Kolejna porażka polskich szczypiornistek na mistrzostwach świata. Rosjanki okazały się zbyt mocne
Reprezentacja Polski kobiet poniosła drugą porażkę na mistrzostwach świata w szczypiorniaku. Tym razem biało-czerwone przegrały z Rosyjską Federacją Piłki Ręcznej.
Polki rozpoczęły zmagania na mistrzostwach od porażki. W pierwszym meczu fazy grupowej przegrały z Serbią 21:25. Z kolei Rosjanki na otwarcie mundialu rozbił Kamerun 40:18.
Spotkanie zaczęło się fatalnie dla naszych zawodniczek. Rosjanki zamieniały właściwie każdy rzut na bramkę. Trafienie Kingi Achruk pozwoliło zmniejszyć straty, ale biało-czerwone w pewnym momencie przegrywały 3:8.
Polkom brakowało skuteczności. Romana Roszak zmarnowała rzut karny, po czym Rosjanki błyskawicznie zdobyły kolejne dwie bramki. Później karnego nie wykorzystała także Achruk. Do przerwy Polska przegrywała 10:16.
Po zmianie stron nasze zawodniczki wreszcie zaczęły zmniejszać straty. Trafienia Sylwii Matuszczyk i Roszak sprawiły, że Polki przegrywały już różnicą tylko trzech bramek. Nasza reprezentacja złapała kontakt, gdy Rosiak znów wpisała się na listę strzelców.
Końcówka niestety należała do Rosjanek. Ostatecznie wygrały one 26:23.
W ostatnim meczu fazy grupowej biało-czerwone zmierzą się z Kamerunem. Spotkanie odbędzie się we wtorek o godzinie 18:00. Polki nadal mają szanse na awans, bowiem do fazy pucharowej zakwalifikują się trzy z czterech drużyn w grupie.
Polska - Rosyjska Federacja Piłki Ręcznej 23:26 (10:16, 13:10)