"Real potrzebuje transferu Mbappe lub Haalanda. Teraz Madryt należy do Atletico" [NASZ WYWIAD]
Przed nami derby Madrytu, przed którymi to Atletico Madryt może czuć się zdecydowanie pewniej. Podchodzi do nich jako lider La Liga, a Real nadal pozostaje bez kapitana Sergio Ramosa. Jak hit w Hiszpanii i kwestię mistrzostwa widzi były piłkarz m. in. Deportivo La Coruna Cezary Wilk? Zapraszamy na rozmowę przed starciem Realu z Atleti.
SAMUEL SZCZYGIELSKI: Czym te derby Madrytu są naznaczone? Co sprawia, że to wydanie derbów jest naprawdę ciekawe?
CEZARY WILK: Pościg w zwolnionym tempie. Takie sformułowanie nasuwa mi się na myśl o starciu Atletico z Realem. Zespół Królewskich w tym sezonie to przede wszystkim walka z własnymi słabościami, a drużyna Simeone to pokaz, silnej, szerokiej i dobrze zbilansowanej kadry zespołu. Wydaje się, że faworyt tego starcia jest jeden i to zdecydowany. Atletico Madryt.
Czy obrona Realu trzyma się w ryzach bez Sergio Ramosa?
Sergio Ramos to postać absolutnie kluczowa dla zespołu Królewskich. Nie tylko wpływa na postawę samej defensywy swojego zespołu, ale również odbiór całej drużyny. Mam wrażenie jakby każdy z piłkarzy z Ramosem w składzie zyskiwał bezpieczeństwo i zaufanie do działań obronnych swojej ekipy. Mimo tego twierdzę, że działania obronne będą kierowane przez dwóch piłkarzy, ostatnio w bardzo dobrej dyspozycij. Varane i Nacho powinni zapewnić odpowiedni poziom w linii obrony Realu.
Co w ofensywie Realu zmieni powrót Karima Benzemy? Jak bardzo jego brak był odczuwalny?
Powrót Benzemy moim zdaniem absolutnie zmienia oblicze zespołu Zinedine'a Zidane'a. To piłkarz kreujący grę. Niesamowicie ułatwia prowadzenie ataków dla Kroosa i Modrica. Ma ogromny wpływ na styl gry swojej drużyny. W ostatnich meczach, gdy go brakowało, szwankowało praktycznie wszystko w grze ofensywnej. Strzały, sytuacje podbramkowe, akcje kombinacyjne - tych elementów w ostatnich starciach Realu było jak na lekarstwo. Zaryzykuję stwierdzenie, że Benzema ma dużo większy wpływ na grę swojej drużyny niż Luis Suarez w Atletico Madryt.
Co twoim zdaniem obecnie najbardziej frustruje kibiców Realu Madryt? Temat Hazarda, kontuzje, marazm w drużynie czy jeszcze coś innego?
Z mojej perspektywy brak wielkiej gwiazdy w zespole, która zapewnia nie tylko liczby, ale i show. Wielki klub, jakim bez wątpienia jest Real Madrid potrzebuje wielkich nazwisk. Kibice przez lata byli rozpieszczani golami Ronaldo i teraz ciężko im zaakceptować, iż obecnie najlepszy strzelec zespołu Karim Benzema ma 12 goli i zajmuje piątą lokatę wśród najlepszych strzelców La Liga. Brak widowiskowej gry, okraszonej wieloma golami to dla sympatyków Królewskich duży problem i zmartwienie. Sytuacje z kontuzjami są szalenie trudne, ale przede wszystkim dla trenera. Myślę, że fani są w stanie wiele zrozumieć w tak szalonym sezonie. Jest tylko jeden wyjątek w osobie Edena Hazarda. Ciężko znaleźć kibica Realu, który jeszcze nie stracił cierpliwości do Belga.
Kto jest największym wygranym ostatnich tygodni w Atletico?
Dla mnie bezsprzecznie Diego Simeone. Doskonale czuje zespół. Po zwycięstwach przed kamerami studzi nastroje i sprawia wrażenie kolejnego wykonanego kroku w kierunku mistrzostwa, natomiast po porażkach, zawsze szuka pozytywów i wysyła zawodnikom sygnał spokoju i pewności siebie. W trakcie meczu potrafi niesamowicie płynnie zarządzać swoją ekipą, szukając optymalnego ustawienia taktycznego, reagując na bieżąco zmianami personalnym w składzie. Absolutnie postać kluczowa dla zespołu Atletico Madryt.
Co sprawia, że Atletico jest aż tak pewne w defensywie? Te 16 straconych bramek to rewelacyjny wynik
Savić, Gimenez, Hermoso, Felipe - ci obrońcy środkowi zapewniają duże bezpieczeństwo w szeregach obronnych. Nie od dziś wiadomo, że gra obronna zespołu to przede wszystkim zasługa całej drużyny. "Monolit" i "odpowiedzialność taktyczna” to chyba ulubione sformułowania "Cholo” Simeone. Jak wielkiego wpływu nie miał byś na grę ofensywną, jeśli nie wypełniasz zaleceń defensywnych argentyńskiego szkoleniowca, na boisku będziesz pojawiał się sporadycznie lub wcale.
Jak można wytłumaczyć Luisa Suareza z obecnego sezonu? To ewidentnie jego druga młodość.
Gra do przodu "Los Colchoneros” jest ukierunkowana na stwarzaniu sytuacji dla napastnika. Luis Suarez świetnie się w tym odnajduje. Nie schodzi na boki, nie szuka skomplikowanych rozwiązań, w całości koncentruje się na wykończeniu akcji. W Barcelonie odpowiedzialność za zdobywanie bramek była rozłożona, a ilość gry kombinacyjnej, w której musiał uczestniczyć Urugwajczyk była znacznie większa. W Madrycie jest klasyczną "9”, co ewidentnie mu odpowiada.
Taktycznie w tym meczu lepiej powinien wypaść Zizou czy Diego Simeone?
Wydaje się, że jeśli chodzi o ingerencję taktyczną w swój zespół to Diego Simeone nie ma sobie równych. "Zizou" to przede wszystkim relacje z piłkarzami i umiejętność wydobycia maksimum możliwości z doświadczonych graczy.
Czy latem Real czeka rewolucja? Wiadomo, co mówi się o Ramosie, Varanie i odkładanej w czasie metamorfozie drużyny.
Wszyscy na to wskazują. Jednak patrząc na obecną sytuację, gdzie każde euro do wydania jest oglądane z dwóch stron, rewolucja w zespole "Królewskich", która niosłaby za sobą ogromne wydatki dla mnie nie jest tak oczywista. Pamiętajmy, że również spore kwoty pochłania remont Estadio Santiago Bernabeu. Moim zdaniem mocno oblicze zespołu zmieniłby nawet jeden transfer, za to "galaktyczny”. Myślę oczywiście o Mbappe bądź Haalandzie. Do tego zdrowy Hazard, w dobrej formie Rodrygo, Vinicius, Kroos, Asensio, Casemiro, Valverde to nadal są piłkarze, którzy mogą zapewnić jakość. Przeprowadzenie rewolucji to mimo wszystko ryzykowny proces.
Jakiego meczu się spodziewasz?
Zamkniętego. Atletico wydaje się, że nie będzie zainteresowane prowadzeniem gry, a Real na dzień dzisiejszy nie ma takiej mocy by skutecznie przebijać się raz po raz przez obronę "Los Colchoneros”. Jak to zwykle w takich meczach bywa, kluczem będzie opanowanie środka pola i myślę, że właśnie tam obie ekipy skoncentrują swoją moc.
Kto będzie mistrzem Hiszpanii?
Mistrzem Hiszpanii będzie Atletico Madryt. Do obecnego momentu sezonu, w którym się znaleźliśmy to absolutnie najlepsza drużyna La Liga.
***
A na koniec zostawiamy Was z sympatycznym tweetem naszego rozmówcy!