Zwrot w sprawie Memphisa Depaya? Media: Gigant może ubiec FC Barcelonę

Kontrakt Depaya z Lyonem obowiązuje tylko do końca czerwca przyszłego roku. Czyni to z niego bardzo atrakcyjny cel transferowy dla wielu klubów. 26-latek może zmienić klub nawet w styczniu. Cena nie będzie wygórowana. "L'Equipe" twierdzi, że Lyon chciałby za niego otrzymać 5 mln euro. Jeśli obecny lider Ligue 1 nie sprzeda go w nadchodzącym miesiącu, to latem straci go za darmo.

Holendrem od dawna interesuje się Barcelona. Upatrzył go sobie Ronald Koeman, który jeszcze niedawno współpracował z nim w drużynie narodowej. Wicemistrzowie Hiszpanii od dawna są w kontakcie z otoczeniem piłkarza. Usiłowali go sprowadzić już w trakcie ostatniego okna transferowego, ale wtedy nie byli w stanie doprowadzić do finalizacji transakcji.

W styczniu też nie będzie im łatwo. Po pierwsze dlatego, że dopiero pod koniec miesiąca w Barcelonie odbędą się wybory nowego szefa klubu. To powoduje, że wiele spraw pozostaje w zawieszeniu. Po drugie - finanse katalońskiego giganta nie są w zbyt dobrym stanie. Po trzecie - Depay przyciąga uwagę wielu klubów.

Z Francji płyną sygnały, że Depaya chciałoby przechwycić PSG. Paryżanie wierzą, że są w stanie przekonać go do gry na Parc des Princes. Pieniądze nie są problemem - PSG bez problemu zapłaci cenę żądaną przez Lyon. Piłkarz ma być też w dobrych relacjach z graczami z Paryża.

- Chociaż Barcelona jest faworytem do podpisania umowy z Depayem, to nie można wykluczyć, że PSG dokona zwrotu akcji - pisze "Mundo Deportivo".

Depay gra w Lyonie od stycznia 2017 roku. W tym sezonie w jego barwach zaliczył siedemnaście występów. Strzelił w nich osiem goli i cztery razy asystował przy trafieniach kolegów.