Industria Kielce walczy o swoje po skandalu w LM! Będzie interwencja

Industria Kielce walczy o swoje po skandalu w LM! Będzie interwencja
screen
Sędziowie wpłynęli na przebieg meczu Industrii Kielce z SC Magdeburg w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Polski klub ma interweniować w Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej (EHF).
Rywalizacja Industrii z Magdeburgiem była bardzo zacięta. Kielczanie na własnym parkiecie wypracowali sobie gola zaliczki. Niemcy w rewanżu doprowadzili do rzutów karnych, w których wywalczyli awans do Final Four Ligi Mistrzów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Industria może jednak czuć się skrzywdzona. Wszystko przez decyzję sędziów z ostatnich sekund drugiej połowy rewanżu. Sędziowie przerwali wówczas grę, gdy sam na sam z bramkarzem Magdeburga był Arciom Karaliok. Gdyby trafił do siatki, kielczanie byliby w Final Four.
Sędziowie zapewne odgwizdali wcześniejszy faul na Danielu Dujshebaevie. Nie zatrzymali jednak zegara, co zmusiło ekipę z Kielc do oddawania rzutu bez rozegrania akcji.
Industria zamierza walczyć o swoje. Damian Wysocki, dziennikarz portalu wKielcach.info, poinformował, że polski klub będzie interweniował w EHF.
- Industria Kielce złoży protest do ostatniej akcji. Ma na to 24 godziny. Zapłaci 1000 euro. Czekam na tę piękną odpowiedź EHF - napisał Wysocki.
Wątpliwe, by argumenty klubu z Kielc zostały wysłuchane. Realia działań sportowych federacji sprawiają, że powtórzenie meczu byłoby prawdziwą sensacją.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski02 May · 07:22
Źródło: X

Przeczytaj również