Znany klub wywołał burzę. Wszystko przez… 37-minutowy lot samolotem
Ryan Reynolds oraz jego Wrexham rozsierdzili ekologów. Na zaistniałą sytuację wpłynął wybór środka transportu przez zespół.
W połowie marca Wrexham pokonało na wyjeździe Wycombe Wanderers w 37. kolejce angielskiej League One. Rywalizacja zakończyła się wynikiem 1:0.
Niedawno o minionym spotkaniu po raz kolejny zrobiło się głośno. O szczegółach poinformował Daily Mail.
Brytyjski dziennik przekazał, że Wrexham oraz jego współwłaściciel, Ryan Reynolds, rozsierdzili ekologów. Wszystko za sprawą podróży na mecz.
Zespół współnależący do aktora poleciał na minioną rywalizację wyjazdową samolotem. Lot miał trwać zaledwie 37 minut.
Daily Mail poinformowało, iż swoje rozgoryczenie zaistniałą sytuacją wyraziła m.in. grupa Fossil Free Football. Organizacja była oburzona tym, że Wrexham wybrało samolot zamiast autokaru.
- Piłka nożna na wszystkich poziomach jest zagrożona przez zwiększone opady i powodzie związane z emisją paliw kopalnych. Nie ma miejsca na krótkie, zanieczyszczające loty - mówił Peter Crisp z Fossil Free Football.
W aktualnym sezonie Wrexham walczy o awans do Championship. Na chwilę obecną z sumą 77 punktów jest wiceliderem angielskiej League One.