Znany piłkarz odmawia odejścia z Bayernu. Jego agent uderzył w innych graczy. "Nie dostosowali się do niego"
Po niezbyt udanym finiszu sezonu 2022/2023 Sadio Mane łączony był z odejściem z Bayernu Monachium. Senegalczyk nie zamierza jednak znów zmieniać otoczenia. Żadnych wątpliwości w tej kwestii nie pozostawił jego agent.
Wiosną głośno było o incydencie z udziałem Mane oraz Leroya Sane. Były piłkarz Liverpoolu wściekł się na klubowego kolegę i uderzył go podczas kłótni w szatni, na oczach całej drużyny.
Po tym wydarzeniu Senegalczyka tymczasowo zawieszono. Informowano też, że Bayern chce go sprzedać. Sęk w tym, że skrzydłowy nie ma zamiaru znów zmieniać klubu.
Agent piłkarza, Bacary Sisse, nie pozostawił w tej kwestii żadnych wątpliwości. Na antenie senegalskiej telewizji stanął w obronie swojego klienta, krytykując przy okazji jego partnerów z drużyny.
- Nie słyszałem o podchodach z Arabii Saudyjskiej. Pewne jest, że Sadio Mane zostanie w Bayernie. Podpisał kontrakt na trzy lata. Na razie minął tylko jeden, przed nim są jeszcze dwa - powiedział Cisse.
- Nie sądzę, aby Sadio miał zły sezon. Rozgrywki zaczęły się w sierpniu, w listopadzie doznał kontuzji i pauzował przez cztery miesiące. W sumie strzelił 12 bramek i miał sześć asyst, a nie grał przez cztery miesiące. To nie jest nic - stwierdził.
- Miał też 10 goli anulowanych przez VAR. To po części oznacza, że koledzy z drużyny nie przystosowali się do jego gry, która jest bardzo szybka. Gdyby się dostosowali, miałby z pięć goli więcej. Jestem optymistą, bo dobrze go znam - zakończył.