Żółta kartka dla... sędziego! Sceny na EURO [WIDEO]

W porównaniu do spotkania między Hiszpanią a Niemcami drugi ćwierćfinał nie porwał. Okazji strzeleckich było jak na lekarstwo.

Zawodnicy biegali w obie strony, ale nic z tego nie wynikało. Podczas jednego ze sprintów uwaga skupiła się na Michaelu Oliverze.

W 55. minucie angielskiemu arbitrowi z kieszonki wyleciały... kartki. 39-latek natychmiast zorientowal się w sytuacji i przerwał grę.

Sytuację błyskawicznie wykorzystał Vitinha. Portugalczyk przekazał ekwipunek rozjemcy. Zanim jednak to zrobił, sam pokazał mu żółty kartonik.

W ironicznym tonie dodać można, że na upomnienie bardziej zasłużył sędzia poprzedniego meczu. Anthony Taylor nie popisał się niektórymi decyzjami.

Kartki nie były jednak nieodzownym elementem wyposażenia arbitra. Do chwili wspomnianej sytuacji Oliver nie pokazał ani jednej!