Beniaminek z Arabii Saudyjskiej szaleje! Sprowadza byłe gwiazdy Realu i Barcelony

Beniaminek z Arabii Saudyjskiej szaleje! Sprowadza byłe gwiazdy Realu i Barcelony
em_concepts / shutterstock.com
Dominik - Budziński
Dominik Budziński03 Sep · 10:51
Letnie okno transferowe w Arabii Saudyjskiej potrwało kilka dni dłużej niż w czołowych ligach Europy, ale też przeszło już do historii. Po raz kolejny wielu piłkarzy o bardzo znanych nazwiskach zdecydowało się obrać ten jeszcze do niedawna niezbyt popularny kierunek. Kuszeni wielkimi pieniędzmi opuścili Europę i podpisali kontrakty z saudyjskimi klubami.
Wybraliśmy dziesięć najciekawszych transferów tego lata do ligi saudyjskiej, choć w rzeczywistości takich wartych uwagi transakcji było znacznie więcej. O zawodnikach, którzy nie zmieścili się do naszego TOP10, wspomnimy krótko na końcu artykułu. Póki co przechodzimy natomiast do konkretów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Czy jest to dziesięć najlepszych transferów? Raczej nie, bo tym razem giganci z Arabii Saudyjskiej zrobili też sporo “przyszłościowych” transferów, kontraktując wciąż młodych piłkarzy, którzy dysponują sporym potencjałem, ale jeszcze nie stali się gwiazdami największego formatu. My postawiliśmy zaś w tym zestawieniu przede wszystkim, choć nie tylko, na mocne nazwiska. Nawet jeśli w kilku przypadkach już trochę wyblakłe.

10. Chris Smalling (AS Roma -> Al-Fayha)

Kolejny zawodnik z mocnym CV, który zdecydował się na przenosiny do Arabii Saudyjskiej. Smalling to niezwykle doświadczony defensor, właściwie całą dotychczasową karierę związany ze słynnymi klubami - Manchesterem United i AS Romą. 31 razy zagrał też dla reprezentacji Anglii, a teraz będzie największą gwiazdą Al-Fayha, czyli dziewiątej siły poprzedniego sezonu w Arabii Saudyjskiej. Kwota transakcji nie została ujawniona.

9. Danilo Pereira (PSG -> Al-Ittihad)

32-letni Portugalczyk po czterech latach reprezentowania PSG postawił na zmianę otoczenia. W barwach giganta ze stolicy Francji zagrał aż 157 razy, wcześniej reprezentował też m.in. FC Porto. Z Portugalią sięgał po mistrzostwo Europy. Mówimy więc o piłkarzu ciekawą przeszłością, który teraz związał się z piątą drużyną ostatniego sezonu ligi saudyjskiej - Al-Ittihad. Transakcja opiewała ponoć na 5 mln euro.

8. Steven Bergwijn (Ajax -> Al-Ittihad)

Ten sam klub wzmocnił także Steven Bergwijn, który ma dopiero 26 lat, a już zdecydował się na opuszczenie Europy. Holenderski skrzydłowy po dwóch latach pożegnał się zatem z Ajaksem Amsterdam. W przeszłości reprezentował też m.in. PSV, Tottenham i Borussię Dortmund. Zebrał sporo szlifów w topowych rozgrywkach, ostatnio widzieliśmy go ponadto na EURO. Teraz Bergwijn skusił się jednak na lukratywny kontrakt na Półwyspie Arabskim. Kwota transferu? 21 mln euro.
Co ciekawe, bardzo negatywnie na transfer Bergwijna zareagował selekcjoner reprezentacji Holandii. Ronaldo Koeman przyznał wprost, że taki wybór zamyka skrzydłowemu drogę do reprezentowania narodowych barw (więcej TUTAJ). Bergwijn szybko może więc pożałować swojej decyzji.

7. Nacho Fernandez (Real Madryt -> Al-Qadsiah)

Legenda Realu Madryt. Nacho, który dziś ma już 34 lata na karku, całą dotychczasową karierę spędził w klubie z Santiago Bernabeu. Zagrał 364 mecze, wygrał wszystko, co było do wygrania, i to wiele razy. Kilka tygodni temu z bólem serca pożegnał się jednak z “Królewskimi” i postawił na transfer do saudyjskiego Al-Qadsiah. To aktualny beniaminek rozgrywek, który sezon zaczął od dwóch zwycięstw. Nacho przyszedł bez kwoty odstępnego, bo 30 czerwca wygasła jego umowa w Madrycie.

6. Houssem Aouar (AS Roma -> Al-Ittihad)

W pewnym momencie kariera Aouara zapowiadała się znacznie lepiej. Jako młody chłopak błyszczał w Lyonie i był wyceniany na 55 mln euro. Potem nie wszystko potoczyło się już jednak po jego myśli. Ostatnio zaliczył niezbyt udany rok jako gracz Romy, a teraz, choć ma dopiero 26 lat, leci do Arabii Saudyjskiej. Tam będzie reprezentował naszpikowane gwiazdami Al-Ittihad. Nowy pracodawca reprezentanta Algierii musiał zapłacić za transfer 12 mln euro.

5. Mohamed Simakan (RB Lipsk -> Al-Nassr)

Kolejny transfer, któremu daleko do kategorii “wygodna emerytura”. Simakan ma dopiero 24 lata, jest właściwie wciąż na początku swojej piłkarskiej drogi, a w RB Lipsk, który reprezentował przez trzy lata, wyrósł na bardzo cenionego obrońcę. Nie tylko dobrze prezentuje się w defensywie, ale jest też groźny pod bramką rywali. Al-Nassr zapłaciło za niego aż 45 mln euro, co pokazuje jedynie skalę tej transakcji.

4. Joao Cancelo (Manchester City -> Al-Hilal)

Wzmacnia się też aktualny mistrz Arabii Saudyjskiej, który poprzedni sezon ligowy wygrał w cuglach. Pozyskanie Joao Cancelo, zawodnika ogranego w tak wielkich klubach jak Manchester City czy FC Barcelona, to bez wątpienia mocny ruch. 58-krotny reprezentant Portugalii ma 30 lat, nie jest więc jeszcze weteranem, dlatego trzeba było zapłacić za niego całkiem sporo, bo 25 mln euro. Dla Saudyjczyków to jednak żaden wydatek.

3. Pierre-Emerick Aubameyang (Olympique Marsylia -> Al-Qadsiah)

Aubemeyang ma już 35 lat, ale skoro w poprzednim sezonie potrafił strzelić łącznie 30 goli dla Marsylii, to na pewno wciąż jest w stanie podbić ligę saudyjską. Dla Al-Qadsiah, ligowego beniaminka, to transfer wręcz hitowy. Mówimy przecież o piłkarzu, który w swoim CV ma takie kluby jak Arsenal, FC Barcelona, Borussia Dortmund czy Chelsea, a licząc całą karierę, strzelił prawie 400 goli. Olympique na jego sprzedaży zarobił 9 mln euro.

2. Moussa Diaby (Aston Villa -> Al-Ittihad)

Najdroższy transfer tego okna w Arabii Saudyjskiej. Nic zresztą dziwnego. Al-Ittihad pozyskało przecież piłkarza w kwiecie wieku (25 lat), który w Bayerze Leverkusen wyrósł na jednego z najbardziej perspektywicznych skrzydłowych Europy, a potem miał też sporo dobrych momentów w Premier League. Dalej mógłby podbijać Stary Kontynent, ale skusił się na wielkie pieniądze w Arabii Saudyjskiej. Aston Villa na jego sprzedaży zarobiła aż 60 mln euro.

1. Ivan Toney (Brentford -> Al-Ahli)

Transfer, o którym wyjątkowo głośno było w Deadline Day. Z Al-Ahli łączono bowiem nie tylko Toneya, ale też Victora Osimhena, a saudyjski gigant mógł pozwolić sobie na sprowadzenie wyłącznie jednego z nich. Ostatecznie padło na Anglika, który w ostatnich latach wyrósł na czołowego napastnika Premier League. Poprzedni sezon kończył tam z dorobkiem 20 goli. Niedawno widzieliśmy go też na EURO. Teraz 28-latek, który kosztował Al-Ahli aż 42 mln euro, karierę będzie kontynuował na Półwyspie Arabskim.
***
Tego lata do Arabii Saudyjskiej powędrowali też m.in. Marcos Leonardo z Benfiki Lizbona, Kurt Zouma z West Hamu (wypożyczenie), Koen Casteels z Wolfsburga, Giacomo Bonaventura z Fiorentiny, Angelo z Chelsea, Nahitan Nandez z Cagliari, Daniel Podence z Wolverhampton czy Joao Costa z Romy.
Arabia Saudyjska
własne

Przeczytaj również