Znowu z trójką z tyłu, ale w najsilniejszym możliwym składzie. Jak zagramy z Koreą Południową?

Dzisiaj reprezentacja Polski w kolejnym meczu kontrolnym zmierzy się z Koreą Południową. W jakim składzie wyjdziemy?
Po porażce 0:1 w spotkaniu z Nigerią sprzed paru dni, tym razem biało-czerwoni mają wyjść w najsilniejszym możliwym zestawieniu. Ponownie mamy zagrać z trójką obrońców. Tym razem blok defensywny będą tworzyć Thiago Cionek, Kamil Glik oraz Michał Pazdan. W bramce natomiast od pierwszej minuty zobaczymy Wojciecha Szczęsnego. Niewykluczone, że po przerwie zmieni go Łukasz Skorupski.
W roli wahadłowych tym razem wcielić mają się Maciej Rybus oraz Łukasz Piszczek, który w sparingu z Nigerią grał jako środkowy obrońca. Przed obroną mają zagrać Krzysztof Mączyński oraz Grzegorz Krychowiak. Zdaniem "Przeglądu Sportowego" zamiast pomocnika West Bromwich Albion może jednak wystąpić Taras Romańczu - nie wiadomo czy od pierwszej minuty - dla którego będzie to debiut w naszej kadrze. Urodzony na Ukrainie zawodnik Jagiellonii Białystok, który otrzymał niedawno polskie obywatelstwo, jest szykowany na zmiennika dla Krychowiaka na mundialu.
Z przodu Roberta Lewandowskiego wspierać mają Piotr Zieliński oraz Kamil Grosicki. Dla mającego ostatnio problemy z grą oraz urazami skrzydłowego będzie to szansa na występ w dłuższym wymiarze czasowym.
Przewidywany skład Polski: Szczęsny - Cionek, Glik, Pazdan - Piszczek, Krychowiak, Mączyński, Rybus - Zieliński, Grosicki, Lewandowski