Zrezygnował z gry dla kadry, słynny trener go skrytykował. Wszystko po aferze z Luisem Rubialesem
W ostatnim czasie jeden z reprezentantów Hiszpanii zrezygnował z występów dla drużyny narodowej. Głos w sprawie postawy swojego podopiecznego zabrał Manuel Pellegrini.
Afera związana z Luisem Rubialesem zatacza szerokie kręgi. W związku z brakiem rezygnacji ze strony przewodniczącego RFEF z reprezentacji Hiszpanii odszedł Borja Iglesias. O postawie napastnika pisaliśmy TUTAJ.
30-latek wstawił się za swoimi rodaczkami i uznał, że w świetle ostatnich wydarzeń nie może występować w narodowych barwach. Do tej pory zawodnik Realu Betis zanotował dwa takie spotkania.
Solidarność Iglesiasa została dobrze przyjęta w większości przypadków. Nieco chłodniej na sprawę zapatruje się jednak Manuel Pellegrini. Chilijczyk pracuje w Sewilli od 2020 roku.
- Nie zgadzam się z nim. Jako zawodnik musisz zawsze być gotowy do reprezentowania barw swojego kraju, niezależnie od głupoty danej osoby - ocenił na konferencji prasowej.
W tym sezonie La Liga Iglesias wystąpił w dwóch spotkaniach, ale gola nie strzelił. Jego ogólny dorobek na najwyższym poziomie w Hiszpanii to 56 trafień w 171 meczach.