Wielki dreszczowiec Polaków w debiucie nowego selekcjonera! Biało-czerwoni awansowali na ME [WIDEO]

Wielki dreszczowiec Polaków w debiucie nowego selekcjonera! Biało-czerwoni awansowali na ME [WIDEO]
Piotr Matusewicz / PressFocus
Reprezentacja Polski w piłce ręcznej miała ogromne problemy w wyjazdowym meczu z Włochami w eliminacjach do mistrzostw Europy. Ostatecznie nasza kadra wygrała jednak 31:29 i zapewniła sobie awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy.
Po nieudanych mistrzostwach świata z posadą selekcjonera reprezentacji Polski pożegnał się Patryk Rombel. Na eliminacyjny dwumecz z Francją zastąpił go Bartosz Jurecki, a później posadę selekcjonera powierzono Marcinowi Lijewskiemu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Debiutem nowego selekcjonera był bardzo ważny mecz z Włochami w eliminacjach do mistrzostw Europy. Zwycięstwo zapewniało biało-czerwonym awans. Nasza kadra była zdecydowanym faworytem - dość powiedzieć, że ponad pół roku temu wygrała z Italią 30:23.
Czwartkowe starcie było jednak zdecydowanie trudniejsze, choć początkowo nic nie wskazywało na problemy. Nasz zespół błyskawicznie wyszedł na prowadzenie 3:0. Skuteczny był Szymon Sićko.
Później nie było już jednak tak dobrze. Włosi odrobili straty i wyszli na prowadzenie 13:10. Biało-czerwoni często musieli radzić sobie w osłabieniu i do przerwy przegrywali 13:15.
Podobna przewaga gospodarzy utrzymywała się przez większość drugiej połowy. W pewnym momencie wzrosła nawet do czterech bramek, ale szybko stopniała dzięki bramkom Kamila Syprzaka.
Na niespełna osiem minut przed końcem spotkania Polacy zdołali doprowadzić do wyrównania. Po kolejnym golu Syprzaka wyszli na prowadzenie - do końcowej syreny były wtedy zaledwie trzy minuty.
Bohaterem końcówki spotkania został natomiast Damian Przytuła. To jego dwa gole zapewniły Polakom zwycięstwo 31:29 i awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Ostatni mecz eliminacji z Łotwą nie będzie już miał większego znaczenia.

Włochy - Polska 29:31 (15:13, 14:18)

Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik27 Apr 2023 · 19:41
Źródło: własne

Przeczytaj również