Tałant Dujszebajew: Michał Jurecki to mój Król Lew!
Szczypiorniści Vive Kielce awansowali do turnieju finałowego Ligi Mistrzów. Po zwycięskim meczu Flensburgiem trener Tałant Dujszebajew bardzo chwalił Michała Jureckiego.
Dwumecz z niemiecką drużyną był bardzo dramatyczny. O sukcesie kielczan decydował jeden gol. W pierwszym meczu padł remis 28:28, a na własnym parkiecie kielczanie wygrali 29:28.
Vive do sukcesu poprowadził Michał Jurecki, którzy zdobył aż dziewięć bramek.
- To nie tylko genialny zawodnik, ale też wódz, który jak trzeba, to przytuli albo postawi na baczność. On na boisku nie zna strachu. Michał to taki mój Król Lew. I w Vive, i w reprezentacji Polski to lider na lata - mówi Dujszebajew w rozmowie z "Super Expressem".
Nie są jeszcze znani pozostali uczestnicy turnieju Final Four. Zagrają w nim zwycięzcy par MVM Veszprem - Vardar Skopje, Barcelona Lassa - THW Kiel i PSG - HC Prvo Zagrzeb. Turniej finałowy odbędzie się w dniach 28-29 maja w Kolonii.