Piłkarze z tych krajów dominują w ligach z TOP20. Są niespodzianki. Polacy w czołówce silnych rozgrywek

Piłkarze z tych krajów dominują w ligach z TOP20. Są niespodzianki. Polacy w czołówce silnych rozgrywek
Marcin Bulanda
Wzięliśmy pod lupę pięć najczęściej pojawiających się narodowości piłkarzy zagranicznych w czołowych 20 ligach europejskich według krajowego rankingu UEFA, z uwzględnieniem punktacji z trwającego sezonu. Jak się okazuje, wyniki są bardzo zróżnicowane, choć jest kilka nacji, które często dominują dane rozgrywki.
W wynikach podajemy kraj z którego pochodzą zawodnicy, ich liczbę i procentowy udział w ogólnym zbiorze piłkarzy-obcokrajowców.
Dalsza część tekstu pod wideo

20. Ekstraklasa (Polska)

20. w tym momencie europejską ligą jest nasza rodzima Ekstraklasa. Nad Wisłą lubimy stawiać na Iberyjczyków - mamy tutaj aż 20 Portugalczyków i 19 Hiszpanów. Nadal chętnie kontraktujemy też Słowaków, Greków i Rumunów
  1. Portugalia - 20 - 10 %
  2. Hiszpania - 19 - 9,5%
  3. Słowacja - 11 - 5,5%
  4. Grecja - 10 - 5%
  5. Rumunia - 9 - 4,5 %
Josue Gil Dias
Adam Starszynski / pressfocus

19. Super liga (Serbia)

Kluby serbskie najchętniej zatrudniają Czarnogórców i Bośniaków. Położenie geograficzne na pewno robi swoje. Ciekawi jednak duży popyt na piłkarzy z Afryki. Nigeryjczyków, Ghańczyków i Senegalczyków w Super lidze gra razem aż 24.
  1. Czarnogóra - 16 - 14%
  2. Bośnia i Hercegowina - 14 - 12,3%
  3. Nigeria - 13 - 11,4%
  4. Ghana - 7 - 6,1%
  5. Senegal i Macedonia Północna - po 4 - po 3,5%

18. Premier Liha (Ukraina)

W Ukrainie od dawna dominują Brazylijczycy. Ich udział w liczbie obcokrajowców to ponad 1/3! Poza nimi w czołówce są Nigeryjczycy, Gruzini czy Ghańczycy, ale różnica jest drastyczna. Nie trudno oprzeć się wrażeniu, że gdyby nie wojna, to liczba zawodników spoza Ukrainy byłaby znacznie większa.
  1. Brazylia - 25 - 36,2%
  2. Nigeria - 4 - 5,8%
  3. Gruzja i Ghana - po 3 - po 4,3%
*pozostali obcokrajowcy w liczbie maks. 2 na jedną narodowość.

17. Super League (Grecja)

W lidze greckiej jest gorąco nie tylko w gabinetach prezesów czy na boisku, ale i na słonecznych plażach. Pół żartem, pół serio można stwierdzić, że to dlatego lubią tutaj przyjeżdżać Hiszpanie czy Argentyńczycy. Zauważyć też można dużą wiarę w zawodników serbskich. Poza nimi inne popularne nacje to Francuzi, Portugalczycy i Brazylijczycy.
  1. Hiszpania - 38 - 15,1%
  2. Argentyna - 27 - 10,7%
  3. Serbia - 13 - 5,2%
  4. Francja - 11 - 4,4%
  5. Portugalia i Brazylia - po 9 - po 3,6%

16. Ligat ha'Al (Izrael)

Ligę izraelską odnotowujemy z kronikarskiego obowiązku. Jak widać obcokrajowców jest niewielu, a same rozgrywki do niedawna były zawieszone. Najwięcej obcokrajowców z krajów afrykańskich i europejskich.
  1. Wybrzeże Kości Słoniowej - 6 - 6,3%
  2. Nigeria - 6 - 6,3%
  3. Francja - 5 - 5,3%
  4. Ghana, Portugalia, Holandia - 4 - 4,2%

15. Eliteserien (Norwegia)

Rozkład obcokrajowców w lidze norweskiej jest oczywisty. Stawiają tam na kolegów z krajów skandynawskich czy z sąsiedniej Finlandii. Do tego po pięciu graczy z dalekich Ghany i Senegalu.
  1. Dania - 25 - 24,8%
  2. Szwecja - 16 - 15,8%
  3. Islandia - 10 - 9,9%
  4. Ghana - 5 - 5%
  5. Finlandia, Senegal - po 4 - po 4%

14. Superliga (Dania)

Duńczycy przyjęli podobny schemat działania co Norwedzy. Mnóstwo tam zawodników ze Szwecji, Norwegii, Islandii, Finlandii, a także z Ghany. W czołówce są też piłkarze z Niemiec. W skrócie: Duńczycy wybierają kraje z sąsiedztwa i... Ghańczyków.
  1. Szwecja - 18 - 12,3%
  2. Norwegia - 13 - 8,9%
  3. Islandia - 8 - 5,5%
  4. Ghana - 7 - 4,8%
  5. Finlandia, Niemcy - 6 - 4,1%

13. Bundesliga (Austria)

W lidze austriackiej na czele są zawodnicy z Niemiec, co jest naturalne ze względu na sąsiedztwo obu państw i ten sam język. Nie dziwi obecność Serbów i Chorwatów. Bałkany leżą przecież "rzut beretem" od Austrii, podobnie jak Francja. Do tego kilku Brazylijczyków i - co jest największym zaskoczeniem - aż dziesięciu Malijczyków.
  1. Niemcy - 24 - 18,2%
  2. Mali - 10 - 7,6%
  3. Serbia - 9 - 6,8%
  4. Francja - 7 - 5,3%
  5. Brazylia, Chorwacja - 6 - 4,5%

12. Super League (Szwajcaria)

Szwajcaria to kraj o dużych naleciałościach kulturowo-językowych francuskich i niemieckich, co idealnie odzwierciedla poniższa statystyka. Kosowianie także są narodem często emigrującym do Szwajcarii właśnie.
  1. Francja - 31 - 15,2%
  2. Niemcy - 17 - 8,3%
  3. Kosowo - 15 - 7,4%
  4. Portugalia, Chorwacja, Ghana i Hiszpania - po 6 - 2,9%

11. Fortuna Liga (Czechy)

U Czechów najwięcej jest sąsiadów ze Słowacji, ale wrażenie robi ogromny zaciąg zawodników z Nigerii. Dochodzą do tego kraje bałkańskie, Ukraina i... Gambia.
  1. Słowacja - 37 - 27%
  2. Nigeria - 20 - 14,6%
  3. Serbia - 5 - 3,6%
  4. Czarnogóra, Bośnia i Hercegowina, Gambia, Ukraina - po 4 - 2,9%

10. Scottish Premiership (Szkocja)

W Szkocji wierzą, że najlepsze rezultaty przyniesie stawianie na graczy z krajów anglosaskich. Dominują wyspiarze z Anglii, Irlandii, Irlandii Północnej, Walii i dalekiej Australii.
  1. Anglia - 60 - 29,7%
  2. Irlandia - 18 - 8,9%
  3. Irlandia Północna - 13 - 6,4%
  4. Walia - 13 - 6,4%
  5. Australia - 12 - 5,9%

9. Süper Lig (Turcja)

Liga turecka chce budować swoją potęgę na Brazylijczykach, Francuzach czy... Senegalczykach i Nigeryjczykach. To kolejna liga, w której pojawiają się w czołówce kraje afrykańskie. Swoje zatrudnienie znajduje tam także sporo Bośniaków i Portugalczyków.
  1. Brazylia - 21 - 7,2%
  2. Francja - 17 - 5,8%
  3. Senegal - 14 - 4,8%
  4. Bośnia i Hercegowina, Nigeria, Portugalia - po 12 - po 4,1%

8. Jupiler Pro League (Belgia)

Dominacja Francuzów w lidze belgijskiej jest oczywista. Nie dość, że potrafią świetnie grać w piłkę, to porozumiewają się tym samym językiem. Ciekawi duża obecność Japończyków czy Ghańczyków. Poza nimi jest też wielu Duńczyków czy Anglików.
  1. Francja - 27 - 10,4%
  2. Japonia - 15 - 5,8%
  3. Ghana, Dania - 10 - 3,9%
  4. Anglia - 9 - 3,5%

7. Liga Portugal (Portugalia)

Brazylijczycy w Portugalii to prawdopodobnie największa piłkarska kolonia w Europie. Jest ich ponad 100! To zupełnie nie dziwi - Portugalia jawi się Brazylijczykom jako znakomita trampolina do wielkiej kariery, a aklimatyzacja jest ułatwiona dzięki wspólnemu językowi. Niemała jest też obecność sąsiadów z Hiszpanii.
  1. Brazylia - 112 - 37,1%
  2. Hiszpania - 29 - 9,6%
  3. Francja - 9 - 3%
  4. Urugwaj, Nigeria - 8 - 2,6%

6. Eredivisie (Holandia)

W Holandii wiele tłumaczy duża obecność sąsiadów z Belgii i Niemiec. W Eredivisie dobrze odnajdują się także Marokańczycy, Francuzi czy Norwedzy.
  1. Belgia - 25 - 10,9%
  2. Niemcy - 19 - 8,3%
  3. Maroko - 15 - 6,6%
  4. Francja - 13 - 5,7%
  5. Norwegia - 12 - 5,2%

5. Ligue 1 (Francja)

We Francji, z wyjątkiem Brazylijczyków, dominują piłkarze z Afryki. Łatwo można to uzasadnić - Francja jest częstym kierunkiem emigracji dla mieszkańców Senegalu, Wybrzeża Kości Słoniowej, Maroka czy Algierii, a poza tym w każdym z tych krajów ludność w większości porozumiewa się językiem francuskim.
  1. Senegal - 23 - 7,8%
  2. Brazylia - 19 - 6.5%
  3. Wybrzeże Kości Słoniowej - 19 - 6,5%
  4. Maroko - 18 - 6,1%
  5. Algieria - 14 - 4,8%

4. Bundesliga (Niemcy)

Bundesliga to kolejna już liga w naszym zestawieniu, która opiera się na obcokrajowcach z krajów sąsiednich. Innym trafnym wytłumaczeniem jest też to, że nacje takie jak Francja, Szwajcaria, Belgia czy Dania potrafią "produkować" bardzo dobrych piłkarzy.
  1. Francja - 28 - 11,1%
  2. Austria - 27 - 10,7%
  3. Dania - 13 - 5,1%
  4. Szwajcaria - 12 - 4,7%
  5. Belgia - 11 - 4,3%

3. Serie A (Włochy)

Francuzi dominują czołowe rozgrywki europejskie i podobnie jest we Włoszech. Kierunek włoski bardzo upodobali sobie także Argentyńczycy i Brazylijczycy. Poza nimi jest miejsce na niemałą grupę Holendrów, Hiszpanów i... Polaków!
  1. Francja - 34 - 9,4%
  2. Argentyna - 26 - 7,2%
  3. Brazylia - 22 - 6,1%
  4. Holandia - 17 - 4,7%
  5. Hiszpania, Polska - po 15 - po 4,2%
Wojciech Szczęsny Arkadiusz Milik
Alberto Gandolfo / pressfocus

2. LaLiga (Hiszpania)

Argentyńczycy lubią nie tylko Italię, ale też Hiszpanię i to ich jest najwięcej w La Liga. Sporo też graczy z dwóch innych krajów południowoamerykańskich: Brazylii i Urugwaju. Jak zwykle znajduje się miejsce dla Francuzów czy Portugalczyków.
  1. Argentyna - 27 - 12,7%
  2. Brazylia - 19 - 9%
  3. Francja - 16 - 7,5%
  4. Urugwaj - 14 - 6,6%
  5. Portugalia - 13 - 6,1%

1. Premier League (Anglia)

Najlepsza liga świata zatrudnia najwięcej Brazylijczyków i Francuzów. Bardzo dużo też przedstawicieli z Hiszpanii, Portugalii i Holandii. Kto wie, to być może pięć najlepiej grających w piłkę nacji? Czy to jest kluczem do sukcesu?
  1. Brazylia - 33 - 8,6%
  2. Francja - 27 - 7%
  3. Hiszpania, Portugalia, Holandia - po 20 - po 5,2%
Alisson
News Images / pressfocus
Tak wygląda rozkład obcokrajowców w 20 najlepszych ligach europejskich. W wielu z nich występuje prosty klucz, czyli stawianie na zawodników, którzy są "obok", a więc w krajach sąsiadujących. Nie da się też odmówić piłkarzom z kilku krajów dużego talentu: Francuzi, Brazylijczycy, Argentyńczycy i kilka innych nacji mają bardzo, ale to bardzo duże pokłady zawodników, którzy są pożądani na niemal każdym rynku. Można pozazdrościć. Są też ligi, w których trudno jednoznacznie wyjaśnić, dlaczego stawia się na dużą liczbę piłkarzy z bardzo dalekiego i nieoczywistego kierunku. Tam na pewno swoje robią kontakty agencji menadżerskich z właścicielami klubów z danych regionów świata.

Przeczytaj również