"Zostawiam to Lewandowskiemu". Ależ słowa gracza Barcelony
Pau Cubarsi udzielił wywiadu na łamach Mundo Deportivo. 18-latek zaczął mówić o Robercie Lewandowskim po pytaniu dotyczącym kontrowersji w Lidze Mistrzów.
W środę Real Madryt wyrzucił Atletico z Champions League. Podopieczni Carlo Ancelottiego odnieśli zwycięstwo w serii rzutów karnych, która już przeszła do historii.
Punktem zwrotnym konkursu jedenastek okazał się strzał Juliana Alvareza. Argentyńczyk poślizgnął się, ale zdołał posłać piłkę do siatki. Szymon Marciniak po konsultacji z VAR anulował trafienie napastnika. Uznano, że dwukrotnie dotknął on piłki przy uderzeniu.
Cała sytuacja odbiła się bardzo szerokim echem w świecie piłki. Pau Cubarsi został poproszony o skomentowanie zamieszania związanego z jedenastką Alvareza.
- Zawsze mówiłem, że nie lubię rozmawiać o rzeczach niezwiązanych z Barceloną, więc nie będę poruszał tego tematu - powiedział Cubarsi.
- Czy kiedykolwiek doświadczyłeś podobnej sytuacji? - dopytał dziennikarz Mundo Deportivo.
- Nie, ja nigdy nie wykonywałem żadnych rzutów karnych. Zostawiam to Robertowi Lewandowskiemu, który lepiej sobie z tym radzi - dodał.
W tym sezonie Cubarsi wystąpił w 41 spotkaniach Barcelony. Zanotował w nich jedną bramkę i trzy asysty. Jego umowa obowiązuje do 2029 roku.
Kolejny mecz Katalończyków odbędzie się w niedzielę o godzinie 21:00. Podopieczni Hansiego Flicka zagrają na wyjeździe z Atletico.