"Został spalony. Za chwilę będzie z tego 3 liga". Mocna opinia dziennikarza o talencie z Lecha Poznań
Marek Wawrzynowski z "Przeglądu Sportowego" wypowiedział się na temat Filipa Marchwińskiego. Jego zdaniem Lech marnuje potencjał swojego pilkarza.
Marchwiński od dawna jest uważany za wielki talent. Do Ekstraklasy wszedł z przytupem. Jesienią 2018 roku zdobył bramkę w meczu Lecha z Zagłębiem Sosnowiec mając zaledwie 16 lat i 343 dni. Został najmłodszym strzelcem w historii "Kolejorza".
Szybko pojawiły się informacje, że Marchwińskiego obserwują wielkie europejskie kluby. Z czasem jednak popadł w marazm. Wciąż nie może przebić się do wyjściowego składu Lecha i często jest krytykowany po swoich występach.
20-latka w obronę wziął Marek Wawrzynowski z "Przeglądu Sportowego". Jego zdaniem w Poznaniu nie potrafią wykorzystać potencjału swojego zawodnika.
- Trochę nie rozumiem narzekania czy nawet nagonki na Filipa Marchwińskiego. To duży talent, w najważniejszym momencie kariery i rozwoju został spalony w Poznaniu, teraz potrzebuje czasu, żeby się odbudować. Ten zjazd to nie do końca jego wina, raczej brak wyobraźni kogoś w klubie - uważa Wawrzynowski.
- Co do wypożyczenia do Warty, nie chciał iść, bo szukał klubu, który gra ofensywnie. Ja to rozumiem, to nie klub dla niego. Myślę, że musi zimą znaleźć zupełnie inne środowisko, odciąć się od Poznania albo za chwilę będzie z tego 3 liga i artykuły o wielkim spalonym talencie - dodał dziennikarz.
Marchwiński w tym sezonie zagrał w siedemnastu meczach Lecha. Tylko sześć razy wychodził na boisko w pierwszej jedenastce. Strzelił gola i zaliczył dwie asysty.