Znany trener ma żal do Szczęsnego. Zarzuca mu brak kultury
Wojciech Szczęsny we wtorek ogłosił zakończenie piłkarskiej kariery. W rozmowie z Interią jego były trener, Michał Globisz, przyznał, że ma spory żal do golkipera.
W przeszłości Globisz prowadził Szczęsnego w reprezentacji Polski U-20. Powołał go między innymi na mistrzostwa świata w tej kategorii wiekowej.
Jak przyznał, dziś nie ma już kontaktu z zawodnikiem. W rozmowie z Interią nie ukrywa, że ma spory żal do golkipera o to, że nie odpowiadał na wiadomości.
- Jestem zaskoczony, że nigdy nie odebrał ode mnie telefonu, ani nie odpisał na SMS. A przecież miałem i mam doskonały kontrakt z kolegą z kadry i przyjacielem, Grzegorzem Krychowiakiem - powiedział Globisz.
- Miałem szeroko znane problemy ze wzrokiem, nie chodzi o to, że prosiłem o pomoc, ale przecież można odpisać na SMS z gratulacjami, to nic nie kosztuje - dodał.
- Jest mi zwyczajnie przykro i dziwię się takiej postawie. Mówi się, że dobry bramkarz musi być trochę szalony, ale jest różnica między szaleństwem, a brakiem kultury osobistej - stwierdził.
Globisz jakiś czas temu przeszedł operację wzroku. Przyznał, że od tego czasu jego stan się nie pogarsza. W sfinansowaniu zabiegu pomogli byli podopieczni szkoleniowca. Wygląda na to, iż Szczęsnego wśród nich nie było.