10 piłkarzy z największym wzrostem wartości w tym sezonie. Młode talenty, gwiazdy Realu, Liverpoolu czy Juve
Sezon 2021/22 powoli dobiega końca, a my przy tej okazji postanowiliśmy przyjrzeć się piłkarzom, których rynkowa wartość na przestrzeni tej kampanii wzrosła w największym stopniu. Mamy więc dla was 10 nazwisk i wydaje nam się, że w niektórych przypadkach będziecie nieco zaskoczeni.
Przy tworzeniu zestawienia posiłkowaliśmy się znanym i lubianym portalem “Transfermarkt”, który regularnie aktualizuje wartości rynkowe piłkarzy. Pod uwagę braliśmy wycenę z 1 lipca 2021 roku oraz oczywiście tę aktualną. Im większy wzrost w milionach euro, tym wyższe miejsce w rankingu. W przypadku, gdy u większej liczby piłkarzy “skok” był taki sam, wyżej klasyfikowaliśmy tego, który jest obecnie wart więcej.
10. Matheus Nunes (Sporting CP) + 25 mln euro, obecna wartość: 30 mln euro
Już w poprzednim sezonie Nunes dość regularnie grał w barwach Sportingu, ale występy od pierwszej minuty mieszał wówczas ze spotkaniami rozpoczętymi na ławce rezerwowych. Latem 2021 roku wyceniano go jeszcze na 5 mln euro. Dziś wart jest sześć razy więcej. Portugalczyk zadomowił się w podstawowej jedenastce i jest ważnym ogniwem w układance Rubena Amorima. W tym sezonie rozegrał już 50 spotkań, w których strzelił cztery gole i zanotował pięć asyst. Duży wpływ na wzrost jego notowań miało też z pewnością powołanie do reprezentacji Portugalii. Debiutu w narodowych barwach Nunes doczekał się w październiku, a dziś ma już na koncie pięć występów. Zdobył nawet bramkę w barażowym meczu z Turcją.
9. Karim Adeyemi (RB Salzburg) + 25 mln euro, obecna wartość: 35 mln euro
Adeyemi to obecnie największa gwiazda Red Bulla Salzburg, klubu, który od kilku lat wypuszcza w świat kolejne oszlifowane perełki. 20-letni napastnik wyrobił już sobie na tyle dużą markę, że za moment ma zostać wykupiony przez Borussię Dortmund. Chociaż Niemiec solidnie spisywał się już w poprzednim sezonie, z formą eksplodował w obecnych rozgrywkach. Ma na swoim koncie 23 gole i osiem asyst. Trafiał m.in. w Lidze Mistrzów. Zadebiutował też w reprezentacji, gdzie w trzech spotkaniach zdobył jedną bramkę. Nic dziwnego, że jego rynkowa wartość wzrosła z 10 do 35 mln euro.
8. Yeremy Pino (Villarreal) + 25 mln euro, obecna wartość: 40 mln euro
19-letni skrzydłowy w barwach Villarreal uzbierał już 77 spotkań. Debiutował w poprzednim sezonie i zdążył nawet wówczas zagrać od pierwszej minuty w finale Ligi Europy. Jego notowania znacząco wzrosły jednak w obecnych rozgrywkach. Hiszpan potrafił zdobyć cztery bramki w jednym spotkaniu, gdy “Żółta Łódź Podwodna” rywalizowała z Espanyolem. Łącznie w kampanii 2021/22 uzbierał siedem trafień i cztery asysty. Piłkarz o wielkim potencjale, który ma jednak jeszcze swoje rezerwy. Obecnie zmaga się z problemami zdrowotnymi, przez co tylko z perspektywy trybun oglądał swoich kolegów w dwumeczu z Liverpoolem. Podobnie jak poprzednicy, w ostatnich miesiącach doczekał się debiutu w reprezentacji i ma za sobą pierwszego gola.
7. Rafael Leao (AC Milan) + 25 mln euro, obecna wartość: 50 mln euro
Latem minionego roku Leao był wyceniany na 25 mln euro. Dziś jest to kwota dwa razy wyższa. Nie bez powodu. Milan dość niespodziewanie mknie właśnie po mistrzostwo Włoch, a Portugalczyk jest jednym z motorów napędowych zespołu. W samej Serie A uzbierał dziesięć goli i siedem asyst. Formą błyszczy zwłaszcza na finiszu rozgrywek, bo w ostatnich czterech meczach brał bezpośredni udział przy pięciu trafieniach. Strzelał i asystował także w Lidze Mistrzów czy Pucharze Włoch, ale akurat na tych frontach “Rossoneri” nie zachwycili. W październiku 22-latek doczekał się też debiutu w reprezentacji Portugalii i od tamtej pory rozegrał dla niej pięć spotkań.
6. Florian Wirtz (Bayer Leverkusen) + 25 mln euro, obecna wartość: 70 mln euro
Chociaż Wirtz to dopiero 19-latek, ma już naprawdę spore doświadczenie na boiskach Bundesligi. Rozegrał w niej bowiem 60 spotkań. Za talent czystej wody uchodzi już od kilku lat, ale obecny sezon jest na pewno najlepszy w jego wciąż krótkiej karierze. Licząc wszystkie rozgrywki, Niemiec uzbierał dziesięć goli i osiem asyst. We wrześniu zadebiutował też w reprezentacji i zdążył rozegrać w niej cztery spotkania. Dziś to jeden z najlepiej zapowiadających się zawodników za naszą zachodnią granicą. Nic więc dziwnego, że znacząco wzrosła też jego rynkowa wartość. Z 45 do aż 70 mln euro. Pozostaje chyba tylko czekać na klub z europejskiego topu, który zgłosi się po Wirtza, bo Bayer Leverkusen wydaje się tu tylko przystankiem.
5. Luis Diaz (Liverpool) + 27 mln euro, obecna wartość: 45 mln euro
Opuszczamy grono piłkarzy, których wartość wzrosła o 25 mln euro i otwieramy czołową piątkę. W przypadku Diaza wycena nie jest tylko teoretyczna. Zimą Liverpool wyłożył za Kolumbijczyka 45 mln euro i właśnie taka kwota jest dziś przypisana przebojowemu skrzydłowemu. Jeszcze w lipcu poprzedniego roku było to 18 mln euro. Diaz ma jednak za sobą kapitalne miesiące. Najpierw błyszczał jeszcze w FC Porto, a potem znakomicie wprowadził się do ekipy Juergena Kloppa. Łącznie może pochwalić się w obecnych rozgrywkach bilansem 21 goli i dziewięciu asyst. Gdy weźmiemy pod uwagę ogromny potencjał Diaza i talent szkoleniowca “The Reds” do rozwijania piłkarzy, możemy za moment otrzymać piłkarza ze światowej czołówki.
4. Arnaut Danjuma (Villarreal) + 35 mln euro, obecna wartość: 50 mln euro
Kolejny zawodnik rewelacji tego sezonu Ligi Mistrzów. Danjuma jeszcze w lipcu 2021 roku był graczem Bournemouth, ekipy z zaplecza Premier League. Wyceniano go wówczas na 15 mln euro. Jego kariera potoczyła się jednak w kolejnych miesiącach błyskawicznie. W sierpniu holenderski skrzydłowy przeszedł do Villarrealu za 23,5 mln euro, a później stał się prawdziwą gwiazdą drużyny. Zachwycał w lidze hiszpańskiej, ale błyszczał też na tle europejskich tuzów z Champions League. W tych pierwszych rozgrywkach zdobył dziesięć bramek i dorzucił trzy asysty, w drugich trafił do siatki sześć razy. Pokonywał m.in. Wojciecha Szczęsnego czy Manuela Neuera. Dziś wyceniany jest na 50 mln euro.
3. Dusan Vlahović (Juventus) + 45 mln euro, obecna wartość: 85 mln euro
Już w poprzednim sezonie Vlahović pokazał się z kapitalnej strony, strzelając w barwach Fiorentiny 21 goli, ale w obecnych rozgrywkach pokazał, że może być jeszcze lepszy. Najpierw jak na zawołanie zdobywał bramki dla “Violi” (20 goli), a od zimy robi to już w koszulce Juventusu, który wykupił go za 81,6 mln euro. Dla “Starej Damy” rozegrał póki co 18 spotkań i trafił do siatki siedmiokrotnie. Jest dziś na pewno jednym z najlepiej zapowiadających się napastników na Starym Kontynencie. Warto pamiętać, że ma dopiero 22 lata. Zbierając to wszystko w całość, obecna wartość oscylująca w graniach 85 mln euro jest jak najbardziej zrozumiała.
2. Gavi (FC Barcelona) + 60 mln euro, obecna wartość: 60 mln euro
Przypadek Gaviego trzeba traktować oczywiście z lekkim przymrużeniem oka, bo jeszcze w lipcu 2021 roku młodziutki Hiszpan w ogóle nie miał przypisanej wartości rynkowej. Powód jest oczywiście prosty. Występował wtedy jedynie w młodzieżowych drużynach Barcelony. Swój pierwszy sezon na seniorskim poziomie rozgrywa jednak tak znakomicie, że dziś wart jest grube miliony. Ma 17 lat, a w tej kampanii uzbierał już 44 występy. Strzelił jednego gola i zanotował osiem asyst. Zapracował też na powołanie do reprezentacji Hiszpanii, dla której zagrał już sześć razy. Co imponujące, pięciokrotnie od pierwszej minuty. Czas pokaże, jak potoczy się jego kariera, ale jedno jest pewne, mamy tu do czynienia z talentem czystej wody.
1. Vinicius Junior (Real Madryt) + 60 mln euro, obecna wartość: 100 mln euro
Jeszcze w poprzednim sezonie Vinicius był często obiektem drwin. Miewał oczywiście lepsze momenty i nikt nie miał raczej wątpliwości, że to zawodnik o wielkich możliwościach, ale pokazywał je zdecydowanie zbyt rzadko. Licząc wszystkie rozgrywki uzbierał wówczas siedem goli i siedem asyst. W kampanii 2021/22 jest już natomiast kilka razy lepszą wersją siebie. Poprawił decyzyjność, poprawił skuteczność. Zdobył 18 goli i dorzucił 19 asyst. Miał spory wkład zarówno w zdobycie przez Real mistrzostwa Hiszpanii, jak i awans do finału Ligi Mistrzów. Dziś wyceniany jest na 100 mln euro i pod tym względem zajmuje trzecie miejsce na świecie (za Mbappe i Haalandem).