Ciekawe wzmocnienie Arki Gdynia. Lider Fortuna 1 Ligi ściąga piłkarza z topowego klubu Serie A

Ciekawe wzmocnienie Arki Gdynia. Lider Fortuna 1 Ligi ściąga piłkarza z topowego klubu Serie A
Piotr Matusewicz / PressFocus
Z Atalanty Bergamo do Arki Gdynia. Lider Fortuna 1 Ligi ma pozyskać nowego piłkarza, który powinien wzmocnić środek pola. To transfer obiecujący, ale ze znakiem zapytania. Kim jest Alassane Sidibe i dlaczego dwa lata po debiucie w Serie A ląduje nad polskim morzem?
Alassane Sidibe ma zostać trzecim zimowym transferem Arki Gdynia. Wcześniej “Żółto-niebiescy” wypożyczyli dwóch piłkarzy z Ekstraklasy. Wojciech Łobodziński dostał wzmocnienia do ataku (Hubert Turski z Pogoni Szczecin) i na skrzydło (Tornike Gaprindaszwili z Zagłębia Lubin). Teraz ma być załatana kolejna luka w składzie, Sidibe powinien zwiększyć konkurencję w drugiej linii. - To silny pomocnik typu box-to-box, który odzyskuje sporo piłek - opowiada nam Patrick Iannarrelli, włoski dziennikarz “TuttoMercatoWeb” i “Corriere dello Sport”, zajmujący się Atalantą.
Dalsza część tekstu pod wideo

Był "klejnotem"

Nadchodzący nowy nabytek Arki to 21-letni Iworyjczyk, który jest wychowankiem Atalanty. Przeszedł przez jej wszystkie szczeble juniorskie. Na koncie ma jeden występ w Serie A, a w tym sezonie dość regularnie grał w drugim zespole “La Dei”, rywalizującym na co dzień w Serie C. Głównie był jednak rezerwowym - do początku grudnia uzbierał 15 spotkań, przebywając na boisku niespełna 500 minut. Patrząc na jego grę w piłce młodzieżowej, można powiedzieć, że przeskok do futbolu seniorskiego okazał się dość bolesny. Jeszcze niedawno Sidibe jawił się jako jeden z najbardziej ekscytujących talentów szkółki Atalanty. Błyszczał w każdej kategorii wiekowej przybliżającej go do profesjonalnego grania. Wykręcał statystyki godne napastnika, zresztą zdarzało mu się w tej roli występować. Strzelał gole wszędzie: w lidze U-17, U-18, w Primaverze.
alassane sidibe 2024
screen youtube
Najepszy w jego wykonaniu był sezon 2021/22. Zdobył w nim 18 bramek (15 w Primaverze), zgarnął tytuł MVP rozgrywek. Potrafił zakończyć mecz z Juventusem z trzema asystami (skrót tego spotkania zobaczycie TUTAJ, Sidibe gra z nr 8).
Dziennikarz z Bergamo, Filippo Maggi, pisał, że Alassane jest “klejnotem” i podkreślał jego kluczową rolę w młodzieżowym zespole Atalanty. Świetną formę Iworyjczyka docenił też wtedy Gian Piero Gasperini, który dał mu zadebiutować w Serie A. 22 stycznia 2022 r. Sidibe wszedł w 85. minucie meczu z Lazio.

Bolesny przeskok

Można więc dziś zapytać: co poszło nie tak, że zamiast tuż przed 22. urodzinami grać w jednym z klubów Serie A lub Serie B, Sidibe ląduje na drugim poziomie rozgrywkowym w Polsce?
Główny problem z zapowiadanym nowym piłkarzem Arki jest taki, że to zawodnik totalnie niezweryfikowany w seniorskiej piłce. W żaden sposób. Po świetnym sezonie 2021/22 nie zrobił bowiem kolejnego kroku naprzód. Klub wypożyczył go do Serie B. Najpierw Alassane spędził pół roku w Cosenzie. Na murawie spędził 18 minut, 12 razy siedział na ławce. I tyle. Zeszłej zimy zamienił Cosenzę na inny drugoligowy zespół, Ascoli. Tam rozegrał 7 minut, parę razy był wśród rezerwowych i nic więcej nie wskórał. Od 18 marca znajdował się poza kadrą meczową.
Latem wrócił więc do Bergamo, gdzie obowiązywała go jeszcze roczna umowa (do czerwca 2024 r.). Po wspomnianych 15 występach i blisko 500 minutach na poziomie Serie C teraz ma przejść do Arki.

Win-win?

- W Atalancie nie ma szans na grę w pierwszej drużynie. Są tam Mario Pasalić, Ederson, Marten de Roon. Do tego dochodzi niesamowity Leonardo Mendicino, najważniejszy piłkarz drugiego zespołu. Oglądałem Alassane w młodzieżowej lidze. To dobry zawodnik, choć jest wielu pomocników tego typu. Ale nadałby się na poziom Serie B lub dołu tabeli Serie A - twierdzi Patrick Iannarelli.
Pytamy włoskiego dziennikarza, czy Sidibe nie sprawiał żadnych problemów dyscyplinarnych i jak z jego “mentalem”.
- W Atalancie każdego młodego piłkarza obowiązuje tzw. kodeks etyczny. Z Sidibe nie było z żadnych problemów. To dobry człowiek - odpowiada Iannarreli. I podkreśla przy tym, że w ostatnich dwóch czy trzech latach pomocnik nie miał żadnej kontuzji.
To o tyle istotne, że polskie kluby często kupują “koty w worku”, do odbudowy, z bogatą kartoteką medyczną. Tutaj mamy do czynienia z zawodnikiem, który w ubiegłym sezonie właściwie nie grał, ale w obecnym miał rytm meczowy. Nie jest to transfer typu: “osiem klubów w CV, dziesięć występów w pięć lat”. Arka niewiele ryzykuje, a sporo może zyskać. Piłkarz również. Przy realizacji optymalnego scenariusza może dojść do sytuacji win-win.

Jeszcze jeden "transfer"

Trener Łobodziński potrzebował nowego środkowego pomocnika, który podniesie jakość względem Michała Bednarskiego (z niego zrezygnowano) i razem z Michałem Boreckim będzie stanowił uzupełnienie podstawowego duetu Janusz Gol - Sebastian Milewski. Alassane Sidibe wydaje się odpowiednim kandydatem. Dziś można powiedzieć, że po po tym, jak Sidibe podpisze kontrakt, druga linia Arki będzie kompletna. Szczególnie po wyczekiwanym powrocie do zdrowia Abdallaha Hafeza. Egipcjanin przyszedł do Gdyni latem, ale długo leczył kontuzję. Przeszedł operację, przy czym trzeba zaznaczyć, że klub był świadomy jego niedyspozycji i opłacił zabieg. Teraz ofensywny pomocnik jest właściwie jak nowy transfer dla drużyny lidera Fortuna 1 Ligi. Według naszych informacji zapis w kontrakcie Hafeza mówi wprost: jeśli nie gra, stanowi mniejsze obciążenie dla klubowego budżetu. Ale wreszcie ma grać.
Podczas rozpoczętego właśnie zgrupowania w Turcji Arka rozegra kilka meczów sparingowych. Nową rundę pierwszoligowych zmagań zainauguruje 17 lutego wyjazdowym spotkaniem z Polonią Warszawa.
abdallah hafez arka gdynia 2024
Arka Gdynia strona oficjalna

Przeczytaj również