Polscy piłkarze ręczni przegrali ze Słowenią. Pierwsza porażka "Biało-Czerwonych" w eliminacjach do ME

Dzisiejsze spotkanie było pierwszym występem Polaków po tegorocznych mistrzostwach świata. Podczas tego czempionatu nasza drużyna zaprezentowała się bardzo dobrze i przez długi czas liczyła się w walce o awans do ćwierćfinału.

Teraz "Biało-Czerwoni" rywalizują w eliminacjach do mistrzostw Europy. Zaczęli je od dwóch pewnych zwycięstw nad Turcją w styczniu tego roku.

We wtorkowy wieczór drużynę Patryka Rombla czekał jeden z najtrudniejszych meczów eliminacji - wyjazdowe starcie ze Słowenią. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana.

Na początku spotkania pierwsze skrzypce grał Szymon Sićko. To po jego trafieniach Polacy wyszli na dwubramkowe prowadzenie, lecz ich przewaga nie trwała długo. Do przerwy wynik cały czas oscylował w okolicy remisu. Słoweńcy prowadzili po pierwszych minutach 15:14.

W drugiej części spotkania gospodarze podkręcili tempo, a "Biało-Czerwoni" nie byli w stanie im dorównać. Od stanu 22:21 szybkie trzy bramki rzucili Potocnik, Marguc oraz Janc. W efekcie Słoweńscy odskoczyli na cztery bramki.

Tej straty Polacy nie zdołali już odrobić, w końcówce tylko lekko ją zmniejszyli. Finalnie przegrali całe spotkanie 29:32. Po porażce spadli na drugie miejsce w tabeli. Na mistrzostwa Europy awansują po dwie drużyny z każdej grupy, a także najlepsze zespoły z trzecich miejsc.