"Zwód roku". Wywracał się o własne nogi, a później zaskoczył. Piłkarskie jaja [WIDEO]
W trakcie meczu ligi australijskiej miała miejsce kuriozalna sytuacja. Piłkarz potykał się o własne nogi, a następnie zdobył widowiskową bramkę.
W niedzielę Western Sydney Wanderers pokonali Wellington Phoenix w dziewiątej kolejce australijskiej ekstraklasy. Rywalizacja zakończyła się wynikiem 4:1.
W kadrze zwycięskiej drużyny znalazł się Dylan Scicluna. Maltańczyk rozegrał pełny wymiar minut i przyczynił się do wygranej swojego zespołu.
20-latek wpisał się na listę strzelców w doliczonym czasie gry. Akcja bramkowa z jego udziałem była dość kuriozalna.
Scicluna próbował wykonać zwód, jednak potknął się o własne nogi. Ostatecznie udało mu się utrzymać przy piłce. Po krótkim zamieszaniu ten zdecydował się oddać strzał.
Zawodnik posłał mocne uderzenie, które odbiło się od poprzeczki i wylądowało za linią bramkową. Tym samym 20-latek mógł cieszyć się ze strzelonego gola.
- Zwód roku w australijskiej lidze. Maltański pomocnik australijskiego Western Sydney, Dylan Scicluna, strzelił bramkę, popisując się przed strzałem "niesamowitym" zwodem. Zresztą zobaczcie sami. Akcja niczym z polskiej ekstraklasy. Liczy się jednak przede wszystkim efekt - skomentował Bartłomiej Banasiewicz w serwisie X.