Znany klub chciał gwiazdę Rakowa. To uczestnik Ligi Europy

Znany klub chciał gwiazdę Rakowa. To uczestnik Ligi Europy
Norbert Barczyk/Pressfocus
Ivi Lopez latem mógł odejść z Rakowa Częstochowa. Sam piłkarz w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet przyznał, że zainteresowana jego usługami była Slavia Praga.
Hiszpan stracił zdecydowaną większość poprzedniego sezonu z powodu zerwania więzadeł krzyżowych. Mimo to latem nie brakowało chętnych na jego usługi.
Dalsza część tekstu pod wideo
Sami informowaliśmy, że temat sondowała Slavia Praga. Teraz sam zawodnik potwierdził te doniesienia w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet. Podkreśla jednak, iż nie myślał o odejściu z Polski.
- Byłem zdziwiony, że piłkarzem, który tak długo pauzował, zainteresował się taki utytułowany klub. Było to miłe i łechcące, nie będę ukrywać. Ale mimo że wiem, iż oferta była, Raków nigdy do mnie nie przyszedł z tym tematem - powiedział Ivi.
- Słyszałem plotkę, że nie chciał mnie nigdzie puścić i dlatego postawił zaporową cenę. Cieszę się, bo ja też nigdzie nie chciałem odchodzić - podkreślił.
- Wiem, grałbym teraz w europejskich pucharach, ale chciałem pokazać wszystkim, że czas, w którym nie grałem, a Raków na mnie czekał, nie był czasem straconym. Nie wróciłem do gry po to, by za te ostatnie miesiące wziąć pieniądze i iść do domu. Wróciłem, żeby zdobyć mistrzostwo Polski z Rakowem - zakończył.
Ostatnio Ivi po raz pierwszy od dawna wystąpił w pierwszej jedenastce Rakowa. Hiszpan w dwóch poprzednich kolejkach PKO Ekstraklasy był wiodącą postacią drużyny. Strzelił dwa gole i dołożył do tego asystę.
Redakcja meczyki.pl
Maciej PietrasikDzisiaj · 13:30
Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Przeczytaj również