Znany piłkarz nie wytrzymał. Wstał z ławki i ruszył do sędziego. Decyzja arbitra mogła być tylko jedna [WIDEO]

Rozegrany w piątek mecz Fluminense z Corinthians w ramach rozgrywek brazylijskiej Serie A zagwarantował wiele emocji. Kibice zgromadzeni na Maracanie obejrzeli aż sześć bramek.

Do przerwy na prowadzeniu (3:1) było Corinthians. Bardzo udana druga odsłona w wykonaniu Fluminense sprawiła jednak, że oba zespoły musiały zadowolić się remisem 3:3.

Na przestrzeni całego meczu nie brakowało także ostrej gry po obu stronach. Ogromne napięcie pomiędzy zawodnikami doprowadziło do tego, że sędzia prowadzący to spotkanie pokazał aż dziewięć żółtych kartek. Dwie z nich otrzymał Felipe Melo.

Po raz pierwszy został on upomniany jeszcze w pierwszej odsłonie. W przerwie starcia trener gospodarzy postanowił zaś zdjąć Brazylijczyka z boiska.

W 70. minucie sędzia tego meczu zdecydował się ukarać byłego reprezentanta Brazylii po raz kolejny, pokazując mu drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Wykluczenie 40-latka z gry było efektem komentarzy piłkarza pod adresem arbitra.

Zawodnik Fluminense nie zgadzał się z decyzją sędziego. W pewnym momencie podniósł się z ławki i ruszył w kierunku rozjemcy pojedynku. Na krążącym po sieci nagraniu widać, jak Melo podbiega do arbitra i zaczyna na niego krzyczeć. Konieczna okazała się interwencja sędziego liniowego, który uspokoił Brazylijczyka.

Dla doświadczonego piłkarza nie była to pierwsza tego typu sytuacja w karierze. Były gracz Interu Mediolan i Juventusu słynął z ostrej gry oraz kontrowersyjnych zachowań. Łącznie na jego koncie znalazło się aż 20 czerwonych kartek.