Zrzęda Lewandowski. Polacy ocenieni po meczu Barcelony
Barcelona wygrała na wyjeździe z Las Palmas 2:0. Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski dostali średnie noty za swoją grę w tym spotkaniu.
Obaj Polacy kolejny raz znaleźli się w podstawowym składzie Barcelony. Zaliczyli pełny mecz.
Mundo Deportivo występ Szczęsnego sprowadziło do jednego słowa. Zdaniem tej redakcji grę Polaka najlepiej oddaje słowo "rosnący".
- Prawie narobił problemów na samym początku, gdy nie zatrzymał łatwego zagrania. Stopniowo się rozkręcał i ostatecznie zapewnił drużynie solidność - czytamy.
Mundo Deportivo w bezwzględny sposób scharakteryzowało występ Lewandowskiego. Nazwało go... zrzędą.
- Chodził i korygował różne złe zagrania swoich kolegów. Nie potrafił znaleźć dogodnych warunków do oddania strzału. W drugiej połowie był osamotniony - podsumowano.
Dziennik Sport ocenił Lewandowskiego na 5. Tak niską notę otrzymał jeszcze tylko Fermin Lopez.
- Najlepszy strzelec ligi rzadko brał udział w grze. Ścisła obrona Las Palmas nie zostawiała mu zbyt wiele miejsca na ruchy i akcje. Miał jedną okazję, ale nie potrafił jej wykorzystać - napisano.
Szczęsny od Sportu otrzymał 6. Polski bramkarz został nazwany "spokojnym".
- Nie miał wiele pracy, ale był uważny i skoncentrowany przy wyjściach z bramki. Napastnicy Las Palmas przez cały mecz nie sprawili mu praktycznie żadnych kłopotów - zaznaczono.
Barcelona następny mecz rozegra już we wtorek. W półfinale Pucharu Króla zmierzy się z Atletico Madryt. Początek o 21:30.