Gianluca Di Marzio o kandydatach na stanowisko selekcjonera polskiej kadry. "To byłby perfekcyjny wybór"
Prawdopodobnie jutro poznamy nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Gianluca Di Marzio, jeden z najbardziej znanych włoskich dziennikarzy, w rozmowie z "WP Sportowe Fakty" ocenił możliwość zatrudnienia poszczególnych kandydatów.
Wiele wskazuje na to, że na ławce reprezentacji Polski zasiądzie szkoleniowiec z Włoch. Gianluca Di Marzio uważa, że idealnym kandydatem byłby Massimiliano Allegri, ale uważa, że ten nie zgodziłby się na propozycję PZPN-u.
- Patrząc na listę włoskich szkoleniowców do wzięcia, nie mam żadnych wątpliwości, że perfekcyjnym wyborem dla Polski byłby Massimiliano Allegri. To idealny trener, który łączy w sobie wszystko: taktykę, motywację, komunikację. On byłby perfekcyjnym wyborem, ale prawda jest taka, że nie wierzę, aby w to wszedł. Myślę, że poczeka na propozycję z dużego europejskiego klubu - mówi Di Marzio.
W rozmowie z "WP Sportowe Fakty" dziennikarz wykluczył także zatrudnienie Marco Giampaolo. Według jego informacji Zbigniew Boniek sondował możliwość podpisania kontraktu z nowym trenerem już jakiś czas temu.
- Tak czy inaczej, to nie byłby dobry wybór i to z kilku powodów. Dopiero co skończył pracę w Torino, zresztą poszło mu tam słabo. Poza tym, Giampaolo nie mówi po angielsku, więc ciężko byłoby mu przekazywać taktykę. To trener stricte klubowy, który musi pracować z piłkarzami na co dzień. A zatem zdecydowanie nie! Poza tym, jak usłyszałem, Boniek sondował włoskich trenerów jakieś 10 dni temu, może tydzień temu. A Giampaolo miał wtedy jeszcze pracę, więc to się tu zupełnie nie układa - podkreśla.
Zdaniem Di Marzio pracy w Polsce może podjąć się Vincenzo Montella. Takie informacje pojawiały się już na Twitterze. To ten szkoleniowiec stał się faworytem bukmacherów.
- O tak! To byłby niezły wybór. Pracował za granicą, a teraz potrzebuje nowego wyzwania. Gdybym miał wskazać kogoś realnego i dobrego dla polskiej federacji, to z tych nazwisk, o których tu mówimy, Montella wydaje mi się bardzo ciekawym rozwiązaniem - uważa.
Dziennikarz nie wierzy za to, aby pracę w naszym kraju podjęli Andrea Stramaccioni lub Luigi Di Biagio. Ten ostatni przez wiele lat prowadził włoską młodzieżówkę.
- Mają swoje plusy, ale według mojej wiedzy żaden z nich nie zostanie trenerem reprezentacji Polski. Takie wieści do mnie docierają. Christian Panucci? No jednak trochę za mało doświadczenia, poza tym w pracy z Albanią miał problemy - zakończył.