Duże plany Barcelony, kłopoty Bayernu, szaleństwo w Anglii. Emocje na finiszu okienka! [PRZEGLĄD TRANSFEROWY]
Gorąco jest w Barcelonie, dużo się też dzieje w Premier League, gdzie szaleje Newcastle. Nie brakuje również nowych wieści ws. planów Arsenalu, Tottenhamu, United czy Milanu. W Niemczech z kolei kłopoty ma Bayern. Transferowa karuzela kręci się w najlepsze!
Do zamknięcia zimowego okienka pozostało pięć dni. Mimo że na ogół styczniowe mercato ma mniej emocjonujący finisz niż to letnie, tym razem jednak możemy spodziewać się finalizacji kilku naprawdę ciekawych ruchów tuż przed metą. Także tych za duże pieniądze. W blokach startowych do zmiany barw klubowych czeka sporo znanych i cenionych nazwisk. Nikt nie powinien być zaskoczony, jeśli w wielu przypadkach dojdzie do zwrotów akcji na ostatnią chwilę.
Hit o włos!
Przykładem jest choćby Dusan Vlahović. Wszystko wskazuje na to, że Serb lada moment zostanie nowym piłkarzem Juventusu. Według najważniejszych włoskich źródeł lider klasyfikacji strzelców Serie A w środku sezonu opuści Fiorentinę i obierze wymarzony, turyński kierunek. To spory policzek dla kibiców “Violi”, którzy niedawno przeżywali podobny scenariusz z Federico Chiesą. Fani w mocny sposób wyrazili już swoje niezadowolenie, grożąc piłkarzowi i wyzywając od najgorszych.
Przewidywano wprawdzie, że “Vlaho” opuści Florencję, bo nie miał zamiaru przedłużać wygasającego w 2023 r. kontraktu z klubem, tyle że raczej nie zanosiło się na zimowy transfer. Władze Fiorentiny przyznawały, że są gotowe na odejście piłkarza, ale ten nie sygnalizował w żaden sposób, jak zamierza postąpić. O serbskiego napastnika bardzo starał się Arsenal, który osiągnął porozumienie z “Violą”, lecz nie zdołał przekonać zawodnika do przeprowadzki do Londynu. Ten najwyraźniej od początku myślał wyłącznie o “Juve”, które ma zapłacić za jego pozyskanie ponad 70 mln euro. Włoscy dziennikarze twierdzą, że potwierdzenie tej transakcji to kwestia czasu. Zdaniem Gianluki Di Marzio w miejsce Vlahovicia Fiorentina sprowadzi Arthura Cabrala z FC Basel.
Przybycie rosłego Serba do Turynu otworzy zaś furtkę do odejścia Alvaro Moracie. Dotychczas Juventus wykluczał rozstanie z Hiszpanem, bo nie miał przygotowanego zastępstwa. Kupno Vlahovicia rozwiązuje jednak ten problem, na co czekają w Barcelonie. Katalońskie media zgodnie informują, że “Barca” wciąż jest zainteresowana Moratą, a ten chętnie zasili szeregi zespołu prowadzonego przez Xaviego. Pozostaje jedna przeszkoda. Według “Sportu” zarejestrowanie nowego napastnika będzie możliwe wyłącznie przy odejściu Ousmane Dembele. Status Francuza nie uległ zmianie - Xavi nie widzi go w drużynie, władze nie widzą w klubie, ale formalnie skrzydłowy nadal jest członkiem pierwszego zespołu, pobiera pensję i blokuje miejsce w kadrze. Dziennikarz Alfredo Martinez donosił wprawdzie TUTAJ, że piłkarz dogadał się z Chelsea, lecz czasu na transfer, czy do Londynu, czy do Paryża, pozostało coraz mniej. Najbliższe dni na Camp Nou powinny być więc bardzo gorące, szczególnie że dyrektor Mateu Alemany ma ręce pełne roboty. Najnowsze wieści ze stolicy Katalonii wskazują na finalizowanie przez “Barcę” dość zaskakującej wymiany.
Ponadto z “Blaugraną” łączony jest Nicolas Tagliafico z Ajaksu, o czym szerzej dowiesz się W TYM MIEJSCU. Warto dodać, że Barcelona myśli także o letnich wzmocnieniach. W grę wchodzi podpisanie kontraktów z Cesarem Azpilicuetą oraz Franckiem Kessiem, którym z końcem czerwca wygasają aktualne umowy. Niektóre źródła podają, że z “Azpim” osiągnięto już pełne porozumienie, zaś z Iworyjczkiem prowadzone są “bardzo zaawansowane negocjacje”. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.
Arsenal w tarapatach
Ostatnie dni okienka zapowiadają się intensywnie też na Emirates Stadium. Na to jednak trzeba brać poprawkę, bo Arsenal miał być aktywny we wcześniejszej fazie mercato, ale dokonywał jedynie transferów wychodzących. Nic nie wyszło z planów pozyskania Vlahovicia, na którym skupiała się uwaga londyńczyków w ostatnich tygodniach. Sytuacja wygląda więc tak, że mamy 26 stycznia, a “Kanonierzy” wciąż poszukują wzmocnień do ataku i środka pola. Spośród napastników najwięcej mówi się o Alexandrze Isaku, lecz negocjacje z Realem Sociedad nie będą łatwe, bo Szwed ma klauzulę wykupu o wartości ponoć 90 mln euro. W tle przewijają się również nazwiska zawodnika Evertonu Dominica Calverta-Lewina (tu jednak bardziej prawdopodobny jest transfer latem) czy Raula de Tomasa z Espanyolu.
Angielskie media ujawniły, że Mikel Arteta osobiście wybrał się do Stanów Zjednoczonych, by porozmawiać z właścicielami na temat ściągnięcia nowej “dziewiątki”. Zobaczymy, co z tego wyniknie, ale w obecnych realiach ten ruch to mus, jeśli “The Gunners” chcą marzyć o kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Alexandre Lacazette i Eddie Nketiah niczego nie gwarantują, a Pierre-Emerick Aubameyang został definitywnie odstawiony od drużyny i nie poleciał nawet na śródsezonowe zgrupowanie do Dubaju. Gabończykiem interesują się kluby z Bliskiego Wschodu i Europy, a Arsenal, według informacji serwowanych przez “Telegraph”, usilnie dąży do rozstania z byłym kapitanem jeszcze w styczniu.
Artecie przyda się także środkowy pomocnik. Dotychczas najwięcej pisano o Arthurze Melo, którego wypożyczenie z Juventusu nie jest łatwe z uwagi na warunki stawiane przez turyńczyków. Z kolei zjawiskowy Bruno Guimaraes, znajdujący się na radarze “Armatek” od dłuższego czasu, faktycznie trafi do Premier League, ale nie do AFC, a Newcastle, o ile nic nie wysypie się na ostatniej prostej. Lyon, choć sam temu zaprzecza (w przeszłości dementował też informacje o odejściach Ferlanda Mendy’ego czy Alexandre’a Lacazette’a), miał zaakceptować już ofertę “Srok” w okolicach 40 mln euro, zaś sam piłkarz chętnie przeniesie się na St. James’ Park. To byłby spory cios dla “Kanonierów”, chyba że niemrawy jak na razie dyrektor sportowy Edu Gaspar szykuje jakąś transferową bombę w końcówce okienka. W innym wypadku trudno byłoby zrozumieć odpuszczenie przez Arsenal lekką ręką gracza takiego kalibru jak Guimaraes, szczególnie że londyńczycy dysponują odpowiednimi funduszami na wzmocnienia.
Newcastle szaleje, porządki w United
Dla Newcastle Bruno to z kolei symbol nowej ery w dziejach klubu. “The Magpies” nie zdołali przekonać Sevilli do sprzedaży Diego Carlosa, a Manchester United stawia absurdalne warunki ws. wypożyczenia Jessego Lingarda, w związku z tym to właśnie Brazylijczyk ma zostać najważniejszym asem w talii kart Eddiego Howe’a. “Sroki” nie powiedziały jednak ostatniego słowa na rynku. Możemy być przekonani, że do ostatniej minuty Deadline Day będą próbowały jak najlepiej wzmocnić kadrę. Howe’owi dalej brakuje choćby klasowego bramkarza, środkowego oraz lewego obrońcy czy napastnika (mimo że przyszedł Chris Wood z Burnley). Nowe nazwiska w gronie kandydatów to Bernd Leno (o czym donosi serwis “football.london”, a potwierdza Christian Falk z “Bildu”), Jordan Veretout (tak twierdzą włoskie media), Mitchel Bakker (według “Daily Mail” i “Telegraph”) czy Dan Burn z Brighton (źródło: “The Athletic”).
Z Newcastle łączono również m.in. Donny’ego van de Beeka, choć sprowadzenie Guimaraesa raczej zamknie drzwi dla Holendra z Manchesteru United. Pomocnik wciąż jednak może odejść z Old Trafford, gdyż zdaniem “Sky Sports” do jego pozyskania dąży Crystal Palace. Van de Beek mógłby trafić na Selhurst Park w ramach prostego półrocznego wypożyczenia bez żadnych klauzul. Wspomniany wyżej Jesse Lingard budzi z kolei zainteresowanie West Hamu czy Nicei. Biorąc pod uwagę niechęć United do wzmacniania Anglikiem rywali z ligowej czołówki, wariant francuski brzmi dość prawdopodobnie. To byłyby następne kroki ku uporządkowaniu kadry Manchesteru po tym, jak “Czerwone Diabły” opuścił wreszcie Anthony Martial, który oficjalnie dołączył do Sevilli.
Wiatr zmian wieje w Tottenhamie. “Koguty” powinny na dniach sfinalizować dwie transakcje: kupno Adamy Traore z Wolves (według “Guardiana” za 20 mln funtów) oraz wypożyczenie Sofyana Ambrata z Fiorentiny, o czym poinformował “The Athletic”. “Sky Sports” podało, że Spurs marzą też o pozyskaniu Luisa Diaza z FC Porto i zaoferowały za niego 55 mln euro z bonusami. “Smoki” odrzuciły jednak tę propozycję, ale niewykluczone, że kluby osiągną porozumienie. Kwestia, co sądzi o tym sam zawodnik, bo portugalski “Record” sygnalizuje niechęć Diaza do zimowej zmiany barw.
Dyrektor Tottenhamu Fabio Paratici działa także w drugą stronę. Na wylocie znajduje się Tanguy Ndombele. “RMC Sport” informuje, że na ściągnięcie pomocnika nalega menedżer PSG Mauricio Pochettino. Londyńczycy muszą jednak dogadać się z paryżanami co do szczegółów całej operacji. Zdaniem francuskich mediów na razie Spurs dograli warunki wypożyczenia Ndombele, tyle że z Valencią. A sam piłkarz preferuje przenosiny do Paryża, z którego okolic pochodzi. Zespół Antonio Conte mogą jeszcze opuścić Bryan Gil i Dele Alli, który trafił na radar Evertonu.
Na angielskim rynku aktywna jest też Aston Villa. Tamtejsi dziennikarze wieszczą jeszcze jeden duży, zimowy transfer do ekipy Stevena Gerrarda. “The Villans” szukają wzmocnień w środku pola, a na ich liście życzeń widnieją nazwiska Yvesa Bissoumy czy Rodrigo Bentancura.
Na koniec “objazdu” po Wyspach odnotujmy, że Pep Guardiola wreszcie otrzyma klasycznego środkowego napastnika. Manchester City wzmocni Julian Alvarez, 21-letni argentyński snajper River Plate - napisał włoski ekspert od mercato Nicolo Schira. Utalentowany zawodnik ma kosztować mistrzów Anglii około 20 mln euro i dołączyć do nowej drużyny latem. Do lipca pozostanie na wypożyczeniu w obecnym klubie.
Być może podobny kierunek obierze Cody Gakpo, czołowy piłkarz Eredivisie, lider PSV Eindhoven. Według serwisu “Voetbal International” interesują się nim City oraz Liverpool.
Kłopoty Bayernu
Zaglądamy do Niemiec. Sporo się dzieje wokół Bayernu. Oficjalnie poinformowano, że po zakończeniu sezonu z bawarską drużyną rozstanie się Niklas Suele, któremu w czerwcu wygasa kontrakt. “Bild” prognozuje, że zastąpi go jeden z kwartetu zawodników: Andreas Christensen, Antonio Ruediger, Matthias Ginter, Denis Zakaria. Ten sam dziennik znów wziął też na tapet temat odejścia Roberta Lewandowskiego. Jeżeli Polak nie podpisze nowej umowy z klubem, zostanie wystawiony latem na sprzedaż za kwotę 60 mln euro - twierdzą niemieccy dziennikarze. Jednocześnie Oliver Kahn przyznał, że Bayernowi bardzo zależy na przedłużeniu współpracy z najlepszym strzelcem zespołu.
Konkurent “Die Roten” w wyścigu o mistrzostwo Niemiec, Borussia Dortmund, również myśli o przyszłości linii ataku. “Sky Deutschland” donosi, że BVB złożyła ofertę w wysokości 40 mln euro za Karima Adeyemiego z Salzburga. Zdolny napastnik może trafić na Signal Iduna Park w styczniu z uwagi na potwierdzony dość poważny uraz Erlinga Haalanda.
Niemcy ma za to opuścić Malick Thiaw. To obrońca Schalke, który wzbudził zainteresowanie pilnie poszukującego nowego stopera Milanu. Zdaniem Patricka Bergera z portalu “Sport1.de” trwają intensywne rozmowy ws. przeprowadzki Thiawa do Mediolanu. Z kolei włoskie źródła podają, że latem do “Rossonerich” za ponad 30 mln euro powinien dołączyć inny defensor, Sven Botman z Lille. Teraz zaś Stefano Pioli otrzymał do dyspozycji serbskiego napastnika Marko Lazeticia, 18-latka z Crvenej Zvezdy.
Sporo się dzieje także w Interze. “Nerazzurri” właśnie dopinają wypożyczenie z obowiązkiem wykupu za 25 mln euro Robina Gosensa z Atalanty. Następny w kolejce do zasilenia szeregów drużyny Simone Inzaghiego jest jego zaufany żołnierz z czasów Lazio, Felipe Caicedo, który ma zostać wypożyczony do końca sezonu z Genoi. Z klubu najpewniej odejdzie zaś Stefano Sensi (do Sampdorii). Były piłkarz Interu Christian Eriksen trenuje za to z Ajaksem i wciąż waha się nad propozycją złożoną mu przez angielski Brentford. Więcej o przyszłości Eriksena przeczytasz TUTAJ.
We wtorek informacyjną bombę na Włochy zrzucił oddział “Il Mattino” z Salerno. Półroczny kontrakt z tamtejszą Salernitaną podpisze… Diego Costa. Doświadczony snajper rozstał się z Atletico Mineiro i prawdopodobnie dołączy do Francka Ribery’ego w walce o byt dla beniaminka Serie A.
Rzut oka jeszcze na Madryt. “Marca” podała, że kontuzja Karima Benzemy wyklucza odejście Luki Jovicia z Realu tej zimy. Ruchów za to należy spodziewać się za miedzą. Atletico czeka na zielone światło od Valencii na zakontraktowanie Daniela Wassa, a w międzyczasie finalizuje transfer lewego obrońcy z Lille, Reinildo Mandavy.
Co z Milikiem?
W lidze francuskiej, przynajmniej na razie, pozostanie zaś Arkadiusz Milik. “RMC Sport” wykluczyło odejście polskiego napastnika z Marsylii w tym okienku, mimo że zawodnik prezentuje się słabo, a dodatkowo ściągnięto mu do gry konkurenta w osobie Cedrica Bakambu. Barwy klubowe może zmienić za to inny reprezentant kraju, Bartłomiej Drągowski. Włoskie “Corriere dello Sport” donosi o zainteresowaniu golkiperem ze strony West Hamu. Pod znakiem zapytania stoi również przyszłość Karola Linettego, Sebastiana Walukiewicza i Nicoli Zalewskiego. Wszystko za to wydaje się jasne z Karolem Świderskim - tak jak pierwsi informowaliśmy, “Świderek” wzmocni Charlotte FC z MLS.
Zimowe okienko zamyka się 31 stycznia. Tego dnia na naszej stronie - jak zawsze w Deadline Day - przeprowadzimy relację LIVE z ostatnich kilkunastu godzin mercato. Bądźcie z nami od 8:00 do późnych godzin wieczornych! Do zobaczenia!