Zwrot akcji ws. Tuchela. Ujawniono plan Bayernu

Już kilka miesięcy temu Bayern przekazał o planowanym rozstaniu z Thomasem Tuchelem. Szkoleniowiec miał odejść po zakończeniu bieżącego sezonu. Okazuje się jednak, że nie jest to pewne.

Według najnowszych informacji istnieją spore szanse na to, że Niemiec zachowa swoje stanowisko. O takie rozwiązanie walczy zarząd z Maxem Eberlem oraz Christophem Freundem na czele. Już wcześniej podawano zaś, że za trenerem opowiada się spora grupa piłkarzy, co opisywaliśmy TUTAJ.

Niemniej "Die Roten" będą musieli pójść na pewne ustępstwa. Kicker ujawnił, że Tuchel nie ma zamiaru podpisywać umowy ważnej tylko do 30 czerwca 2025 roku. Jeśli zostanie, to chce otrzymać dłuższy kontrakt. To jeden z jego warunków.

Ważne jest również, aby przekonać innych działaczy Bayernu do planu Eberla i Freunda. Konieczne jest bowiem poparcie od Uliego Hoenessa oraz Karla-Heinza Rummenigge. Na ten moment bardziej skłonny do zaakceptowania takiego wyboru jest Hoeness.

Wreszcie Bayern musi dogadać się z Tuchelem w sprawie polityki transferowej. Wcześniej szkoleniowiec mocno krytykował działania klubu w tej kwestii, co spowodowało wzrost napięcia. Teraz działacze mogą zrekompensować dawne nieporozumienia.

Jak widać monachijczycy wciąż muszą powalczyć o dalszą współpracę z 50-latkiem. Jego pozostanie nie jest jednak absolutnie wykluczone. To zwrot akcji w stosunku do tego, co wcześniej planowali "Die Roten". Liczne porażki w kwestii znalezienia odpowiedniego następcy doprowadziły jednak do zrewidowania planów.