Czekają na tytuł 90 lat, teraz idą jak burza. Grzech ostatnich lat pójdzie w niepamięć?

Czekają na tytuł 90 lat, teraz idą jak burza. Grzech ostatnich lat pójdzie w niepamięć?
IMAGO / pressfocus
Mateusz - Hawrot
Mateusz HawrotDzisiaj · 11:53
Niewykluczone, że o tytule w jednej z najlepszych lig na świecie zadecyduje nie tabela, a dodatkowy mecz, rozegrany już po ostatniej kolejce. To naprawdę realne! Emocje wokół walki o mistrzostwo będą też w innych ligach - sprawdzamy, jak wygląda sytuacja w TOP15 Europy.
Ostatnie dni kwietnia, kilka kolejek do końca sezonu ligowego - to idealny moment, by rzucić okiem na tabele najsilniejszych europejskich lig. Gdzie wyścig po tytuł powinien trwać do samej mety? Kto zapewnił już sobie złote medale? Kogo możemy spodziewać się w europejskich pucharach, na czele z Ligą Mistrzów? W jakich krajach szukać sensacyjnych rozstrzygnięć (a na te się zanosi!)? Wzięliśmy pod uwagę TOP15 lig Europy, z wyjątkiem grającej systemem wiosna-jesień norweskiej Eliteserien. Wszystko w jednym miejscu - zapraszamy.
Dalsza część tekstu pod wideo

1. Anglia

Tutaj sytuacja jest jasna. Notoryczne remisy Arsenalu otworzyły drogę Liverpoolowi do bezbolesnego zapewnienia sobie mistrzostwa Anglii, co prawdopodobnie wydarzy się już w najbliższą niedzielę. Jeśli “The Reds” nie przegrają z Tottenhamem, będą mogli świętować zasłużony i z perspektywy przewidywań przedsezonowych dość zaskakujący tytuł. Wicemistrzostwo dla “Kanonierów” też wydaje się niezagrożone, nawet jeśli ich absolutny priorytet stanowi Liga Mistrzów. Znacznie ciekawiej wygląda sytuacja na miejscach od trzeciego do ósmego. Pięć drużyn bije się o trzy sloty w następnej edycji LM - dla przegranych pozostanie kolejno Liga Europy i Konferencji. Po ostatnim, wyrwanym w końcowych sekundach zwycięstwie nad Aston Villą najbliżej celu znajduje się Manchester City. Nikt tu jednak łatwo nie odpuści.

2. Włochy

W Serie A może dojść do sytuacji, w której o triumfie zadecyduje… dodatkowy mecz. Trzy lata temu liga wprowadziła przepis nakazujący zagrać o tytuł osobne spotkanie, jeśli na koniec sezonu dwa najlepsze zespoły mają tyle samo punktów. Bilans bramek czy bezpośrednich starć idzie do kosza. Brzmi kusząco, prawda? Po 33. kolejce tabela sygnalizuje, że nie jest to scenariusz z kosmosu. Inter i Napoli idą łeb w łeb, a porażka “Nerazzurrich” z Bologną spowodowała dogonienie ich przez zespół Antonio Conte. Ten ma i korzystniejszy terminarz, i nie zawraca sobie głowy Ligą Mistrzów. Niespodzianka jak najbardziej wchodzi w grę. Do Champions League powinna też awansować Atalanta, za którą prawdopodobnie do ostatniej kolejki rozegra się walka o puchary.

3. Hiszpania

Real Madryt jest na linach, ale jeszcze nie porzucił marzeń o obronie tytułu. Po porażce z Valencią 5 kwietnia “przepchnął” trzy kolejne mecze 1:0. FC Barcelona też wygrywa jednym golem, tyle że przekonuje znacznie bardziej. Cztery punkty przewagi, bieżąca forma i nadchodzące El Clasico w sercu Katalonii czynią z niej mocnego faworyta do mistrzostwa. Medali byśmy natomiast jeszcze nie rozdawali. Dalej sytuacja wydaje się klarowna: na podium ligę zakończy też Atletico, a tuż za nim Athletic. Co istotne, Hiszpania wywalczyła jeszcze jedno miejsce w Lidze Mistrzów, o które ścigają się Betis i Villarreal. Tym samym, a także z racji na “Klasyk” w finale pucharu, bilet do Ligi Konferencji da nawet miejsce ósme. Emocji na finiszu sezonu na pewno nie zabraknie.

4. Niemcy

Bayer Leverkusen nie wykorzystał szansy, by zbliżyć się do Bayernu i pozostawić sprawę mistrzostwa Niemiec otwartą. Dwa remisy z niżej notowanymi rywalami w dwóch ostatnich kolejkach powodują, że w Monachium mogą właściwie świętować odzyskanie tytułu. Obrońcy trofeum dograją sezon pod znakiem niepewnej przyszłości Xabiego Alonso, bo nic innego niż wicemistrzostwo im nie grozi. Niżej w tabeli temperatura jest za to gorąca, podobnie jak w Anglii czy Włoszech. Trzeci Eintracht nie może być jeszcze pewny Ligi Mistrzów, do której awans interesuje kilka następnych ekip, na czele z siódmą Borussią Dortmund, która zaczęła lepiej punktować i gonić konkurencję.

5. Francja

Nie będzie sensacji, nie będzie mistrza “z kapelusza”, jakim bywały ekipy Montpellier czy Lille. PSG zgniotło konkurencję i bez problemu szybko zapewniło sobie złote medale. W Paryżu mierzą zresztą szerzej i nadal mogą liczyć na potrójną koronę, w tym jej najważniejszy element - upragnioną Ligę Mistrzów. Za plecami hegemona o puchary bije się sześć drużyn, wśród których ostatnio wreszcie przebudziła się Nicea Marcina Bułki. To kolejna mocna liga, gdzie do samej mety zanosi się na emocje związane z kwalifikacją do rozgrywek europejskich.

6. Holandia

Ajax długo pewnie kroczył po mistrzostwo, po czym w minionej kolejce niespodziewanie zebrał srogie lanie w Utrechcie, przegrywając aż 0:4. To delikatnie obudziło marzenia o tytule w Eindhoven, ale sześć punktów na cztery kolejki przed końcem to sporo, szczególnie że kalendarz sprzyja obecnemu liderowi. Znacznie bardziej interesująca powinna być batalia o trzecie miejsce, oznaczające udział w eliminacjach Ligi Mistrzów. Tam Feyenoord i Utrecht nie odpuszczają, a faworytem jest ekipa Jakuba Modera, mająca do rozegrania mecz więcej. Przegrany z tej dwójki wyląduje w Lidze Europy, a Liga Konferencji przywita zwycięzcę baraży dla zespołów od piątego do ósmego, które przewiduje system Eredivisie.

7. Portugalia

Odejście Rubena Amorima nie spowodowało tąpnięcia w Sportingu. “Lwy” idą łeb w łeb z lokalnym rywalem i wszystko wskazuje na to, że o mistrzostwie zadecyduje zaplanowany na 10 maja mecz na stadionie Benfiki. Obie ekipy totalnie zdominowały ten sezon, bo zmierzą się też w finale krajowego pucharu. FC Porto ma słabszy czas - znów wyraźnie odstaje od konkurencji ze stolicy i na ten moment przegrywa w tabeli nawet z Bragą.

8. Belgia

W Belgii jesteśmy na półmetku rywalizacji w tzw. grupie mistrzowskiej, czyli systemu swego czasu doskonale znanego w Polsce. Na nudę Belgowie raczej nie narzekają, bo trzy najsilniejsze drużyny dzielą tylko dwa punkty. Jak dotąd najlepiej radzi sobie Royale Union SG, czekający na tytuł 90 lat, który po podziale tabeli wygrał wszystko. To spora odmiana względem lat, w których właśnie na tym etapie rozgrywek tracił przewagę i marnował szansę. Club Brugge i najmocniejszy w sezonie zasadniczym Genk też jednak marzą o mistrzostwie. Reszta stawki wyraźnie odstaje - do pucharów powinien załapać się niegdysiejszy gigant, Anderlecht.

9. Czechy

Czesi także stosują podział tabeli, ale u nich sytuacja jest jasna. Slavia Praga zmiażdżyła konkurencję, a pozycje od drugiej do czwartej rozdzielą między siebie Viktoria Pilzno, Banik i Sparta. Najlepszy z tych zespołów załapie się do kwalifikacji Ligi Mistrzów. Sparta musi też mieć na uwadze nadchodzący finał pucharu z Sigmą Ołomuniec.

10. Turcja

Ostatni remis Fenerbahce z Kayserisporem oddalił ekipę Jose Mourinho od tytułu, bo stratę pięciu punktów do Galatasaray może być trudno odrobić. Szczególnie, że nie będzie już meczu bezpośredniego. W tureckich mediach pojawiły się nawet informacje o szykowanej z uwagi na brak mistrzostwa rewolucji kadrowej, która miałaby dotknąć m.in. Sebastiana Szymańskiego, ale podchodzilibyśmy do tych rewelacji z dystansem. Do końca sezonu pozostało jeszcze sześć kolejek. Za plecami dwójki dominatorów trwa wyścig o miejsca w Europie. Nie bez szans w nim jest Basaksehir Krzysztofa Piątka, legitymujący się serią czterech zwycięstw z rzędu.

12. Grecja

W Grecji reprezentanci Polski muszą obejść się smakiem, jeśli chodzi o tytuł. Karol Świderski, Bartłomiej Drągowski (obaj Panathinaikos), Damian Szymański (AEK), Tomasz Kędziora i Mateusz Wieteska (obaj PAOK) będą walczyć o wicemistrzostwo, które gwarantuje bilet do el. LM. Mistrzostwo zgarnął bowiem Olympiakos. Z pozostałych ekip to jak dotąd “Panata” prezentuje się najlepiej.

13. Austria

Tu także mamy do czynienia z podziałem na grupy. Być może Austria zaserwuje nam drugą z rzędu niespodziankę, jaką byłby brak tytułu dla Salzburga. Rok temu zwyciężył Sturm Graz, który i teraz przewodzi tabeli. Ostatnio przegrał jednak z Austrią Wiedeń i sprawa tytułu pozostaje otwarta. Trzy wymienione ekipy rozstrzygną ją między sobą, o ile fantastycznej serii wygranych nie złapie czwarty Wolfsberger.

14. Szkocja

W Szkocji bez sensacji - Celtic Maika Nawrockiego zdobył kolejny tytuł z rzędu i wypracował dużą przewagę nad Rangersami. Pozostaje jeszcze kwestia rywalizacji o europejskie puchary pomiędzy Hibernian, Dundee Utd a Aberdeen.

15. Polska

Po wpadkach Rakowa z Puszczą (remis) i Pogonią (porażka), przy jednoczesnych zwycięstwach Lecha, obie drużyny zrównały się punktami i prawdopodobnie między sobą rozstrzygną kwestię tytułu. Jagiellonia traci do nich cztery “oczka” po tym, jak niespodziewanie dała się ograć Zagłębiu Lubin. Życzymy sobie, by walka o mistrzostwo potrwała do ostatniej kolejki. “Jaga”, mimo niełatwego terminarza, powinna obronić trzecie miejsce. Czwartego pucharowicza wyłoni finał Pucharu Polski z udziałem Legii i Pogoni.
***
Z niżej notowanych lig warto rzucić okiem na Szwajcarię, gdzie tytuł po latach posuchy może odzyskać FC Basel, a także Chorwację, w której niewykluczona jest detronizacja Dinama Zagrzeb. Tego Dinama, które na 19 ostatnich sezonów triumfowało 18 razy. Więcej o niesamowitym wyścigu między nim, Hajdukiem Split i Rijeką pisaliśmy TUTAJ.

Przeczytaj również