Znany piłkarz wróci do Widzewa? Wymowna reakcja właściciela

Widzew Łódź przygotowuje się do letniego okienka. Z klubem łączonych jest kilku piłkarzy, w tym jeden, który już bronił barw tej drużyny. Teraz szanse na sprowadzenie doświadczonego zawodnika ocenił Robert Dobrzycki.
Widzew ma aktywnie działać w nadchodzącym okienku. Celem jest sprowadzenie kilku zawodników, aby podnieść jakość całej drużyny. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Konieczne wydaje się ściągnięcie nowego napastnika. Said Hamulić pożegna się z zespołem, Lubomir Tupta raczej nie zostanie wykupiony, natomiast Hubert Sobol nie prezentuje odpowiedniego poziomu. Nie ma więc następcy Imada Rondicia.
Niewykluczone jednak, że zostanie nim Mariusz Stępiński. 29-latek był już wcześniej łączony z powrotem do Łodzi, ale wówczas klub znajdował się w zupełnie innej sytuacji finansowej. Pod wodzą Roberta Dobrzyckiego możliwości są zupełnie inne.
To właśnie Dobrzycki został zapytany w Przeglądzie Sportowym Onet o szanse na sprowadzenie gracza Omonii Nikozja. Reakcja właściciela wydaje się dość wymowna.
- To jest widzewiak, więc szansa jest - zaśmiał się Dobrzycki. - Praca w tej kwestii leży po stronie dyrektora sportowego, ja się mieszać nie chcę. Na pewno jednak Mariusz ma w sercu Widzew - dodał.
W tym sezonie Stępiński wystąpił w 36 meczach, zdobył 16 bramek i zanotował asystę. Jego umowa obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku.
Polak grał w Widzewie od 2011 do 2013 roku. Jego łączny bilans to 34 spotkania, pięć trafień i cztery asysty.