Francuzi nie dali szans Norwegom i zostali mistrzami świata!
Francuzi nie dali szans Norwegom - wygrali 33:26, wyrównana walka toczyła się tylko w pierwszej połowie - i zostali mistrzami świata w piłce ręcznej.
Początek meczu to zacięta rywalizacja punkt za punkt. Żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie większej przewagi. Dopiero w dziewiątej minucie Norwegowie wyszli na dwubramkowe prowadzenie - 6:4.
Taki stan utrzymywał się przez większość pierwszej odsłony - po kwadransie gry szczypiorniści z Norwegii wygrywali 10:7, a dziesięć minut później 16:13. W tym momencie jednak gospodarze przebudzili się i zaczęli odrabiać straty. Za chwilę mieliśmy już remis po 16, a jeszcze przed przerwą "Trójkolorowi" zdołali wyjść na prowadzenie 18:17. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza partia.
W drugiej połowie Francuzi nie pozwolili już na zbyt wiele swoim przeciwnikom. Od pierwszych minut systematycznie powiększali przewagę - od 21:18 w 34 minucie, po 25:20 w 42.
Na dziesięć minut przed końcem gospodarze wygrywali już 29:23 i w tym momencie trudno było przypuszczać, by Norwegowie byli w stanie odrobić tak duże straty. W końcówce meczu "Trójkolorowi" jeszcze powiększyli prowadzenie i zwyciężyli ostatecznie z Norwegią 33:26. Francja mistrzem świata w piłce ręcznej.