Zwrot akcji ws. Trenta. Nie na to liczył Real Madryt

Zwrot akcji ws. Trenta. Nie na to liczył Real Madryt
Karl Vallantine / pressfocus
Wciąż nie wiadomo, w którym klubie Trent Alexander-Arnold będzie kontynuował karierę. Sacha Tavolieri ze stacji Sky Sports podał, że 26-latek wcale nie doszedł do porozumienia z Realem Madryt.
Aktualna umowa Trenta z Liverpoolem obowiązuje tylko do końca tego sezonu. Piłkarz na razie nie wyraził chęci przedłużenia tej współpracy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Sytuację próbuje wykorzystać Real Madryt. "Królewscy" chcieliby latem pozyskać Anglika na zasadzie wolnego transferu. W dłuższej perspektywie miałby on zastąpić Daniego Carvajala na Santiago Bernabeu.
Niektóre źródła podawały, że "Los Blancos" są już dogadani z Alexandrem-Arnoldem. Sacha Tavolieri zdradził jednak, że porozumienia nie ma. Mistrzowie Hiszpanii na tę chwilę nie spełnili oczekiwań finansowych wychowanka "The Reds". Wicemistrz Europy chciałby od razu wskoczyć w górne rejony drabinki płacowej madrytczyków.
- Nie ma całkowitego porozumienia między Realem i Trentem. Pragnieniem Anglika są przenosiny do Madrytu, ale między pierwszą pisemną ofertą "Królewskich", a oczekiwaniami Alexandra-Arnolda, istnieje dość wyraźna rozbieżność. Obrońca jest poinformowany o zarobkach Jude'a Bellinghama w stolicy Hiszpanii. Zależy mu na podpisaniu umowy z podobną wysokością pensji - czytamy na łamach Sky Sports.
Jednocześnie Alexander-Arnold nie kwapi się do ewentualnej prolongaty z Liverpoolem. Miał już odrzucić kilka ofert wysłanych przez "The Reds".
W tym sezonie Alexander-Arnold wystąpił w 29 spotkaniach Liverpoolu. Zanotował w nich dwie bramki i sześć asyst.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos22 Jan · 16:54
Źródło: Sacha Tavolieri

Przeczytaj również