Zwolnienie Bielsy nie pomogło Leeds. Leicester wygrało w debiucie Marscha, nietypowa pozycja Klicha [WIDEO]

W poprzednim sezonie "Pawie" były beniaminkiem Premier League i niejednokrotnie zachwycały swoją grą, potrafiąc sprawić spore problemy najlepszym drużynom ligi. Obecne rozgrywki są jednak dla nich dużo trudniejsze.

Seria wysokich porażek - 0:3 z Evertonem, 2:4 z Manchesterem United, 0:6 z Liverpoolem i 0:4 z Tottenhamem - poskutkowała zwolnieniem Marcelo Bielsy. Jego następcą został Jesse Marsch, którego w tym sezonie wyrzucono z RB Lipsk.

W pierwszej połowie to Leeds było stroną przeważającą. Goście oddali na King Power Stadium aż dziewięć strzałów. Szczęścia próbowali między innymi Jack Harrison, Rodrigo czy Daniel James, ale wszystkim brakowało precyzji.

Od początku w tym spotkaniu wystąpił Mateusz Klich. Polak był ustawiony głębiej niż zazwyczaj i nie pokazał się z najlepszej strony. Zaliczył dość bezbarwny występ i został zmieniony w 69. minucie.

Wówczas Leicester City prowadziło już 1:0. Dwie minuty przed tą zmianą gospodarze przeprowadzili szybki atak. Kelechi Iheanacho zagrał do Harveya Barnesa, który bez większych problemów pokonał Mesliera z dość ostrego kąta.

To wystarczyło, aby "Lisy" wygrały całe spotkanie i awansowały na 10. miejsce w ligowej tabeli. Leeds jest szesnaste, ma tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową i więcej rozegranych spotkań od większości rywali.