"Zostaliśmy zmuszeni". Dyrektor Napoli szczerze o transferze Kwaracchelii

Na transfer Gruzina od wielu miesięcy naciskało Paris Saint-Germain. To właśnie w tym zawodniku mistrzowie Francji upatrują nowego lidera ofensywy.

Negocjacje transferowe z Napoli zazwyczaj nie należą do łatwych. Tym razem oba kluby doszły jednak do porozumienia, a Włosi zainkasowali 70 milionów euro.

Teraz głos w tej sprawie zabrał dyrektor sportowy klubu, Giovanni Manna. Nie kryje on, że "Azzurri" nie mieli większego wyjścia i wręcz musieli dobić targu.

- W przypadku Kwaracchelii nie byliśmy szantażowani, ale było blisko. Zostaliśmy wręcz zmuszeni do sprzedaży go w styczniu - powiedział Manna.

- Negocjowaliśmy w lipcu, listopadzie, grudniu. Nie jest prawdą, że sprzedaliśmy go po to, żeby poprawić bilans finansowy. Tuż przed sprzedażą negocjowaliśmy nową umowę - ujawnił.

- Do sprzedaży skłoniły nas dynamika rynku i wola zawodnika. Próbowaliśmy go odpowiednio zastąpić, ale nie byliśmy w stanie w styczniu zrealizować głównych celów. Głównie chodzi o wartość piłkarzy i parametry związane z wynagrodzeniami, w ramach których musimy pracować - zakończył.