekawe. Jak można się domyślić, zdecydowanie trudniejsze pod względem siły rywali były dla Polski lata wypełnione meczami mistrzostw Europy, mistrzostw świata czy Ligi Narodów. Takich w nadchodzących dwunastu, a w zasadzie już jedenastu miesiącach, zabraknie.
Jeśli zatem założymy, że do rywalizacji z Mołdawią i Nową Zelandią faktycznie dojdzie, terminarz reprezentacji Polski na 2025 rok będzie wyglądał tak:
- 21.03 - Polska vs Litwa - (rywal to 142. zespół w rankingu FIFA),
- 24.03 - Polska vs Malta (168.),
- 5/6.06 - Polska vs Mołdawia? (151.),
- 10.06 - Finlandia vs Polska (69.),
- 4.09 - Hiszpania/Holandia vs Polska (Holandia 7., Hiszpania 3.),
- 7.09 - Polska vs Finlandia (69.),
- 9.10 - Polska vs Nowa Zelandia? (89.),
- 12.10 - Litwa vs Polska (142.),
- 14.11 - Polska vs Hiszpania/Holandia (Holandia 7. Hiszpania 3.),
- 17.11 - Malta vs Polska (168.).
Dwa bardzo trudne starcia z Holandią lub Hiszpanią, czyli przedstawicielami czołowej dziesiątki rankingu FIFA, a potem przepaść. Drugi najwyżej klasyfikowany przeciwnik to dopiero 69. w rankingu Finlandia, z którą biało-czerwoni również zagrają dwukrotnie. Poza nią w TOP100 (na 89. lokacie) jest jeszcze tylko Nowa Zelandia, potencjalny rywal z meczu towarzyskiego. Litwa, Malta i Mołdawia wegetują już daleko poza pierwszą setką.
Pod kilkoma względami 2025 rok będzie więc dla kadry “rekordowy” w skali ostatniej dekady.
Mecze z drużynami TOP50 rankingu FIFA
- 2025: 2 mecze*
- 2024: 11
- 2023: 3
- 2022: 12
- 2021: 8
- 2020: 7
- 2019: 2
- 2018: 8
- 2017: 5
- 2016: 9
Mecze z drużynami TOP100 rankingu FIFA
- 2025: 5 meczów*
- 2024: 12
- 2023: 5
- 2022: 13
- 2021: 11
- 2020: 8
- 2019: 8
- 2018: 12
- 2017: 7
- 2016: 12
Mecze z drużynami spoza TOP100 rankingu FIFA
- 2025 - 5 meczów*
- 2024 - 1
- 2023 - 5
- 2022 - 0
- 2021 - 4
- 2020 - 0
- 2019 - 2
- 2018 - 1
- 2017 - 1
- 2016 - 2
* Uwzględniając aktualny ranking FIFA. Może on zmienić się do momentu meczu z danym zespołem.
Średnie miejsce rywali w rankingu FIFA
Postanowiliśmy także obliczyć średnią pozycję rankingową rywali biało-czerwonych w danym roku. Dodaliśmy zatem do siebie lokaty przeciwników reprezentacji Polski, które zajmowali w momencie przystępowania do danego spotkania z naszą kadrą, w przypadku dwumeczów biorąc pod uwagę oba spotkania, a następnie wynik podzieliliśmy przez liczbę meczów.
- 2025 - średnio 100. miejsce (jeśli do grupy trafi Hiszpania) lub 101. (jeśli do grupy trafi Holandia),
- 2024 - 30
- 2023 - 95
- 2022 - 17
- 2021 - 73
- 2020 - 29
- 2019 - 76
- 2018 - 37
- 2017 - 52
- 2016 - 46
O ile wyniki z lat 2016-2024 są już stałe, średnia z 2025 roku może oczywiście ulec zmianie. Uwzględnia ona bowiem aktualne pozycje poszczególnych reprezentacji, a w momencie rozpoczęcia danego meczu przeciwko reprezentacji Polski lokaty te mogą być już nieco inne. Warto bowiem pamiętać, że kilka razy w roku FIFA aktualizuje swój ranking.
Nie zmienia to natomiast faktu, że trwający już rok nie powinien być dla reprezentacji Polski mocno wymagający. Przynajmniej w teorii. Pamiętamy bowiem doskonale choćby nie tak odległe wpadki, które biało-czerwoni notowali w meczach z Mołdawią, o zgrozo, zajmującą wtedy w rankingu FIFA miejsca 171. i 159. Nawet tacy rywale potrafią więc zaskoczyć.
Probierz tłumaczy
O ile na rywali wylosowanych w eliminacjach do mundialu reprezentacja nie miała wielkiego wpływu, i w zasadzie można cieszyć się, że będą to w większości reprezentacje z niższej półki, większe znaki zapytania należy postawić przy wyborze przeciwników do meczów towarzyskich. Jak przyznaje jednak selekcjoner, wszystko jest przemyślane i zaplanowane.
- W poprzednim roku graliśmy bardzo dużo meczów z topowymi zespołami, a teraz musimy popatrzeć też na to, żeby paru zawodników móc spokojnie wdrożyć, a nie poprzez mecze z najsilniejszymi rywalami - tłumaczy Probierz